Działka z dębami - Wiślanka - agape

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Orania
500p
500p
Posty: 646
Od: 23 sty 2008, o 02:51
Lokalizacja: pomorskie

Post »

Katastrofa! :shock:
...No jeżeli to choroba zielonej części drzewa to powinna odbić...
Szok! Aż trudno w to uwierzyć! :(
Rozbudzone drzewo i straciło wszystkie liście... :cry:
Będziesz czymś pryskać? Tak mi przykro!Agape!
Ogród nad Oranią
Z miłością do Ogrodu - Orania
Awatar użytkownika
agape
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2127
Od: 23 lip 2008, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Post »

No dobra....
Wczoraj polazłam... na cały dzień. I tak część rzeczy porzuciłam, aż byłam zadziwiona, że nie jest 16 po powrocie, a 20ta. Teraz już tak jasno. Chciałam dziś rano znów popędzić, podokańczas. (zostawiam ten przypadkowy neologizm, bo zawiera istotę mego odczucia ,haha). Bo wciąż nie posiałam tych ogórków.
A dziś znów leje. A jutro wyjazd, i pewnie na działkę dotrę około czwartku znów...Tydzień, za tygodniem ucieka, jak widoki z pędzącego pociągu...

No, to mojej opowieści cześć dalsza.Powoli dociera do mnie, ze zbliżam się ku końcowi sprzątania. Jak wyrośnie drugi trawnik, nie bedzie już wysypiska betonowego...Zostana już "Opowieści mniejszego kalibru..." :lol:

Oranio- na wstępie chciałam Cię przeprosić, że wstawiłam takie drastyczne zdjęcie. Wiśnia ma liście, oto dowód. Po prostu usunęłam jej 3/4 korony, ale ta- cała była porażona. Widzę u innych działkowiczów także tę chorobę, ale tak w 30% tego co było u mnie i nic z tym nie robią. Ale u mnie już stoi jedna uschnięta wiśnia stara, nie chciałam aby ta podzieliła jej los...
Poza tym miałam straszne wyrzuty, że nie zdiagnozowałam jej, gdy jeszcze można roślinie było pomóc opryskiem przeciwgrzbowym w fazie kwitnienia.

Obrazek

Ma liście i nie zrzuciła przez tydzień owoców, które zostały na zdrowych gałęziach.

POszłam z zamiarem skopania grządek i posiania reszty warzyw. Ale skoro nie padało chciałam zrobić oprysk Topsinem, nalałam, rocieńczyłam. I Tutaj jestem bezradna. Pompuję i pompuję i nie wytwarza się ciśnienie w opryskiwaczu. Ostatnio i tylko raz używałam go przy raundupie. Działał super. Potem go, rozkręciłam na 3 części (zbiornik, wieczko i rurka do opryskiwania, umyłam i leżał w domu. A teraz nie działa. 4 litry topsinu stoją w nim rozrobione. Co ja mam zrobić. Nigdzie nie można tego wylać. Nie wiem jak naprawić, albo coś żle robię, ze się nie pompuje ciśnienie.

To mnie dobiło, i straciłam siły na dalsze myślenie, co gdzie posiać.

Więc metodą Oranii postanowiłam uporać się z tym:
Obrazek

I tak powstał mój Blair Witch Projekt 1
Obrazek
Oraz Blair Project 2
Obrazek

Oraz Wiślankowe Tężnie: (wystarczy posolić i czekać na deszcz) ;)
Obrazek

Mam teraz, na chłodniejsze dni, gdy nie ma komarów,(i nie cuchnie kotami) taki kącik miły....
Obrazek

Zauważyłam, że i winogrono pnie się ku orzechowi, a są na nim stare jego kłącza, widać, że umie się wspiąć na orzech, jak u Izy- Tu.ja- z winobluszczu. Nie dostrzegłam tego wcześniej! Więc mam nadzieję, że zrobi nad tym stolikiem, winogronowy daszek- z altany na orzech, taki baldachim z winorośli. Może z czasem dodam tam jakąś "pergolę"-siatkę, łączącą altankę z górnymi gałęziami orzecha?

