Jabłoń: choroby, szkodniki

Pytania ze zdjęciami roślin, oceny ich stanu, wyglądu i chorób.
Zablokowany
Rossynant
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2548
Od: 5 maja 2011, o 20:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jabłoń - choroby i szkodniki

Post »

Dolomit, oprócz wapnia, zawiera dużo magnezu i liczne mikroelementy, a tych składników często brakuje, zwłaszcza na lekkich glebach. Poprawia strukturę, ułatwia procesy glebotwórcze, neutralizuje zanieczyszczenia (metale ciężkie zwłaszcza).
W wielu przypadkach zastosowanie dolomitu zwiększa odporność drzewek na choroby i na przemarzanie.

Jeśli obserwuje się jakieś problemy z drzewkami, zwłaszcza na lekkich glebach - warto sypnąć dolomitem. W przeciwieństwie do nawozów sztucznych nie zaszkodzi. Ale nie jest to żadna profilaktyka, tylko dobre przygotowanie gleby :lol:

A jeśli gleba wymaga zwapnowania, znacznie lepiej zastosować dolomit czy coś w tym stylu niż samo wapno. Z tym że zwykle dolomity rozpuszczają się wolniej niż wapno - co przy konieczności szybkiego odkwaszenia gleby jest wadą, ale dla poprawy jakości gleby na dłużej - w istocie zaletą.
:wit
pomolog
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1882
Od: 1 maja 2008, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Jabłoń - choroby i szkodniki

Post »

11krzych pisze:
ewa1966 pisze:Witam,mam pytanie do Rossynant,czy mogę podsypać dolomitem wszystkie drzewka owocowe,tak profilaktycznie i co to da drzewkom?Pozdrawiam
Wapnowanie gleby nie jest działaniem profilaktycznym
Dokładnie :wink: Gleby nie wapnujemy "ot tak sobie" - a jedynie w razie konieczności, raz na kilka lat, w celu uzyskania właściwego odczynu (zabieg po wykonaniu analizy).
Pozdrawiam serdecznie :wink:
Awatar użytkownika
Rybka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1668
Od: 30 lip 2008, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Norwegia

Re: Jabłoń - choroby i szkodniki

Post »

Witam wiosennie :wit

Cd mojej jabłonki ( rok 2011 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 6#p2448666 )

Niestety chyba nie jest dobrze :(
Kora na całym drzewie jest spękana. Da się ją jeszcze uratować?

Obrazek Obrazek

Obrazek
Obrazek
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
Awatar użytkownika
krzysztofkhn
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2020
Od: 15 wrz 2008, o 09:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Jabłoń - choroby i szkodniki

Post »

Wydaje mi się, że teraz należałoby prysnąć miedzianem. Utłuc wszystkie grzyby na korze i czekać.
Zrobiłbym taką miskę na gruncie, usunął trawę i w tę miskę wlałbym nawozu mineralnego wieloskładnikowego, rozpuszczonego w wodzie. Oczywiście jak temperatury będą u Ciebie dodatnie i ruszą inne drzewa.
Serdecznie Pozdrawiam.

Krzysztof Khn.
Awatar użytkownika
ewikk77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1110
Od: 8 sty 2010, o 21:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Jabłoń - choroby i szkodniki

Post »

Co do miedzianu, to popieram Krzysztofa, dobrze byłoby prysnąć, choć nie liczyłabym na to, że spękania znikną. Zresztą mogą one (spękania) być spowodowane mrozami. Co do tej misy na nawóz, to jakoś sobie tego nie wyobrażam. Drzewo ma zazwyczaj tak rozłożyste korzenie jak i korona drzewa, więc lepiej podlać, bądź posypać pod drzewem, ale nie pod samym pniem tylko na większej przestrzeni. Zresztą można też nawozić nieco później dolistnie.
pozdrawiam Ewa
Awatar użytkownika
krzysztofkhn
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2020
Od: 15 wrz 2008, o 09:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Jabłoń - choroby i szkodniki

Post »

EWa !
Co do korzeni, to oczywiste, ale w tym przypadku chodzi o podkarmienie trochę na cito. W tym przypadku wyobrażam sobie tę miskę o średnicy większej od metra.
Jak pamiętam tę jabłonkę to ona rośnie na lekko pochyłym terenie i teren porasta trawa, więc ten sposób wydaje mi się najodpowiedniejszy.
Serdecznie Pozdrawiam.

