Actinidia (Kiwi) uprawa z nasion
- Dorja
- 500p
- Posty: 679
- Od: 23 wrz 2014, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Ełku, Mazury,5b.
Re: Kiwi (Aktinidia) - pnącze
SLIMI, mi wszystko obdziubują- nawet pąki pierwiosnków, róż, drzewek czy floksów. Kiwi też.
Katarzyna. Ogród po wiejsku
- ewelinaz
- 50p
- Posty: 60
- Od: 11 lut 2016, o 10:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.pomorskie
- Kontakt:
Re: Kiwi (Aktinidia) - pnącze

Powyżej moja Aktinidia arguta w połowie kwietnia. Niestety posadzona przy iglakach od bardzo wietrznej strony dlatego bardzo słabo rośnie. Po drugiej stronie sąsiad ma takie kiwi


A miejscowość dalej Aktinidia kolomikta


Ah i uważajcie na przymrozki, które obecnie nas nawiedzają, bo młode sadzonki,dopiero co posadzone mogą zmarznąć!
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Kiwi (Aktinidia) - pnącze
Piękne aktinidie, ale bym chciała za jakiś czas mieć na siatce taki busz
Twoja też taka urośnie, jak sąsiadowi
To przebarwianie liści kolomikty jest niesamowite 
seedkris moim 3 Issai pączki pomarzły i poczerniały w marcu, a już mają nowe liście. Po przycięciu obudziły się niżej pączki. Teraz przed przymrozkami już okryłam, żeby znów nie zmarzły.



seedkris moim 3 Issai pączki pomarzły i poczerniały w marcu, a już mają nowe liście. Po przycięciu obudziły się niżej pączki. Teraz przed przymrozkami już okryłam, żeby znów nie zmarzły.
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Re: Kiwi (Aktinidia) - pnącze
Mi też ostatnie przymrozki trochę naszkodziły - ale widzę, że już odbija. Miejmy nadzieję, że rośliny się zbiorą. A czekają nas jeszcze prawdopodobnie przymrozki majowe.
Tym razem je czymś okryję tylko to są jeszcze małe sadzonki (do 1m) - zastanawiam się jak to wygląda w przyadku dużych kłączy gdy roślina zajmuje kilka m2.
Tym razem je czymś okryję tylko to są jeszcze małe sadzonki (do 1m) - zastanawiam się jak to wygląda w przyadku dużych kłączy gdy roślina zajmuje kilka m2.
Re: Kiwi (Aktinidia) - pnącze
Moja trzyletnia w tą zimę zmarzła. Niestety dopiero niedawno trafiłam na informację, że kiwi nie mogą być prowadzone na siatce. Wczoraj rozplątałam ogrodzenie i wydobyłam z niego pędy. Zobaczymy co z tego będzie. Pąki otwierają się tylko u podstawy pęduDorja pisze:Ma ktoś aktinidię puszczoną po siatce? Nie przemarzają jej wtedy pędy? I jak z cięciem?