Poza tym wypieliłam część pod drugi trawnik, widać tam małe hostowisko, ale do przesadzenia, bo to tylko "przedszkole"...
Obrazek
...i już zdemontowana scenografia do remeak'u Blair...
Awatar użytkownika
agape
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2127
Od: 23 lip 2008, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Post »

No, a dalej...

Warzywa...

Roszponka- sałata...
Obrazek

Cykoria sałatowa:- myślałam, że nic z niej nie będzie, ale długo kiełkowała...No, ale jest. To najważniejsze.
Obrazek


Zioła:
Mięta, oregano, rozmaryn, w tle szałwia i palisada z kiełkujących mieczyków....
Obrazek

Kwitnąca szałwia:
Obrazek

Przerośnięta lawenda- jak ją odnowić? Boję się ściąć całkiem, na badyle...
Obrazek

Z dumą też oświadczam, że fasola kiełkuje.Co za ulga, że jest już w ziemi. I sama sobie rośnie.
Obrazek

Śpiący potwór fasolowy...
Obrazek

Pomidory...

Hm....

Pogoda...jak w kwietniu...

Więc. Stoją w miejscu. Wiele nie urosły. Ale i nie zmarniały. Niewiele widać, ale są. Istnieją.

Obrazek

Optymizm wnosi druga wiśnia: pierwszy rumieniec...
Obrazek


A zapomniałabym, mam nowy model Fiskarsa! Bosski, z przyciskiem turbo:

Obrazek

Poza tym trochę piękna...co u mnie w wątku, raczej rzadkością...

Trawa rośnie, już raz ją cięłam....

Przed cięciem:
Obrazek

Po tygodniu niesamowicie gęsto odbiła:

Obrazek

No i na koniec róża zakwitła...Pachnie...nie, ona woń roztacza...Przy tym smietnisku, betobie, sprzataniu, zgniliźnie, ...
Nagle, po drugiej stronie żywopłotu, ku słońcu wychyla się, kilknaście cm nad trawą...takie cudo. Leżałam i wąchałam i leżałabym długo, gdybym się nie marwiła, że ktoś z działkowiczów się przestraszy, że mam zawał i leżę na ścieżce pod własnym ogródkiem ;)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5116
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Post »

Ten Blair Witch to po co? A'ha, na końcu jest wyjaśnienie, że do remake'u. 8)

A tężnie to czasami nie w drugą stronę działają? :;230

Z opryskiwaczem sprawdź, czy czasami Ci się krzywo nie zakręciło. Czasami zdarza się tak, ze gwint przeskoczy i wtedy jest nieszczelne. Zwłaszcza w opryskiwaczach.

I nie stresuj się ogórkami, już jest chyba i tak za późno. Posiejesz za rok :wink:
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8926
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Post »

Róża fantastyczna! Wcale się nie dziwię Twemu podziwowi.
Moje pomidory wyglądają podobnie - tylko kijów im jeszcze nie dawałam. Coś mi się wydaję, że te nawilżacze przy nich będą zbędne jeśli pogoda nie ulegnie radykalnej zmianie...
Ja swoją lawendę bardzo krótko przycięłam wczesną wiosną, bo też kiepsko się prezentowała - zrobił się z niej rozlazły krzaczor. Teraz jest ładna i wkrótce będzie kwitła. Chyba powinnaś swoja przyciąć...a obcięte gałązki wetknij do ziemi - jak się ukorzenią będziesz miała kilka.
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5116
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Post »

Trochę dodałaś, i nie widziałem Twojego wspaniałego trawnika. Podoba mi się takie zestawienie płyt i trawy, a u Ciebie wyszło to wzorcowo. Tylko to ręczne koszenie - wspołczuję i podziwiam. Masz już odciski?

