Malina 'Polka' i 'Polana'

[gienia1230]

I co? Nie wylazły? Ani jedna?
Jak długo leżały sobie od wykopania z plantacji do chwili ich wsadzenia? Od jesieni do marca?
Czy w marcu zostały wykopane i od razu wsadziłas je u siebie?
Chodzi mi o to czy korzenie nie były czasem po prostu ususzone .
Bo malina to jak chwast, czasami ciężko się jej pozbyć .

[brodus]

Że malina jest jak chwast to mogę potwierdzić.
Maliny które wsadziłem jako pierwsze jesienią 2018 (Pokusa, Polana, Golden Gueen) pomimo że dokładnie wykopałem w 2019 i przesadziłem na inne miejsce to cały czas odbijają na pierwszej miejscówce.

[maniana]

witam
były kupione z plantacji sadzonki kopane na jesień
a sadzone na wiosnę
z tej tez plantacji miałem sadzonki drzewek i one wszystkie przejęły się bez problemu a maliny nie
drugie maliny były z innego źródła i wiem ze rosną tam jak głupie a u mnie tylko puściły parę listków zwiniętych i tak cherlawie sobie rosły
teraz chcę po raz trzeci zakupić sadzonki tylko aby na 100 % się przyjęły i owocowały

[gienia1230]

Cyt. "były kupione z plantacji sadzonki kopane na jesień
a sadzone na wiosnę"
Nie wiem jak i gdzie były sadzonki przechowywane, w jaki sposób i czy prawidłowo zadołowane? Zwyczajnie korzenie uschły i dlatego nie ruszyły - to tak na 90%
Drugie maliny:
"a u mnie tylko puściły parę listków zwiniętych i tak cherlawie sobie rosły" Czyli jednak coś tam rosły!
Masz przygotowany zagon pod maliny, porządnie odchwaszczony i nawieziony? Jeżeli nie, to za trzecim razem też może uprawa nie wypalić.
(Po posadzeniu trzeba je także podlewać).

[brodus]

Jeśli chcesz mieć pewność że się przyjmą to oprócz dobrze przygotowanego stanowiska zainwestuj w sadzonki i kup sadzonki malin w doniczkach.

Kupiłem z "plantacji" 20 sadzonek maliny czarnej z gołym korzeniem i z tego przyjęły się 2 sztuki. Po tym doświadczeniu kupowałem tylko sadzonki w doniczkach (na wyprzedażach w centrach ogrodniczych można je kupić jesienią za grosze, taniej niż sadzonki z gołym korzeniem)

[danter]

Jaka odmiana malin jest najlepsza na soki

[KamilK02]

Dzikie leśne maliny, bo są najbardziej aromatyczne ;)

[Yogibeer701]

Polka u mnie nie dała rady i poszła na wykopki. Polana radzi sobie znacznie lepiej ale rok temu dopadły ją muszki plamoskrzydłe i trzeba było zrywać owoce jeszcze nie całkiem dojrzałe by uprzedzić te szkodniki a i tak 50 % owoców poszło do utylizacji. Najlepiej je przefermentować a to zabije larwy i muszki i dopiero na kompost.
Czarną malinę wystarczy kupić jedną bo tak łatwo ją rozmnożyć, korzeni się każdy pęd, który dotknie ziemi.

[seedkris]

U mnie Polka poszła do pieca. Przegrała walkę z chorobami.

[gienia1230]

Yogi, w jakim regionie mieszkasz? ( uzupełnij w profilu). Pytam bo martwia mnie te muszki plamoskrzydle. To cholerstwo gorsze od stonki. Kolejny azjatycki bonus - szkodnik. I nie ma na to sposobu. Miałam nadzieje, ze zapowiadane syberyjskie mrozy je utłuką, ale mrozów nie było.

[Yogibeer701]

Wielkopolska nad Wartą 50 km od Poznania w górę rzeki czyli na południe. Te muszki mnożą się na owocach leśnych i czarnym bzie, który rośnie u nas w dużych ilościach. Czyli dopiero nalot się szykuje bo w 2019 r tych muszek u nas jeszcze nie było. Kupię pułapki i umieszczę na obrzeżach by te muszki wyłapać.

[gienia1230]

Ciekawe kiedy muszki dotrą do A4, co to za pułapki będziesz kupował? To jakieś tablice lepowe? Podobno muszki atakują tez nie tylko maliny ale i borówki.
Yogi, wpisz lokalizacje do Twojego profilu, bo za pare dni znów będzie ktoś się o to pytał.

[Yogibeer701]

To są pułapki na płyn wabiący. Można samemu porobić i rozmieścić na obrzeżach ogrodu. Wtedy muszki się wyłapią i do środka wleci mniej tych muszek. Trzeba dbać by nie mieć przejrzałych owoców bo wtedy sami je zaprosimy i zlecą się na pewno. Borówki zbieram codziennie a podejrzane owoce zbieram do słoika i zakręcam. Atakują większość owoców w tym truskawki, wiśnie i czereśnie jedyne pocieszenie ,że nie latają w gorące dni i najbardziej zagrożone są owoce późno dojrzewające jak ta Polana. Te muszki to często lokalny problem bo w mieście tym muszek nie ma a 2 km dalej nad jeziorem są całe chmary na czarnym bzie. Jak ktoś ma ogród blisko rzeki, jeziora lub lasu a obszar jest już zasiedlony przez te szkodniki to go na pewno odwiedzi ta muszka.

[gienia1230]

Yogi, masz na myśli te plamoskrzydle ?
Kupiłam pułapkę i płyn wabiący, nie tylko na muszki ale i na osy i muchy. Zobaczymy jak się sprawdzi w sezonie.

[Yogibeer701]

Tak muszka plamoskrzydła. Pułapkę najprościej zrobić z butelek plastikowych. W górnej części wypalamy np. gwoździem kilka dziurek 5-7 szt. małych ok. 5 mm. Nalewamy z ćwierć litra płynu zakręcamy i wieszamy. Płyn można kupić albo użyć octu jabłkowego albo jakiejś mieszanki octu jabłkowego, wina i cukru lub soku owocowego. Ja kupię butelkę płynu i zrobię kilka mieszanek własnych a potem wybiorę tą najtańszą lub wyraźnie najlepszą miksturę albo przejdę jednak na kupną jak różnica w wyłapanych muszkach będzie duża. Początkowo wywieszę te pułapki na obrzeżach ogrodu ale jak zaatakują np. truskawki to można już przy nich rozstawić dodatkowe pułapki by wyłapać tych muszek jak najwięcej.