dziękuję za tak miły komentarz! 
Mało słów a jakie krzepiące! ostatnie ciepłe dni dają mi powera i działam,działam,działam... w moim ogródku.Codziennie obieram miły 
kierunek i 
Pracuję,pstrykam,odpoczywam,słucham radia ,kontempluję...Wyciszenie ,spokój ... same przyjemności! 
Posadziłam synowej wszystkie siewki turzycy, już ładne i jest nią zachwycona. Ma dla niej świetne, wilgotne stanowisko.
. Moja Wnuczka też ją wzięła do donicowych kompozycji na taras.U mnie wilgoci nie ma, w suchym miejscu rośnie też chętnie i niezbyt się rozłazi.
Bo pisarką to ja już nie zostanę ;)
A cóż to za piękność?
Różowy zawilec niesamowity, tyle kwiatów. 
i nic z ciepłych życzeń...prawie cały tydzień zimny i deszczowy 
...czas wykorzystany działkowo w towarzystwie "taniej siły roboczej"...Parę robót wymagających jednak męskiej ręki pchnięte do przodu... 
za odwiedziny i miłe słowa! 