Najwyraźniej rok nie jest pomidorowy, trudno. Ale mam przeczucię, że jeszcze ruszą.
A z lawendą zrób tak, jak radzi Iza. Jak będzie kończyła kwitnąć, to obetnij ją ostro, a to wycięte skróć na 4 węzły (bez kwiatu), oberwij z 2 dolnych węzłów listki, zanurz w ukorzeniaczu i do ziemii. A za rok będziesz się cieszyć łanem lawendowym :wink:
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Awatar użytkownika
rivendel
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2030
Od: 28 sie 2008, o 22:29
Lokalizacja: dolnośląskie

Post »

Aga, czym kosisz trawę? :shock:
Pięknie u Ciebie to wszystko wygląda!
Brawo!!!
Pozdrawiam-AgnieszkaIntro, czekanie na wiosnę
Awatar użytkownika
Orania
500p
500p
Posty: 646
Od: 23 sty 2008, o 02:51
Lokalizacja: pomorskie

Post »

Agape! :lol: Jak to jest, że nie ma Cię w Wiślance a tyle się tam dzieje?! :shock:
Co do wisienki, to całe szczęście, że żyje, bo nie ma nic tak przykrego jak uschnięte drzewo...Myślę, że wydobrzeje. Jak to jest - ono choruje a my zdobywamy doświadczenie... :?

No jak Ci to fajnie wyszło, te chruściska! Gdyby je ułożyć w rządku to prawie jak taki niski żywopłocik, nie z bukszpanu czy lawendy a z chrustu!
No i ten zakątek - będzie bardzo naturalnie, jeżeli winorośl utworzy takie zielone zadaszenie.Bardzo zaciszny zakątek wyszedł.Myślę, że to przyszłościowy zakątek, na wielkie upały.
No i gratuluję Ci roślinek z warzywniaka!Żeby w pierwszym roku pracy na działce mieć tyle nasadzeń! Agape! Niepowtarzalna!
Dzięki za prezentację kwiatu szałwi - nigdy nie widziałam. Lawendę trzeba przecinać zaraz po przekwitnięciu i się nie obawiaj!
Zawsze mnie zadziwia siła kiełkujących roślin! I najbardziej zjawiskowe są te kiełkujące z wielkich nasion. Fasolka obrodzi!
Ech, a pomidory lubią słońce... :( gdzie ono, gdzie?
Agape, piękna zieleń Twojego trawniczka i przepiękna róża. To z tych ogrodowych rosnących wzdłuż żywopłotu? Wiślanka to jak zupełnie nowy ogród, faktycznie, nie do poznania!Niesamowite, że wciągu roku stworzyłaś ogród! :lol:
Ogród nad Oranią
Z miłością do Ogrodu - Orania
Awatar użytkownika
agape
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2127
Od: 23 lip 2008, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Post »

Witajcie!

Kości mnie bolą, to znaczy, że wczoraj byłam na działce. Ale dziś nie pamiętam, o czym tu właściwie napisać. Ciągle robiłam, a nie ma co opowiadać...Było cicho. Z powodu chłodów- nie ma komarów! Można nawet i posiedzieć.
Porządkowałam śmieci, chore gałęzie, porażone i korzenie. Postanowiłam rozpalić ognisko, co nie jest u mnie łatwe - vide parasol z drzew. Ale udało się znaleźć jakąś lukę do nieba...Sama się przy tym uwędziłam :lol:

Ścięłam trawę po raz kolejny nożycami. Jak będą dwa trawniki- może być ciut trudniej. Ale wtedy nie będzie już porządkowania śmieci, więc znajdę siłę.

Miałam też pierwszą wizytę kreta.
Posadziłam kalarepki, które wysiałam wcześniej w skrzynce balkonowej....

