
Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16305
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3
Jak ja wam dziewczyny współczuję, że macie w ogrodach te paskudne nornice. Szlag by mnie chyba trafił, gdybym sadziła cebule i widziała je potem zeżarte. I to podobno nie ma dobrego sposobu na te stworzenia, potrafią przegryźć nawet te zielone koszyki do sadzenia cebulek. 

- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8937
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3
Jadziu
Dziękuję
U nas cebula się tfu tfu tfu udaje
Czasem coś padnie ,podobnie w porach ,ale ogólnie ok.
Za to kapustne tego roku są bez szans bo sąsiad 3 ha rzepaku tuż obok posiał.
Z warzyw korzeniowych i liściowych już sporo do pojemników w szklarni posiałam.
Na razie tylko rzodkiewki z lutego wyszły
Jadziu widziałam już pąki na dzikich czereśniach przy budynku gospodarczym.
Wando
To dziwne, w starym ogrodzie też nie miałam nornic, ale tam było multum dzikich kotów.
Mój sposób polega na wsypywaniu zatrutego ziarna lub granulek do nor.
Nasz kot nie rusza zatrutych gryzoni.
W garażu ,gdzie naokoło najwięcej nornic też wysypuję trutkę.
Ale niedobre myszęta przychodzą cały czas.
Wandziu one nie tylko przegryzają ,ale najgorsze jest to ,że spokojnie wychodzą na zewnątrz i zjadają z góry nawet duże rośliny, zresztą inne myszy też.
Pozostaje obsadzić się czosnkiem ,jak w Transylwanii

Ostatnie krokusiki.


W tym roku korony cesarskie wyglądają ładnie.

A to pierwszy bratek - siewka, zimujący w ogrodzie.

A tu nowe bratki już posadzone na rabacie przysławojkowej.
Dziękuję

U nas cebula się tfu tfu tfu udaje

Czasem coś padnie ,podobnie w porach ,ale ogólnie ok.

Za to kapustne tego roku są bez szans bo sąsiad 3 ha rzepaku tuż obok posiał.
Z warzyw korzeniowych i liściowych już sporo do pojemników w szklarni posiałam.
Na razie tylko rzodkiewki z lutego wyszły

Jadziu widziałam już pąki na dzikich czereśniach przy budynku gospodarczym.

Wando
To dziwne, w starym ogrodzie też nie miałam nornic, ale tam było multum dzikich kotów.
Mój sposób polega na wsypywaniu zatrutego ziarna lub granulek do nor.
Nasz kot nie rusza zatrutych gryzoni.
W garażu ,gdzie naokoło najwięcej nornic też wysypuję trutkę.
Ale niedobre myszęta przychodzą cały czas.
Wandziu one nie tylko przegryzają ,ale najgorsze jest to ,że spokojnie wychodzą na zewnątrz i zjadają z góry nawet duże rośliny, zresztą inne myszy też.
Pozostaje obsadzić się czosnkiem ,jak w Transylwanii


Ostatnie krokusiki.


W tym roku korony cesarskie wyglądają ładnie.

A to pierwszy bratek - siewka, zimujący w ogrodzie.

A tu nowe bratki już posadzone na rabacie przysławojkowej.
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3
Agnieszko
czy rzepak ma jakiś zły wpływ na uprawę kapustnych warzyw ?
Podziwiam Cię, że jesteś taka zorientowana i pełna werwy w uprawie warzyw.
Kiedyś postanowiłam skromnie zacząć i posiałam rzodkiewki do skrzynek.
Wyszła mi z tego super ekologiczna uprawa, bo wszystkie były robaczywe.
Miłego dnia

czy rzepak ma jakiś zły wpływ na uprawę kapustnych warzyw ?
Podziwiam Cię, że jesteś taka zorientowana i pełna werwy w uprawie warzyw.
Kiedyś postanowiłam skromnie zacząć i posiałam rzodkiewki do skrzynek.
Wyszła mi z tego super ekologiczna uprawa, bo wszystkie były robaczywe.

