
Smaki dzieciństwa
Re: Smaki dzieciństwa
To fakt. Dzisiaj zabrać TV i kompa itp i koniec dzieci zanudza się. Może są jakieś wyjątki, które potrafią bawić się byle czym. grac w klasy, kapsle, kamyczki itp Ale takich dzieci jest już naprawdę bardzo mało 

- meluzyna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1304
- Od: 8 sie 2009, o 10:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kuj. - Pom.
Re: Smaki dzieciństwa
Takie czasy, mnie się nawet podobają 

-
- 1000p
- Posty: 1530
- Od: 13 paź 2008, o 19:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Smaki dzieciństwa
Mi się podoba łatwy dostęp do smaków całego świata, można sobie gotować potrawy z różnych stron, tylko im bardziej poznaję kuchnie świata, tym bardziej zdumiewa mnie, ile przepisów moja babcia sama wymyśliła, a ja je oglądam w kuchnia tv, np szybki sos do mięsa, że się smaży śliwki z ziołami i solą i pieprzem, dopiero z tv się dowiedziałam, że to ŚLIWKOWA SALSA.
W ogóle mięsa z owocami, babcia zawsze je łączyła, teraz śmieszy mnie, że wszystko co zawiera ananas jest od razu "hawajskie" (a wszystko z czerwoną fasolą meksykańskie). Albo kuchnia francuska, przecież to była kuchnia biedaków, te wszystkie zioła tam rosną jak chwasty, bo mają gorąco. Czekam z przymrużeniem oka, kiedy w tv pokażą, ze liście wiśni czy porzeczek są dobre do kiszenia ogórków, że masło się zawija w liście chrzanu, że ziemniaki się piecze w żarze. Dla mnie największą zagadką jest, że smaki mojego dzieciństwa bywają odkryciem kulinarnym





Nigdy nie można powiedzieć o ogrodzie - uff, gotowe. I to mnie właśnie zachwyca!!!!!!!!!!
Esteci i łakomczuchy
Esteci i łakomczuchy cz.2- aktualna
Esteci i łakomczuchy
Esteci i łakomczuchy cz.2- aktualna
- Tula
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1228
- Od: 7 lut 2009, o 15:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wyższe Partie Apeninów
Re: Smaki dzieciństwa
Oj tak mambo, tak samo włoska kuchnia. Mieszkam na strasznym zadupiu we Włoszech i z takim samym zdumieniem odkryłam, że najdroższe potrawy z restauracji nad morzem gdzie kucharzy syn szwagra to są właśnie te, które tu w górach od zawsze zabierano ze sobą do pracy w pole albo robiono po powrocie z pola bo robi się szybko - owczy ser + szynka parmeńska + świeży bób + wino, smażone jagnięce płucka, spaghetti z oliwą i czosnkiem albo brokułami, oliwą i gorgonzolą. Albo pizza - to przecież jedzenie biedaków. Pizza z pomidorami i rukolą, bo tu gdzie się nie odwrócisz to rosną pomidory i rukola.
Poziomki uzyskujemy przez przewracanie pionków.
- kasik 69
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3706
- Od: 10 maja 2010, o 15:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Smaki dzieciństwa
Witam.Dla mnie smaki dziecinstwa to wiśniowa zupa z ziemniaczkami okraszonymi smalcem,mizeria ze śmietaną którą mozna było kroić nożem, ciastka z patków owsianych,zacierki, zupa mleczna-u nas mówiło się na nia mel -zupa i wiele innych...Szkoda że tamte czasy nie wrócą 

- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Smaki dzieciństwa
Ciastka owsiane to jeszcze czasem robię albo kupuję w znajomej niedużej piekarni.
Re: Smaki dzieciństwa
Cukierki - groszki w żółtym pudełku z dwoma dziurkami... Trzeba było tak obracać pudełkiem żeby dziurki się spotkały i wtedy leciały groszki wprost do buzi ... 

Tomek
- Tula
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1228
- Od: 7 lut 2009, o 15:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wyższe Partie Apeninów
Re: Smaki dzieciństwa
A czy można prosić przepis na te ciastka owsiane ?
Poziomki uzyskujemy przez przewracanie pionków.
- kasik 69
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3706
- Od: 10 maja 2010, o 15:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Smaki dzieciństwa
No właśnie i tu jest problem bo nie mam tego przepisu 

- Tula
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1228
- Od: 7 lut 2009, o 15:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wyższe Partie Apeninów
Re: Smaki dzieciństwa
Ale Ewa Janina Sadowska napisała, że je czasem robi... to pewnie i przepis ma ;)
Poziomki uzyskujemy przez przewracanie pionków.
-
- 50p
- Posty: 81
- Od: 21 cze 2010, o 21:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Heiligenhaus
Re: Smaki dzieciństwa
Ja za duzo to tych wspomnien nie mam, jestem 1979 rocznik. Ale ta czekolade pamietam. Zycie by wtedy za nia oddala
. Ostatnio natrafilam na przepis w internecie i nie moglam sie powstrzymac, zeby ja zrobic. Hmmmm jakie to bylo dobre, tylko mojemu mezowi ona wcale nie smakowala i sie dziwil, ze cos takiego mozna jesc. Dla wyjasnienia, on nie ma takich wspomnien, urodzil i wychowal sie w Essen i mial wszystkiego po dziurki w nosie.
Ostatnio byl tutaj w telewizji wywiad z aktorka, ktora wychowala sie w bylym DDR. I ona opowiadala, jak ci ludzie, ktorzy mieli rodziny w RFN pachnieli, czekolada, proszkiem do prania i ona nie mogla nigdy od nich nosa oderwac. Na koniec stwierdzila, ze ona teraz tez tak pewnie pachnie, tylko tego juz nie czuje

