eldo, inne cebulowe też wykopujesz? Narcyzy tulipany krokusy? Kilka tulipanów u mnie rośnie kilkanaście lat w tym samym miejscu i z 5, które posadziłem jest ich teraz kilkanaście. Z cebulą korony można tak samo postępować. Nic się nie stanie, jeżeli cebula przybyszowa będzie rosnąć obok. Jeżeli uważasz, że miejsce masz nieodpowiednie to przesadzasz
Patasko, zgodzę się co do narcyzów i krokusów.
Niektóre odmiany tulipanów mają tendencje do zbytniego "wchodzenia" w ziemię. Przecież rokrocznie nowa cebula tulipana powstaje nawet 5cm poniżej poprzedniej. Gdy zejdą za nisko to przestają kwitnąć bo za dużo sił i czasu zajmuje im przedzieranie się przez ziemię. Czym bardziej wymyślna odmiana tym większe prawdopodobieństwo że któregoś roku już nie zakwitnie. Dlatego tulipany zaleca się wykopywać, ale nie co sezon. Ja to robię co 2-3. Oczywiście nie oznacza to ,że rośliny zginą gdy ich się nie wykopie- to tylko optymalizacja w hodowli.
Natomiast Szachownica cesarska ma inny problem - podczas deszczowego lata łatwo łapie choroby grzybowe. W 2010 straciłem wszystkie korony i od tego czasu wykopuję.Jako że w przeciwieństwie do tulipanów nie mają one łuski osłonowej to przechowuje je zasypane torfem.
Co oczywiście nie oznacza że jak nie wykopie się korony to na bank zginie. To też tylko drobna rada
Pozdrawiam.