Obrazek

Zakwitł pierwszy onętek...
Obrazek

Oraz groszek zielony, więcej niż zakwitł...
Obrazek

Czereśnia ugina się...
Obrazek
Obrazek

Uprzątnęłam kolejne miejsce...Po ocięciu wiśni, pojawia się tam słońce o zachodzie...i doświetla zacieniony zakątek...
Obrazek
I tak...zastał mnie zmierzch....Tydzień temu chciałam zrobić obiad, grill...ale nie wzięłam ognia....Za to wczoraj odnalazłam w wózku...pozostałość po tamtym planie...
Obrazek
Padnięta zjadłam ją. Była pyszna gorąca.

Poza tym...Czy myślicie, że ogród z czasem zaczyna także nam coś do opowiadać? To jest taka przestrzeń wtedy, ze natura spotyka się z kulturą....Pamiętam, że w zeszłym roku, miałam smutne dni, zimą i dostrzegłam wtedy, że orzech ma oczy... Na korze. A wczoraj...pokazał, opowiedział, ujawnił się? z taką opowieścią, takim lamentem...
Obrazek
Obrazek


I tak mnie/nas? zastał zmrok...
Ale przypomniało mi się, że przecież niedawno, w zwykłym kiosku ruchu, kupiłam lampę naftową...No i pierwszy raz zrobiło się nie piętaszkowo tylko robinsonowo...

Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5116
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Post »

Gratuluję awansu!
Lecę oglądać mój groszek... :lol:
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Awatar użytkownika
Orania
500p
500p
Posty: 646
Od: 23 sty 2008, o 02:51
Lokalizacja: pomorskie

Post »

Agape!! :lol: Tyle opisu, tyle sie wydarzyło!
Na pierwszej fotce - to co to za wcięcie? :shock:
Czy to są te dwa drzewka na których będzie można umieścić hamak? A masz hamak? Niedawno kupiłam hamak, taki płócienny, w kolorowe pasy prawie jak łowickie! :P
Ciekawe, kiedy pierwszy raz go rozwieszę, chyba nigdy na to nie będzie okazji czyli czasu. :?

Aaaa! Groszek! Mój uwielbiany! Ja Ci gratuluje pierwszego, groszkowego zbioru! :lol:
Wczoraj byłam u znajomych, którzy też mają warzywniak. Częstowali własnie takim groszkiem, w którym praktycznie nie było ziarenek - pycha! zjadany w całości! Zazdroszczę Ci tego grochu - a ja nie zdążyłam posadzić! Może warto jeszcze spróbować go posadzić, skoro można go zjadać nie czekając aż pojawi się...groszek. :wink:


A czereśnia ma podobnie zabarwione owoce ale nie aż tak mocno - jednak w pomorskim jest trochę chłodniej i wszystko dojrzewa później. :cry:

Zakątek już jest prześliczny, zwłaszcza o zachodzie słońca, będzie na co popatrzeć z tarasu. Już paprotki fajnie prześwitują. Ciekawe jak go zaplanujesz, co posadzisz, skoro trochę słońca tam dociera!
Ha, ha i dopatrzyłam się Fiskarsa.Właśnie dzisiaj sobie fundnęłam, bo ten nowy zrobił się stary czyli złamany i źle przybity.To dobrze, że się zestarzał! :roll:

Agape! Zostać bez obiadu!? W schowku trzymam awaryjne, czekoladowe ciasteczka, chyba z kilogram no i zapaliczkę z podpałką. Kije do palenia zawsze się znajdą a zapałki zazwyczaj były wilgotne i bezużyteczne.Zapalniczka długa, ażeby było wygodniej. 8)

Drugie zdjęcie z orzecha przypomina mi "Krzyk" Munka...
Aż zabolało...Nawet wymowniejsze od Munka. Ten porąbany konar to jak porąbana świadomość chcąca uwolnić się od martwego już z przerażenia ale jednak mocno tkwiąca, przyrośnięta do ciała,mogąca tylko żyć razem lub umrzeć ale też razem, jak za życia pożerane owady przez złożone w ciele larwy...
Agape, ja Cię proszę, zetnij ten konar albo zrób z tego peryskop, przecież na to nie da się patrzeć!
...większość swoich potworów z Ogrodu usunęłam, część pobielona nie tak straszy. Ale na fotografiach pozostała opowieść...no i dziesiątki niepokazanych fotek.