Ostatnio byl tutaj w telewizji wywiad z aktorka, ktora wychowala sie w bylym DDR. I ona opowiadala, jak ci ludzie, ktorzy mieli rodziny w RFN pachnieli, czekolada, proszkiem do prania i ona nie mogla nigdy od nich nosa oderwac. Na koniec stwierdzila, ze ona teraz tez tak pewnie pachnie, tylko tego juz nie czuje
-
- 1000p
- Posty: 1530
- Od: 13 paź 2008, o 19:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Smaki dzieciństwa
Może po prostu nie pierze sama?
Mówiąc szczerze nagromadzenie zapachów mnie przeraża - płyny i proszki pachną wszystkim, nawet perfumami, potem według reklam wkładamy ciuchy do szafki obwieszonej zawieszkami, a jak je ubierzemy, stosujemy - pachnące mydło, balsam do ciała, dezodorant, lakier do włosów, perfumy, w kibelku stoi "freszar" w spraju, glazura wonieje domestosem, kuchnia clinem, przedpokój pronto.... aaaaaaa ... ja nie brudas, też pachnę tym i owym, ale szkoda, że musimy zapachy produkować, bo lawenda ginie w spalinach
A że to wątek o smakach, to powiem, że mi smakował cukier lawendowy babci, ładnie też pachniał. A przebój zapachu był dla mnie i ciągle jest w konfiturze z róży.


A że to wątek o smakach, to powiem, że mi smakował cukier lawendowy babci, ładnie też pachniał. A przebój zapachu był dla mnie i ciągle jest w konfiturze z róży.
Nigdy nie można powiedzieć o ogrodzie - uff, gotowe. I to mnie właśnie zachwyca!!!!!!!!!!
Esteci i łakomczuchy
Esteci i łakomczuchy cz.2- aktualna
Esteci i łakomczuchy
Esteci i łakomczuchy cz.2- aktualna
- meluzyna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1304
- Od: 8 sie 2009, o 10:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kuj. - Pom.
Re: Smaki dzieciństwa
"[quote="mamba9991"]Może po prostu nie pierze sama?
Mówiąc szczerze nagromadzenie zapachów mnie przeraża - płyny i proszki pachną wszystkim, nawet perfumami, potem według reklam wkładamy ciuchy do szafki obwieszonej zawieszkami, a jak je ubierzemy, stosujemy - pachnące mydło, balsam do ciała, dezodorant, lakier do włosów, perfumy, w kibelku stoi "freszar" w spraju, glazura wonieje domestosem, kuchnia clinem, przedpokój pronto.... aaaaaaa ... ja nie brudas, też pachnę tym i owym, ale szkoda, że musimy zapachy produkować, bo lawenda ginie w spalinach
"
A potem udajemy się na ekologiczną działeczkę, gdzie hodujemy równie ekologiczną marchewkę, zjadamy jajeczko od ekologicznych kurek i czujemy się wojującymi sozologami. Zmęczeni wracamy do mniej już ekologicznego domku nafaszerowanego chemią. Jest cool.


A potem udajemy się na ekologiczną działeczkę, gdzie hodujemy równie ekologiczną marchewkę, zjadamy jajeczko od ekologicznych kurek i czujemy się wojującymi sozologami. Zmęczeni wracamy do mniej już ekologicznego domku nafaszerowanego chemią. Jest cool.
-
- 1000p
- Posty: 1530
- Od: 13 paź 2008, o 19:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Smaki dzieciństwa
Ja - odkąd jest Unia - bojkotuję słowo "ekologiczny"
Bo to znaczy tylko tyle, co zmierzony i zważony i za cholerę nie pachnie i nie smakuje, jak w dzieciństwie. Na żadnych wiecach nie protestuję, tylko spokojnie zrywam skrzyp i pokrzywę na gnojówkę. 






Nigdy nie można powiedzieć o ogrodzie - uff, gotowe. I to mnie właśnie zachwyca!!!!!!!!!!
Esteci i łakomczuchy
Esteci i łakomczuchy cz.2- aktualna
Esteci i łakomczuchy
Esteci i łakomczuchy cz.2- aktualna
-
- 50p
- Posty: 81
- Od: 21 cze 2010, o 21:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Heiligenhaus
Re: Smaki dzieciństwa
A u mnie to nawet kopce kreta pachna chloremmamba9991 pisze: w kibelku stoi "freszar" w spraju, glazura wonieje domestosem, kuchnia clinem, przedpokój pronto....

