W Twoim wątku,
Maryniu, to zupełnie jak w jakimś hesperyjskim ogrodzie!
Prześliczne kwitnienia, wspaniałe fotografie, aż chce się żyć!
Szczególnie zauroczyły mnie cudne pierwiosnki.
U mnie już susza, słońce bezlitośnie piecze, przyspieszając przekwitanie roślin, zwłaszcza moich ukochanych pierwiosnków.
Lato w maju nie jest dobrem, bo co będzie, jeśli zimna Zośka zechce o sobie przypomnieć
Ciesz się, Maryniu, swoim śliczniutkim ogródeczkiem i pstrykaj foty, pstrykaj.
Pozdrawiam.