Miłego dnia

- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8937
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3
Krysiu
Witaj
Ktoś miły na Forum naszym, chyba Aga wspominał o tym ,że te uprawy przyciągają masę szkodników roślin kapustnych.
Pole pryskają a motyle bielinka, pchełki i inne robactwo przyciągnięte zasiedla warzywnik.
Rzodkiewki trzeba posiać ,jak najszybciej - tak radzi P. Czuksanow.
Ja posiałam już w lutym. W mieście na parapecie też mi się udawały.
Szkodniki składające jaja przylatują później.
Zresztą w ekologicznych warzywkach często są robaki .
Teraz wykopuję marchew - bo tak mi najlepiej zimuje i jest nieco robaczywa, ale bardzo zdrowa.
Witaj

Ktoś miły na Forum naszym, chyba Aga wspominał o tym ,że te uprawy przyciągają masę szkodników roślin kapustnych.
Pole pryskają a motyle bielinka, pchełki i inne robactwo przyciągnięte zasiedla warzywnik.

Rzodkiewki trzeba posiać ,jak najszybciej - tak radzi P. Czuksanow.
Ja posiałam już w lutym. W mieście na parapecie też mi się udawały.

Szkodniki składające jaja przylatują później.

Zresztą w ekologicznych warzywkach często są robaki .
Teraz wykopuję marchew - bo tak mi najlepiej zimuje i jest nieco robaczywa, ale bardzo zdrowa.

- lanceta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3927
- Od: 13 wrz 2010, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3
Odpowiadam z opóźnieniem.Z lewej strony na pasku - otwórz "Profil" i wszystko będzie jasne.Zamienisz 0 na 1.Powodzenia.
Wiosnę ogrodową popodziwiałam u Ciebie - jestem pod wrażeniem zaawansowania.
Wiosnę ogrodową popodziwiałam u Ciebie - jestem pod wrażeniem zaawansowania.

- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3
U Ciebie Agusiu jeszcze krokusy kwitną
o moich już zapomniałam tylko szczypiorki się panoszą robiąc nieład artystyczny to samo liście zimowitów. Póki są młode to ładne niestety za chwilkę zaczną więdnąć, ale mam nadzieję ,ze inne roślinki je zakryją szczególnie obficie wykiełkowała ostróżka jednoroczna .Muszę ją przesadzić, bo zaraz zrobi busz na rabacie i zagłuszy wszystko ,Moje rzodkiewki też wykiełkowały, ale jakoś marnie

- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8937
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3
Lodziu
Dzięki
Ale chodzi o to .że to zero się nie da za nic zmienić
Albo ja gamoń jestem
Jadziu
To ostatni krokusowi Mohikanie.
Z zimowitami mam podobnie, teraz ładne liście, które nie długo będą szpecić rabaty.
Fajnie masz z ta ostróżką , bardzo ją lubię ,ale w naszej kwaśnej ziemi się nie trzyma.
U nas dziś wiosna i się zastanawiam czy ognicho nr 3 wykonać, czy drążyć w starych truskawkach do usunięcia w warzywniku Ale tam jest kupa kamieni i padalce mogą być
Dzięki

Ale chodzi o to .że to zero się nie da za nic zmienić
Albo ja gamoń jestem


Jadziu
To ostatni krokusowi Mohikanie.
Z zimowitami mam podobnie, teraz ładne liście, które nie długo będą szpecić rabaty.
Fajnie masz z ta ostróżką , bardzo ją lubię ,ale w naszej kwaśnej ziemi się nie trzyma.



