
A później taki niewielkie kwiaty. Za to jakie!
Prosiłam o fotkę, bo moje zimowity posadziłam na trawniku i zastanawiam się nad przeniesieniem ich w inne miejsce.
Wycinanie trawnika nożyczkami jest trochę niewygodne ;) Miny sąsiadów na taki widok też nieszczególne

Chociaż teraz w trawie ładnie wyglądają jak kwitną.
Wypadałoby, żeby jesienią rosły na widoku, a wiosną raczej gdzieś schowane.
I masz tu babo placek ;)