Uff, dobrze , że są inne fotki!Można przywrócić normalność!
Ta najfajniejsza to jednak światełko w altance! Zrobiło się tak przytulnie! :lol: Tak się patrzę na te otwarte drzwi...cholipcia, chciało by się tak sprzed monitora od razu nad Wiślankę. A może tak kiedyś będzie taka ...teleportacja. Ale byłoby zamieszanie z powodu wizyt niezapowiedzianych gości! :wink:
Agape, czyli krótko mówiąc, Wiślanka jest nie do poznania!Teraz najciekawsze będzie to co ...wyrośnie!

Oooo! :shock: Już świta! Nad lasem już różowa poświata...
Hej, idę spać!
Szkoda, że człowiek musi spać, tyle gadulstwa się marnuje...
Ogród nad Oranią
Z miłością do Ogrodu - Orania
Awatar użytkownika
agape
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2127
Od: 23 lip 2008, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Post »

Oranio- pierwsze czytam Twoje słowa i ogarnia mnie autentyczna ZGROZA. Czy Ty zawriowałaś? Masz hamak i jeszcze go nawet nie wypróbowałaś? :shock:

Proszę Cię!!!! wynajdź sobie drzewa, zawieś na nich na stałe obręcze z sznurka z hakami, i pierwsze co rób- jak przyjdziesz to myk- rozwieszaj sobie hamak.
Leżeć patząc w niebo,w chmury, albo w koronę drzew....Nogi do góry, relaks dla organizmu!
I prosze zdjęcia Ogrodu z hamakiem w tle! Bez tego nie wchodzę do Twojego wątku! Oranio, bo lato minie! Bez hamaka!

Ja jeszcze nie mam hamaka, ale planuję kupić. Tylko ja chcę taki bardzo duży, a one są nieco droższe. Kiedyś bujałam się na "siatkowym"- i sama takie robiłam na obozie na Litwie- już podziękuję...wystarczyły 3 tygodnie baleronu ze mnie i ze śpiwora :lol:
Dybię na meksykański, w którym też leżałam u kolegi...To jest prawdziwy Raj....Ale musi być naprawdę dużo materiału, aby leżeć w nim po skosie.

Te dwa drzewka- to za słabe są (chora wiśnia i ucięty konar brzoskwini).
Hamak planuję miedzy drzewami na fotce nr 2 z poprzedniej strony (tam gdzie paprocie)- między orzechem a jabłonią, w cieniu.

Groszek- hm...Oranio wysyp na 2 metrach dł. i 50 cm szeroka grządka- wysyp całe 2 paczki, blisko siebie co 1-2 cm. Nawtykaj w ziemię pionowo gęsto na tym patyków i gałązek wysokich na wys 100-120 cm. Groszek Ci urośnie!!!! Ale wysyp dużo, ja wysypałam pół paczki, a wyrosło malutko, może będzie ze 20 strączków! Źle to zrobiłam. Teraz widzę u sąsiadów takie zagony, z patykami, całe obrośnięte groszkiem! Spokojnie urośnie, bo groszek się dosiewa przez cały sezon! Warto!

Czereśnia! No właśnie! Oranio! Już zjadłam sporo....Podobno ma być ciemnobordowa...Ale już jest pyszna. Postawiłam krzesło na ścieżce i zerwałam co czerwieńsze. Były pyszne. I tak stopniowo obrywam....
Szpaki się nie rzuciły jeszcze...Złodzieje też nie. Około 6go ma przyjechać do mnie Tata z Rodziną i miałam nadzieję, że wtedy będą w sam raz...Ale to jeszcze 2 tygodnie...Boję się, że to będzie za późno.