Re: Kiwi (Aktinidia) - pnącze
Dlaczego nie mogą być prowadzone na siatce? Przecież m.in. Pan Marczyński włąsnie tak zaleca. Jest nawet filmik http://www.clematis.com.pl/pl/filmy/816 ... dia-ciecie
Re: Kiwi (Aktinidia) - pnącze
Aktinidia to roślina łatwa w uprawie, odporna na choroby i szkodniki. Najlepiej rośnie na glebach żyznych, wilgotnych i na stanowiskach słonecznych. Należy też pamiętać, że jest pnączem, które powinno być prowadzone po konstrukcjach w kształcie litery ?T?.
?W warunkach amatorskich można prowadzić je przy drutach, rozciągniętych między słupami przy ścianach czy płotach. Pierwsze 3-4 lat poświęca się na uformowanie roślin, które są długowieczne i mogą rosnąć nawet 50 lat? - podpowiada Szczepan Marczyński, współwłaściciel Szkółki Pnączy Ozdobnych Clematis.
http://aktinidia.pl/index.php/3-prowadz ... ie-roslin/
Polecam artykuł o prowadzeniu aktinidii.
Do tego są to rośliny wrażliwe na działanie zimnego wiatru i wiosennych przymrozków, dlatego moja pewnie zmarzła i zaczynam z nią przygodę od nowa. Wrzynający się w roślinę drut też na pewno nie robił jej nic dobrego. Ale ciekawa jestem, czy komuś udało się uzyskać wysokie plony z rośliny rosnącej na siatce.
?W warunkach amatorskich można prowadzić je przy drutach, rozciągniętych między słupami przy ścianach czy płotach. Pierwsze 3-4 lat poświęca się na uformowanie roślin, które są długowieczne i mogą rosnąć nawet 50 lat? - podpowiada Szczepan Marczyński, współwłaściciel Szkółki Pnączy Ozdobnych Clematis.
http://aktinidia.pl/index.php/3-prowadz ... ie-roslin/
Polecam artykuł o prowadzeniu aktinidii.
Do tego są to rośliny wrażliwe na działanie zimnego wiatru i wiosennych przymrozków, dlatego moja pewnie zmarzła i zaczynam z nią przygodę od nowa. Wrzynający się w roślinę drut też na pewno nie robił jej nic dobrego. Ale ciekawa jestem, czy komuś udało się uzyskać wysokie plony z rośliny rosnącej na siatce.
Re: Kiwi (Aktinidia) - pnącze
U mnie jakiś czas temu jak były przymrozki to wszystko co zielone na aktinidiach to przemarzło całkowicie.
Już odbijają z nowymi pędami. Cieawe tylko czy powtórzą kwitnienie czy już nie.
Już odbijają z nowymi pędami. Cieawe tylko czy powtórzą kwitnienie czy już nie.
Re: Kiwi (Aktinidia) - pnącze
ponoć to żywotne roślinki. warto zrobić im osłonę od wiatru albo sadzić przy ścianach domów czy altan.
-
- 200p
- Posty: 240
- Od: 21 kwie 2010, o 11:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Kiwi (Aktinidia) - pnącze
U mnie nie na razie nie pomarzły a przymrozków nie miałem. Niestety wiekowo to maluszki i mają dopiero 3 zimy za sobą. Rosną na siatce i zagrażają im tylko ptaki i ślimaki. Poza tym dość żywotne ale do przyrostów glicynii im daleko...
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Kiwi (Aktinidia) - pnącze
A ja nie mam szczęścia do krzewów żeńskich. Kolejny chłopiec przezimował, a obie dziewczynki nie obudziły się po zimie...
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja

Re: Kiwi (Aktinidia) - pnącze
może za daleko posadziłeś pana od panienek?? albo wyjątkowo wybredny się trafił 

Re: Kiwi (Aktinidia) - pnącze
Moja Ananasnaja też przymarzła
ale listki już odbijają. Podcięłam ją w lutym od dołu zostawiając tylko górę, tak aby formować na drzewko bo ma iść na formę litery T. Jej partner natomiast Male, kupiony niedawno ma już ładne liście, mam go w doniczce na balkonie wysadzę w drugiej połowie maja po przymrozkach.
Moja biedna Anna


Moja biedna Anna

Re: Kiwi (Aktinidia) - pnącze
luthiew pisze:Podzielę się zdjęciami szkód, jakie wyrządziło swobodne pięcie się mojego kiwi po siatce
...
Ale o jakich szkodach mówisz? Przemarzło?
Nie znam się na tyle ale nie sądzę by przyczyną była tutaj siatka a raczej po prostu przymrozek. Ja nie mam na siatce i też przemarzło - na to raczej nie ma wpływu prowadzenie.
Z tego co wiem - prowadzenie na literę T jest zalecane (w porównaniu do prowadzenia swobodnego na siatce) z tego powodu, że łatwiej jest uzyskać doświetlenie w krzewie oraz łatwiej go formować na owocowanie lub kwitnienie (dla męskich). Na siatce już nie wszędzie jest dostęp i nie jest to takie proste (to tak jak w winoroślach prowadzonych na różne formy w porównaniu do luźnych form na pergolach czy altanach - też będzie rosło ale to już nie to samo).
A co do przemarzania - mi przemarzły wszystkie (a niektóre miały już kwiaty). Jednak wszystkie odbijają i mają nowe pąki - nie wiem natomiast czy jest szansa na ponowne pąki kwiatowe (gdzieś czytałem, że tak).
Jak patrzę w prognozy pogody to tzw. "ogrodniki" raczej będą łagodne w tym roku więc jest szansa, że majowe przymrozki nie wystąpią.