Witajcie
Wybaczcie moja parodniową nieobecność w moim wątku, niestety nie miałam tyle czasu, żeby poprzerabiać i powklejać fotki, ale do niektórych z Was zaglądałam regularnie ;)
Diano, witam w moim wątku i zapraszam w przyszłości do oglądania kolejnych kwiatuszków ;)
Madziu (Lenka), na mojego M. obiad zawsze działa, mimo iż szczupły jest
Tylko muszę wiedzieć, co zrobić, żeby mu się przypodobać ;)
Dominiko, moje nowości dziękują za miłe słowa, zaraz pokażę Tobie moje nowości od Ciebie w nowych domkach 8)
Ten obrzeżony jasnością, to mam nadzieję, że dojdzie do Ciebie na jutro razem z resztą ;)
Aniu (Andziax007), ja zawsze uważałam, że przez żołądek do serca i to się sprawdza w przypadku mojego męża, zresztą każdy mężczyzna lubi dobrze zjeść, w szczególności, gdy jego ukochana kobieta przygotuje jego ulubione dania ;)
I wtedy można chodzić na polowanka na kwiatuszki ;)
Madziu (Magi), nowości troszkę jest a już przyszły nowe
Teresko fikusa pumila mam pierwszy raz i mam nadzieję, że będzie mu u mnie dobrze.
Jak troszkę podrośnie, to będę się mogła z Tobą podzielić
Asiu (asiula13) moje kwiatuszki dziękują Tobie za miłe słowa, bardzo się cieszę, że mnie odwiedziłaś

Teraz moja kolej odwiedzić Ciebie ;)
Edytko, cieszę się, że podobają się Tobie moje nowości ;) , mam nadzieję, że będzie im u mnie dobrze
Asiu (esti42) ,
Agnieszko cieszę się, że mnie znowu odwiedziłyście i że podobają się Wam moje nowości
Władku, dziękuje bardzo za identyfikację moich kaktusów

Co do numeru 6, to najwyżej poczekamy aż trochę podrośnie lub zakwitnie, wtedy będzie można lepiej określić jego nazwę ;)
Aniu, Marzenko, Kasiu, Asiu , mój M. też się nie wtrąca do moich kwiatków, przecież czasem od niego też coś dostanę, ( nawet szuka takich i prosi w kwiaciarniach, jakich żona nie ma

) ale nie jest zadowolony, gdy przygarnę nowego "domownika", bo uważa, że nie mamy już na to miejsca
A po co ma przewracać oczami, skoro mogę już mu humorek poprawić dobrym obiadkiem ;)
Witaj
Karolinko po urlopie, cieszę się, ze do mnie zawitałaś

Tak jak widzisz, parapety już pełne, ale zawsze da się wyskubać gdzieś miejsce na kolejnego doniczkowca ;)
A avatarek najbardziej aktualny ;)
Ufffff, chyba już wszystkim odpisałam, a sporo się tego uzbierało przez 4 dni
