W.o... Psach 5cz. (2008.05-2008.10)
Soni wcale się nie dziwię, że ludzie chcieli fotki z Kefirem - sama bym się ustawiła w kolejce.
Dziękuję Wam za troske o Layle - mała ma się coraz lepiej, rana goi się bardzo ładnie - oby tylko nie skakała na kanape to wszystko bedzie ok. W domu jeszcze udaje chorą, ale na spacerze już biega (oczywiście jak nie leje :x )
Antosiu -dwaj lekarze stwierdzili, że to zmiany hormonalne, najprawdopodobniej o podłożu genetycznym.
Dziękuję Wam za troske o Layle - mała ma się coraz lepiej, rana goi się bardzo ładnie - oby tylko nie skakała na kanape to wszystko bedzie ok. W domu jeszcze udaje chorą, ale na spacerze już biega (oczywiście jak nie leje :x )
Antosiu -dwaj lekarze stwierdzili, że to zmiany hormonalne, najprawdopodobniej o podłożu genetycznym.
- Jeanne
- 1000p
- Posty: 2308
- Od: 21 gru 2007, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Danusiu, trzymam kciuki by wszystko było z Laylą w porządku i żeby to było chwilowe załamanie formy
Milko, Figo jest boski, jak tak patrzę na fotki to zachciewa mi się takiego małego przytulaska
Mizianka dla wszystkich forumowych piesków :P

Milko, Figo jest boski, jak tak patrzę na fotki to zachciewa mi się takiego małego przytulaska

Mizianka dla wszystkich forumowych piesków :P
Pozdrawiam, Asia
Moje storczyki
Moje storczyki
Danusiu jak Layla się czuje
a mój kudłaty chyba ma zapalenie pęcherza, bo jak dziś go podmywałam to zobaczyłam na brzuszku kropelki krwi takie rozcieńczone, ale to zaraz przy siurku
i mnie to niepokoi, jutro rano oddam jego mocz do badania, a potem pojadę do lekarza, trzymajcie kciuki oby to nie było nic poważnego
a tu fotka pędzącego Kefirka


a mój kudłaty chyba ma zapalenie pęcherza, bo jak dziś go podmywałam to zobaczyłam na brzuszku kropelki krwi takie rozcieńczone, ale to zaraz przy siurku


a tu fotka pędzącego Kefirka

- Antooosia
- 1000p
- Posty: 3430
- Od: 8 sty 2008, o 08:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Krakowa
O żesz!Kefirek piękny!Cieszę sie ogromnie,że z Laylą coraz lepiej.Normalnie tak się o nią martwię,jakby była"moja"(aż mi M powiedział,że jestem pokręcona
).
Źle jest ten świat urządzony,moim skromnym zdaniem ani zwierzaki,ani dzieci nie powinny wiedzieć,co to choroba...

Źle jest ten świat urządzony,moim skromnym zdaniem ani zwierzaki,ani dzieci nie powinny wiedzieć,co to choroba...
Pozdrawiam,Kinga.
Na skraju lasu jest mały domek...
Na skraju lasu jest mały domek...
Dziękuję wszystkim za troskę o moją psinke.
Zgadzam się z Tobą Antosiu - dzieci i zwierzaki nie powinny chorować. Zawsze mi było strasznie szkoda Rocka, który miał padaczke. Biedny nigdy nie widziała o co chodzi, bał się tych ataków - na szczeście po jakimś czasie juz wiedział kiedy będzie atak i wtedy przychodził, żeby go wziąść na ręcę i mocno tulić. Zawsze przeczekał atak na rękach, posiedział jeszcze chwile i szedł spać.
Zgadzam się z Tobą Antosiu - dzieci i zwierzaki nie powinny chorować. Zawsze mi było strasznie szkoda Rocka, który miał padaczke. Biedny nigdy nie widziała o co chodzi, bał się tych ataków - na szczeście po jakimś czasie juz wiedział kiedy będzie atak i wtedy przychodził, żeby go wziąść na ręcę i mocno tulić. Zawsze przeczekał atak na rękach, posiedział jeszcze chwile i szedł spać.