Witam serdecznie wszystkich miłych gości
Miało padać i dalej nic,za to ciutek sie ochłodziło .Dzisiaj sprawdzałam wszystkie dalie które miałam w gruncie i chyba z tej mojej najpiękniejszej nic nie będzie
.Jednak ona chyba była zbyt delikatna na przymrozki .Odkroiłam wszystkie zgniłe, a raczej zmarznięte części , zasypałam popiołem drzewnym i zobaczymy czy coś da sie uratować byleby przeżyła, a chodzi o Convoitise
No tak a przymrozek szedł właśnie tą stroną bo dał popalić Pretty sunrise i innym różom rosnącym na tej rabacie ,nie wiem co mnie pokusiło posadzić ją w tym miejscu, a była wkopana w ziemię tak jak inne
Amelia renaissance dopiero teraz zaczyna obrastać w listki ,a inne róże już mają pąki ,niektóre na otwarciu .W jednym ogródku takie różnice temperatur ,a przecież rośnie pod altanką w osłoniętym miejscu.Nie miałam co robić ,wiec sprawdzałam calutki dobytek
IWONKO na razie Bobo siedzi w ziemi ma czas, bo tego miejsca na razie nie potrzebuję. Inne patyczkowe hortensje od Ciebie żyją ,ale na razie nie ma co pokazywać, bo to maluszki .Muszę za to pochwalić cudną prymulkę jak fajnie rozrosła sie w donicy

Przedwczoraj rozdzielałam Francescę i też wszystkie sadzonki poszły na razie do donic tam mogę bardziej zadbać o podlewanie bo dostanie konkretna roslinka .Zrobiłam też dla Krysi [krychna]sadzonkę brunery tej z jasnymi listkami.
Creme de cassis puszcza listki też siedzi w donicy bo to bezpieczniejsze .Czytałam wczoraj o glince z Substrala pomagającej szybciej sie ukorzenić i zadbać o warunki wodne nawet podczas suszy .Muszę sie w nią zaopatrzyć może to pomoże moim roślinkom szczególnie różom i nowo posadzonym roślinom. Pomaga w lepszym i szybszym ukorzenianiu .Nawet
Zielone pogotowie ją poleca więc trza sprawdzić .
DAYSY .dzisiaj chodząc po ogródku jakoś przyszła mi na myśl Princess of inffinity i myślałam, myślałam co mi mówi ta nazwa

Matko jedyna starzeję sie a raczej mój mózg

dopiero potem sobie uzmysłowiłam ,przecież ja mam tę róże od Ciebie

Dobrze ze przypomniało mi sie gdzie mam ją posadzoną, bo wciąż sie zastanawiałam co to za róża mi rośnie w tym miejscu . muszę ja podciąć bo na razie ma jednego pąka reszta nie wykształciła się sa puste miejsca .Omoshiro ma jeszcze mnóstwo paków i w tej chwili sporo kwiatów
GRAŻYNKOmusiałam oczywiście zaraz sprawdzić i na tej stronce poczytałam właśnie o tej glince i już wnuk mi zamówił. Dziękuję

za uchylenie rąbka tajemnicy .Jednak nie wszystkie róże mam takie zamszycowane jedne niej inne bardziej im słabsza tym bardziej zamszycowana .
ANUSIU dziękuję

niestety piwonia ma tylko jeden kwiatek i wisi nad nia topór, a raczej szpadel do wywalenia .Ma już drugą miejscówkę i wciąż tylko jeden kwiatek .Mam jeszcze jednego takiego uparciucha ,że chyba będę musiała obie dać w doniczkę niech się bujają, a nie zajmują niepotrzebnie miejsca na rabacie.Potem jak sie poprawią znów pójdą na rabatkę
.
Życzę wszystkim miłego wieczoru i pogody w/g życzeń