Gosia123A dzięki. Co do jajek a raczej skorupek i eksperymentów z nimi to jakoś tak z nudów, w czasie wolnym mam różne dziwaczne pomysły. Zwłaszcza zimą kiedy jest więcej czasu:). Czekam na wieści kiedyś odnośnie tego "czegoś" co mamy obie:).
Majorowa dziękuję. O chwaleniu cudzego mogę również i Tobie powiedzieć:). Jak to mówią wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma:). I w każdym innnym ogrodzie coś nam się podoba:).
Anabanana dziękuję i podglądacze mile widziani:P.
PiotrekP dziękuję. Zdjęcia oczywiście wstawię jak tylko wykształcą się liście. Zapraszam.
Heliofitko pełnoletnia, pełnoletnia i to od dobrych kilku lat

, a ślubnego ani widu ani słychu. Pelargonie nie do końca zeszłoroczne. Jedynie z zeszłorocznych sadzonek wsadzonych jesienią i trzymane przez zimę w piwnicy na oknie. Mateczny okaz nie przetrwał:). W tamtym roku miałam 3 własnoręcznie wyhodowane sadzonki, w tym 6. No i nie ma to tamto, w przyszłym musi być 12

. Uwielbiam angielki. Piękne są:). Jakby jeszcze inne kolory zdobyć:).
A tak wyglądały

g