Ciekawe, u Ciebie chyba cieplej ?
Moje marcinki mają zielone, stulone pączki, tylko jedne różowe w skrzynce rozwijają kwiaty.
A chryzantemki sprawiają wrażenie, jakby planowały kwitnięcie w grudniu, jakieś kuleczki wielkości szerszego końca drutu do robótek. Dziś odkryłam kilka nowych kwiatostanów mieczyków w pąkach .
Zastanawiam się ile jeszcze potrzymać tarasowce na dworze. Noce są b. zimne, po kilka stopni.
A te skubańce całkiem nie dawno dopiero odżyły po zimowaniu i czują się na zewnątrz super.
Pierwszą schowam daturę, bo i tak nie kwitnie (?) i czerwonolistną begonię.