U nas dziś wiosna i się zastanawiam czy ognicho nr 3 wykonać, czy drążyć w starych truskawkach do usunięcia w warzywniku Ale tam jest kupa kamieni i padalce mogą być
- lanceta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3927
- Od: 13 wrz 2010, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3
Agnieszko,wypróbowałam w swoim profilu - do wyboru 3 opcje:marolex szt.0, szt.1, więcej niż 1 szt.
Wszystko działa.Raz jeszcze ,otwórz na pasku po lewej stronie/w ustawieniach/ " Profil "/czerwony śrubokręt i klucz/ " Profil " - pod czerwoną ręką przy nazwie tytułowej Forum.....Po otwarciu , przedostatnia pozycja, wybierz odpowiedź -zatwierdź -"wyślij". Podejrzewam, że wchodziłaś na swój profil na dole, a nie Profil-ustawienia.
Ale się rozpisałam ,powodzenia
Wszystko działa.Raz jeszcze ,otwórz na pasku po lewej stronie/w ustawieniach/ " Profil "/czerwony śrubokręt i klucz/ " Profil " - pod czerwoną ręką przy nazwie tytułowej Forum.....Po otwarciu , przedostatnia pozycja, wybierz odpowiedź -zatwierdź -"wyślij". Podejrzewam, że wchodziłaś na swój profil na dole, a nie Profil-ustawienia.
Ale się rozpisałam ,powodzenia

- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3
Szachownica, jaka napakowana
Tak, to ja pisałam o rzepaku i kapustnych
Kiedyś były w jednej grupie- rośliny/warzywa krzyżowe. Mają wiele wspólnych chorób i szkodników.
Ale w tym roku podjęłam jeszcze jedno wyzwanie i posadziłam wczesną kapustę. Ponoć dojrzeje do końca maja, więc może zdąży przed szkodnikami. Jak nie, to kury się ucieszą

Tak, to ja pisałam o rzepaku i kapustnych

Ale w tym roku podjęłam jeszcze jedno wyzwanie i posadziłam wczesną kapustę. Ponoć dojrzeje do końca maja, więc może zdąży przed szkodnikami. Jak nie, to kury się ucieszą

"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42372
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3
Agnieszko no proszę w tej zimnej krainie wszystko jakoś lepiej rośnie niz na ciepłym południu. Muszę zajrzeć moim cesarkom do środka czy są i ile pąków
Twoje wykopki marchwi zawsze mnie rozśmieszają, że zimowe to się przyzwyczaiłam ale że sezony prawie się łączą
Brateczki dobrze czują się w Waszej glebie, pamiętam u Irminki też rosły prześlicznie...całe łany!
Przeczytałam o wpływie rzepaku na kapustne i u mnie nie ma prawa kapusta róść, bo rzepakiem jesteśmy otoczeni. Sieją głównie kukurydzę i rzepak
no i leją... bo żaden chwast w nich nie rośnie...który robak chwyci się takiego świństwa
Rzodkiewki dobrze jest nakryć włókniną wtedy śmietka nie złoży jaj, a i rzodkiewka szybciej urośnie...to działa
Miłej i cieplutkiej niedzieli!

Twoje wykopki marchwi zawsze mnie rozśmieszają, że zimowe to się przyzwyczaiłam ale że sezony prawie się łączą

Brateczki dobrze czują się w Waszej glebie, pamiętam u Irminki też rosły prześlicznie...całe łany!
Przeczytałam o wpływie rzepaku na kapustne i u mnie nie ma prawa kapusta róść, bo rzepakiem jesteśmy otoczeni. Sieją głównie kukurydzę i rzepak


Rzodkiewki dobrze jest nakryć włókniną wtedy śmietka nie złoży jaj, a i rzodkiewka szybciej urośnie...to działa

Miłej i cieplutkiej niedzieli!

- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8937
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3
Lodziu
Tak dokładnie zrobiłam ,jak napisałaś
Czyli gamoń jednak jestem
Już poprawiłam, dziękuję
Aguś
Szachownice prawie wszystkie mają pąki
Może się uda, jeszcze jeżyk może zgryźć.
Rok temu po podziale cebul nic nie kwitło
Będę śledzić Twoja kapustkę o ile będzie F.O.
Znając Ciebie uda się
Powinniśmy się cieszyć z rzepaku ze względu na pszczoły, ale przez zimno pszczółki są słabe i nie pozbierają za dużo z niego.
Marysiu
Nie wiedziałam ,że rzepak Was otoczył
Nawet kwiaty z rodziny kapustnych będą zagrożone.
Dzięki za radę dotyczącą rzodkiewek.
Wczoraj zrobiłam ognicho nr.3
Wyszłam później sprawdzić ,czy się wypaliło i nazbierałam cały słoik ślimaków skorupkowych w truskawkach
Dziś już chłodniej i wieje , ale słonko jest
Tak dokładnie zrobiłam ,jak napisałaś