Krzysztof Khn.
Awatar użytkownika
Rybka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1668
Od: 30 lip 2008, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Norwegia

Re: Jabłoń - choroby i szkodniki

Post »

Dziękuję ;:136
Jeszcze tylko małe pytanko, czy mogę prysnąć miedzianem teraz? Temperatury w dzień dodatnie, ale nocą są jeszcze przymrozki.
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
Awatar użytkownika
faniczekolady
200p
200p
Posty: 327
Od: 3 maja 2011, o 20:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jabłoń - choroby i szkodniki

Post »

Tak. Myśle że do fazy różowego pąka najpóźniej można pryskać miedzianem. Potem tylko w wypadku wystąpienia zarazy ogniowej-uwaga jest duże prawdopodobieństwo że poparzy owoce.
Jeśli chodzi o jabłonie teraz to należałoby pomyśleć o zabiegu na kwieciaka ( pyretroid) + miedzian . W kierunku zabezpieczenia parcha - chorus, delan , siarkowe( siarkowe preparaty do kwitnienia)
Przestrzegać prewencji dla pszczół!!! ( syllit ma chyba 30 dni)
kolekcjoner smaków
Awatar użytkownika
krzysztofkhn
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2020
Od: 15 wrz 2008, o 09:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Jabłoń - choroby i szkodniki

Post »

Faniczekolady ! Beata !
Wydaje mi się, że o zagrożeniu " zabieg na kwieciaka " , to u Beaty problem nie występuje. Oczywiście do takiego wniosku doszedłem po przypomnieniu sobie co pisała Beata i po zdjęciach. Wcześniejszych też.
Ponadto wydaje mi się, że w Trondheim pszczoły jeszcze nie zaczęły oblotów, bo na drzewach nie ma kwiatów, a jeżeli już latają , to zbierają pożytek z innych roślin. W związku z tym, wydaje mi się, że problem pszczół w obecnym czasie nie istnieje, ale co do zasady to masz całkowitą rację.
W sezonie, jak muszę, to opryski wykonuje po godzinie 19.00 .
Serdecznie Pozdrawiam.

Krzysztof Khn.
Awatar użytkownika
ewikk77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1110
Od: 8 sty 2010, o 21:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Jabłoń - choroby i szkodniki

Post »

Miedzian nie "boi się" przymrozków, w nocy pryskać nie będziesz,a w dzień to śmiało , ale na "delany" to jeszcze stanowczo za wcześnie.
Krzysiu, teraz rozumiem, metrowa misa może być już ok. Początkowo wyobraziłam sobie biedną jabłonkę okopaną i zalaną nawozem ;:oj Choć nie wiem czy jest konieczność machania szpadlem, może wystarczyłoby trochę przegrabić grabkami i tylko ze względu na pochyłość terenu, bo tak nie bawiłabym się w to w ogóle. Poza tym ja moich jabłoni tak bardzo nie nawożę (raz na kilka lat) i rodzą całkiem ładnie. W końcu drzewa korzenią się głębiej niż rośliny jednoroczne i mogą sobie też same "zdobyć" pokarm, ale tu już nie odradzam...

Fabrykaczekolady dobrze, że mi przypomniałeś o kwieciaku, bo ja tu w błogiej nieświadomości tu sobie żyję w tym roku....
pozdrawiam Ewa
Awatar użytkownika
Rybka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1668
Od: 30 lip 2008, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Norwegia

Re: Jabłoń - choroby i szkodniki

Post »

Dziękuję za wszystkie porady ;:4
Jabłonka już spryskana, teraz poczekam, aż ruszy wegetacja i zasilę.
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
Awatar użytkownika
krzysztofkhn
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2020
Od: 15 wrz 2008, o 09:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Jabłoń - choroby i szkodniki

Post »

Ewuś !
Tu gdzieś na forum jest dyskusja z Pomologiem i Jego zdaniem drzew w odpowiednio przygotowanym sadzie / nieprodukcyjnym / w ogóle nie należy nawozić.
Vide. Sady przydomowe rolników.
Oczywiście, że jeśli występują jakieś niedobory składników to tak, ale w większości naszych sadów ten problem nie występuje.
Serdecznie Pozdrawiam.

Krzysztof Khn.
marzarz
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 8
Od: 13 kwie 2012, o 21:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Jabłoń - choroby i szkodniki

Post »

Witam.Jest to mój pierwszy post(nie licząc przywitania).Mam krótkie pytanie.Czy jeszcze mogę dokonać oprysku jabłoni i gryszy miedzianem?.
Mariusz
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8027
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Jabłoń - choroby i szkodniki

Post »

jeśli jeszcze nie ma pąków kwiatowych, jeśli ma to ja bym nie ryzykowała. Miedzianem można poparzyć kwiaty.
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13363
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Jabłoń - choroby i szkodniki

Post »

U mnie są już pąki kwiatowe.
Jeśli opryskasz teraz to owoców nie będzie.
Zablokowany

Wróć do „CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO”