Aksamitka - królowa jednorocznych cz.1

[Fortbema]

jak szybko od siewy aksamitki kwitną?

[Świnka]

Nie ma reguły wysiane w domu dosyć szybko, czyli po paru tygodniach, a dokładny termin zależy od tego, jak szybko wzeszły siewki i jak są pielęgnowane.
Wysiane do gruntu zakwitają przeważnie 2-3 tygodnie później niż z domowej rozsady (bo w chłodzie wolniej wschodzą), ale wszystko zależy od pogody. Uwielbiają światło (słońce) i nie za sucho, a jak tego nie mają, to zwlekają z wydaniem kwiatów. W ubiegłym roku były spóźnione, bo w maju ciągle lało, a one długo czekały na ulubione słońce. Gdzieniegdzie nie doczekały, bo zżarły je ślimaki.
Jak chcesz mieć aksamitki bardzo szybko, to wypatruj wczesną wiosną u ogrodników rozsady z uformowanym pierwszym kwiatkiem i od razu po zakupie wysadź je do gruntu.

[malgocha1960]

Mam nasiona ze swoich aksamitek , jaka jest najlepsza pora na wysianie do skrzynek,a kiedy do gruntu?

[Tulipan998]

Do skrzynek jeżeli chcesz wysiać w domu , to moim zdaniem najlepiej wysiewać na początku marca . A w gruncie można już pod koniec kwietnia , ja posiałem w połowie i nic im nie było

[Anna29]

Czy ktoś z Was miał może posianą odmianę Colando lub Mona.
Szukam aksamitki, która byłaby niska a jednocześnie miała duże pełne kwiaty.
W ofercie Ożarowa znalazłam odmianę, która jest jednocześnie niska i ma duże kwiaty (Crush), ale życzą sobie prawie 25 złotych za 0,5 grama. :x

[paola1a]

U mnie aksamitki umierają śmiercią naturalną z powodu ślimaków Czy jeśli posadziłabym obok nich jakieś rośliny, których zapachu ślimaki nie lubią to jest szansa że przeżyją?

[tollo]

Która z aksamitek najobficiej kwitnie i jest rośliną niską?

[Świnka]

Chyba Lulu - ta z malutkimi kwiatkami, rozrastająca się w niskie, szerokie kępy - zobacz na wcześniejszych zdjęciach w tym wątku.

[Comcia]

U mnie aksamitki umierają śmiercią naturalną z powodu ślimaków Czy jeśli posadziłabym obok nich jakieś rośliny, których zapachu ślimaki nie lubią to jest szansa że przeżyją?

Zrób rozsadę w domu, ślimaki wyżerają tylko młode roślinki.
Moje w zeszłym roku pożarły ledwo zaczęły wychodzić z ziemi i tylko kilka przegapiły.
Od koleżanki dostałam takie trochę podrośnięte ( robiła rozsadę na balkonie ) i tych nie tknęły, widocznie były już za duże.

[Zibi_41]

Myślę , że Masz bardzo grzeczne ślimaki Moje zeżarły mi aksamitki do samych łodyg , chociaż sadziłem już duże z rozsady. Dopiero po długim polowaniu na ślimaki udało mi się doczekać kilku kwitnących aksamitek. Pamiętaj , ślimak - Twój wróg

[Rudominka]

Moje ślimaki wolą hosty...chyba jednak wolałabym żeby w aksamitkach zagustowały ;)

[Tulipan998]

Anna29 - Powiem szczerze, że jestem mocno zaszokowany ceną nasion odmiany crush , widziałem nawet po 50 zł za opakowanie !!! po 24 zł też . Swego czasu jak byłem na Węgrzech to widziałem pełno ich a głupi nawet jednej szypułki nasion nie zerwałem .

paola1a - Nie do końca zgodzę się z Mariolą i poprę Zibiego, u mnie ślimaki potrafiły zostawić patyczki z kupionych kwitnących aksamitek.... . Słyszałem od ogrodnika, że ślimaki nie lubią begoni wiecznie kwitnących, starca popielnego no i mięty , więc możesz posadzić obok .

tollo - Godna polecenia jest też niska odmiana Cupido , Telimena czy Bolero no i oczywiście wąskolistna Tagetes tenuifolia .

[Zibi_41]

I znów mam złe wieści Między aksamitkami zawsze sadzę starce , bo podoba mi się to zestawienie kolorów i kształtu , a ślimaki i tak ucztują na całego. Oczywiście starców nie ruszają. Begonii nie zjedzą bo ma twarde mięsiste liście.

[Tulipan998]

No masz....
To może chociaż ta nieszczęsna mięta pomoże ?
A i zapomniałem o podobno cudownym Ślimakolu z Substrala.... . Kiedyś oglądałem rok w ogrodzie i pewna Pani mówiła, że ślimakol zachęca ślimaki żeby przyszły i go zjadły ale się nim szybko trują, trzeba rozsypać tylko te niebieskie granulki wokół rabatki . Czy pomaga, tego nie wiem na własnym doświadczeniu ale forumowicze pisali że pomaga . U mnie zniknęły ślimaki po tym jak sąsiad zajął się pustostanem zza mojego płotu, za to na nowej działce to dopiero będę miał z nimi walkę .

[Zibi_41]

Ten ślimakol trzeba koniecznie wypróbować , bo u mnie w tamtym roku to w pewnym okresie nawet za młode lilie się brały