Oranio popróbuj, i co czerwieńsze zerwij i jedzcie! Brzuch nie boli, są soczyste i słodkie! Pycha! Biegnij i jedz!

Oranio- bez obiadu w sensie bez grilla! Ja zawsze mam kanapki, herbatę, chrupiące bułki...
A nie zostawiam na miejscu awaryjnego prowiantu.....no właśnie nie wiem czemu? Chyba z powodu wilgoci wiosennej. Ale już przecież lato....

Oranio!
Masz rację, ale ten konar jest malutki. Ktoś obcinał gałąż, widać siekł siekierą, to i się drzewo przestraszyło. Taka moja opowieść. Ja lubię tego orzecha. Poza tym z niego wychodzi zielona gałązka, martwy jeszcze nie jest konar.
Też się uśmiejesz gdy zobaczysz jaki on jest malutki...Biedaczysko. Koniecznie trzeba sprawić abyś się tu teleportowała! Koniecznie!
Awatar użytkownika
Agawa
1000p
1000p
Posty: 1252
Od: 4 wrz 2008, o 10:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post »

Agape kawał dobrej roboty udało Ci się wykonac. Róża - boossska, cudo. i już teraz prześlicznie wyglada zakątek z krzesełkiem- świetne ujęcie.
słonecznie
Lidka
Agawa walczy w ogrodzie
Awatar użytkownika
Orania
500p
500p
Posty: 646
Od: 23 sty 2008, o 02:51
Lokalizacja: pomorskie

Post »

Agape, ja i tak kupię Ci hamak w paseczki, niech będzie taki zapasowy.Zielono- niebieski.Hę?
Ogród nad Oranią
Z miłością do Ogrodu - Orania
Awatar użytkownika
agape
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2127
Od: 23 lip 2008, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Post »

Oranio! Jestem Ci wdzięczna za propozycję, ale dziękuję, nie trzeba, proszę! Naprawdę nie trzeba! Ja mam na oku taki jeden, ale on jest jednolity, biały. Ja widziałam, nawet oglądałam te paskowane i w obi i w realu, i na allegro, ale specjalnie nie kupiłam. Długo się zastanawiałam, ale jednak marzę by mieć jednolite kolory, bo działka jest mała, a każdy akcent bardzo się wybija i robi się jak u "sroki pstrokato".Nie ma u mnie Twojej dali, perspektywy...Także bardzo Ci dziękuję, ale naprawde nie trzeba. Za to na pewno przyjadę poleżeć na Twoim kaszubskim!A u mnie jest jeszcze przecież leżanka- łóżko! Też nawet jej nie zawiozłam na działkę. Też wstyd. :oops:

Pamiętasz jak pytałaś o sałatę - to jest roszponka te małe, mięsiste listki. Nic jej nie żre i jest wytrzymała...:
Obrazek
Czereśnie, o których pisałam wyglądają teraz tak:
Obrazek
A to pomidory koktailowe koralik:
Obrazek
Perspektywa z leżenia na młodej trawie:
Obrazek
Normalnie łuki gotyckie ;)
Oprócz tego znalazłam diament w maku:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Hostowisko I
Obrazek
W przyszłym roku je rozsadzę, bo to tylko przedszkole...

A! No i bym zapomniała!
POSIAŁAM DRUGI TRAWNIK! Przedwczoraj! i Wczoraj lało a dziś śłońce i ciepło, więc powinien ładnie wschodzić, bo pogoda sprzyja kiełkom.
ps. Przesadziłam z tym gotyckim sklepieniem. Teraz widzę, że raczej przypomina to mieszczańskie sukiennice...., albo łuki w piwniczce zamkowej....albo mostki i kanały...
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”