
Moje canny nie zdążyły zmarznąć, rozprawił się z nimi śnieg


Na tarasie


Opał na zimę

Agnieszko, bawiliśmy się dziś pysznieagnieszka72 pisze:Aga ja nie mogę ale historia fajna.
To u ciebie tyle śniegu.U nas ledwo chodniki przykryte
.
A jabłka dzielnie się trzymająi kot tez
.
O nie !! co to to nie !! Żadnego więcej kopania kannbasow@ pisze:Aguś,ja mam nadzieję,że te kanny wykopiesz....szkoda by ich było!
Zimą Twój ogród też jest przepiękny!
Aleja lipowa w śniegu....ależ musi tam pachnieć w lecie !Normalnie zazdroszczę Ci takich doznań (wzrokowych i nie tylko)!Mam nadzieję,że już niedługo u mnie też tak będzie