Hosty - problemy i kłopoty

[muchazezlotym]

Wykopana, parę korzonków miała zgniłych, ale nie dużo. Coś z niej będzie, jak myślicie?



Andrzej, chyba wolę wyrywać chwasty wokół niej - nigdy do tych celów nie stosowałam agrowłókniny ... Ale może to i dobry sposób ...

[muchazezlotym]

Napiszcie mi jeszcze, czy potraktować ją ukorzeniaczem i czy popryskać liście nawozem ( czy to nie za późna pora roku?)

[amkkomp]

Jak nie spróbujesz to nie będziesz wiedzała. Czytając Twoje posty w których często się wypowiadasz, że żle rosną Twoje hosty, wsadziłbym ją do doniczki. Podłoże torf odkwaszony ziemia ogrodnicza i drobna kora.

[amkkomp]

Napiszcie mi jeszcze, czy potraktować ją ukorzeniaczem i czy popryskać liście nawozem ( czy to nie za późna pora roku?)

Zadnych wynalazków i nawozów co najwyżej bakterie do nikoryzy.

[Tomasz II]

Ta sadzonka jest jak najbardziej do uratowania - nie takie rzeczy sie robilo
Korzeni nie przesuszaj, tylko szyjkę korzeniową i tak jak pisze Andrzej ŻADNYCH afrodyzjaków typu ukorzeniacz itp.
Postaraj się o PRZEPUSZCZALNĄ ziemie w tej donicy- wymieszaj torf ze żwirem pilnuj jako takiej wilgotności, choć doradzałbym w pierwszych dwóch dniach nie podlewać. Albo jeszcze lepiej- posadź tak, aby szyjka korzeniowa nieco wystawała nad ziemię z widocznymi korzonkami na wierzchu, ale tak, by reszta korzeni była w glebie.
Posadź na głębokość pokazaną na zdjęciu:

[muchazezlotym]

Torf ze żwirem mam, ale całe podłoże jest mokre - od wczoraj nos stop leje. Pod dachem nie mam dziś nic suchego. Czy mogę ją wsadzić w wilgotną ziemię, czy podsuszyć glebę w piekarniku?

[Tomasz II]

Sadź w wilgotną, ale pod warunkiem,że szyjka będzie wyżej nad poziom podłoża( jak na zdjęciu). Potem daj pod zadaszenie, ona musi się trochę osuszyć.

[muchazezlotym]

Serdeczne dzięki, Tomaszu, już się zabieram do roboty!

[Tomasz II]

I następnym razem nie "koruj" ziemi z młodziutkimi sadzonkami

[muchazezlotym]

Tomku, już wszystkie młodziutkie sadzonki uwolniłam do kory! Trochę mi to zajęło pod pompą z nieba, ale czego się nie robi dla host!
Popatrz, czy tak będzie dobrze:



Napisz mi jeszcze, co mam zrobić z ubiegłoroczną sadzonką Candy Dish - nic w tym roku nie wypuściła, a korzenie wyglądają na zdrowe, szyjka jest twarda:

[Tomasz II]

Do Hollywood dosyp jeszcze troszkę ziemi, jest nieco za wysoko.
Nie mam pojęcia. U mnie to samo było z Blue Mouse Ears żyła rok, ale nic nie wypuszczała. Potem padła.
Posadź po prostu do gruntu, ale nie z korą

[muchazezlotym]

Ziemia dosypana, sadzonka pod daszkiem, napisz jeszcze, proszę, jak i kiedy ją podlewać - od góry czy przez podsączanie?

[Tomasz II]

Napisze jak ja robię: na razie bym nie podlewał przez kilka dni. O ile w najbliższych dniach będzie wilgotno i deszczowo to tym bardziej. Korzenie nie wyschną, a szyjka się wysuszy - i o to chodzi. Jeśli upały przesuszyć przez, co najmniej jeden, dwa dni i obserwować. Potem lać wodę ostrożnie, cały czas starając się nie zamoczyć szyjki, ale tak, by w korzeniu była względna wilgoć.
Następnie posadzić do gruntu, kiedy? A to już musisz sama wyczuć, po roślinie będzie widać, że złe minęło.
Taka roślina powinna być tez w miejscu lekko przewiewnym, nie chowaj więc jej pod zamkniętym dachem bez możliwości lub o zbyt małym przewiewie. Pierwsze podlewanie zrób dopiero wtedy, gdy ziemia w doniczce prawie całkowicie wyschnie.
Uogólnienie- nie zamoczyć szyjki korzeniowej przez co najmniej tydzień !

[muchazezlotym]

Tomku, Twoje rady są nieocenione! Jeszcze raz stokrotne dzięki!

[Tomasz II]

Będą o ile wygramy jej życie! To cenna odmiana, która rośnie szybko i dorasta do wielkości mojej Paradise Backstage ( to ta sama rodzinka).