Czyli gamoń jednak jestem


Aguś
Szachownice prawie wszystkie mają pąki

Może się uda, jeszcze jeżyk może zgryźć.
Rok temu po podziale cebul nic nie kwitło

Będę śledzić Twoja kapustkę o ile będzie F.O.

Znając Ciebie uda się

Powinniśmy się cieszyć z rzepaku ze względu na pszczoły, ale przez zimno pszczółki są słabe i nie pozbierają za dużo z niego.
Marysiu
Nie wiedziałam ,że rzepak Was otoczył

Nawet kwiaty z rodziny kapustnych będą zagrożone.
Dzięki za radę dotyczącą rzodkiewek.

Wczoraj zrobiłam ognicho nr.3

Wyszłam później sprawdzić ,czy się wypaliło i nazbierałam cały słoik ślimaków skorupkowych w truskawkach

Dziś już chłodniej i wieje , ale słonko jest

- lanceta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3927
- Od: 13 wrz 2010, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3
Agnieszko, w takim razie, ja też jestem gamoniem, bo późno na to wpadłam.Serdeczności 

- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3
Dzięki Waszej głębokiej samokrytyce wpadłam na to, że chodzi o zmianę czasu na letni.
Też za drugim podejściem mi się udało.
Aguś
może jednak forum będzie istniało nadal ?
Mamy tu nasze wątki. Dla mnie są jak pamiętnik albo kronika ogrodu.
Byłoby mi bardzo szkoda.
Myślmy pozytywnie. Może będzie dobrze.


Też za drugim podejściem mi się udało.

Aguś

może jednak forum będzie istniało nadal ?
Mamy tu nasze wątki. Dla mnie są jak pamiętnik albo kronika ogrodu.
Byłoby mi bardzo szkoda.
Myślmy pozytywnie. Może będzie dobrze.


- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8937
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3
Lodziu
Skoro mnie nauczyłaś to jesteś dużo mądrzejsza
Krysiu
O zmianie czasu wczoraj dowiedzieliśmy się z Z. Forum
Z nami jest podobnie.
W moich wątkach są fotografie i treści , które są zapisem naszej historii i nie zapisaliśmy ich na żadnych nośnikach.
Zastanawiam się czy jakoś nie zapisać i zachować tych archiwalnych wątków.
Skoro mnie nauczyłaś to jesteś dużo mądrzejsza

Krysiu
O zmianie czasu wczoraj dowiedzieliśmy się z Z. Forum

Z nami jest podobnie.

W moich wątkach są fotografie i treści , które są zapisem naszej historii i nie zapisaliśmy ich na żadnych nośnikach.
Zastanawiam się czy jakoś nie zapisać i zachować tych archiwalnych wątków.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 3
Agnieszko...dawno nie pisałam u Ciebie choć zaglądam często.
Piszecie o istnieniu i nieistnieniu forum...ja tak do końca to nie rozumię dlaczego forum ma nie istnieć.
Jest ktoś kto mi jasno i czytelnie wytłumaczy dlaczego???
U mnie dzisiaj też zawiewa chłodnym wiatrem, ale słońce przygrzewa więc ruszam do ogrodu.
Pozdrawiam
Piszecie o istnieniu i nieistnieniu forum...ja tak do końca to nie rozumię dlaczego forum ma nie istnieć.


Jest ktoś kto mi jasno i czytelnie wytłumaczy dlaczego???
U mnie dzisiaj też zawiewa chłodnym wiatrem, ale słońce przygrzewa więc ruszam do ogrodu.
Pozdrawiam
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna