Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 10

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
stasia_ogrod
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5197
Od: 13 mar 2011, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: andrychow

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 10

Post »

Dziś zapowiadali -7* na Kasprowym i śnieg w Tatrach, czyli zapowiada się przymrozek. ;:202
Musimy czym prędzej pozrywać ostatnie zielone pomidory, dojdą w w zacienionym pomieszczeniu. Begonie też mają policzone dni. ;:224
Zostawiłam skierowanie i jeśli jakimś cudem nie zwolni się miejsce w przeciągu miesiąca,to wtedy muszę zrezygnować z PILNEGO i czekać aż do lipca następnego roku. Pani powiedziała, że czasem ktoś nie może podjąć rehabilitacji z różnych przyczyn, więc liczę na łut szczęścia. ;:108 A swoją drogą, co za dureń coś takiego wymyślił, żeby co miesiąc zawracać głowę lekarzowi specjaliście i niepotrzebnie blokować w tym czasie dostęp innym pacjentom.To PILNE nie ma racji bytu, bo jest zbyt mało rehabilitantów, zwłaszcza masażystów. Rok temu przyjęłam tylko 2 zabiegi a z masażu musiałam zrezygnować, bo nie miał kto tego wykonać. ;:222
Teraz zapisałam się w innym punkcie, masażysta jest dostępny, lecz terminy nie.I bądź tu zdrowy. ;:145
Ale dość biadolenia, trzymaj się kochana cieplutko, bo przy takich skokach temperatur o przeziębienie nie trudno. ;:168 ;:196 ;:196
Awatar użytkownika
Igala
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2885
Od: 11 gru 2012, o 19:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 10

Post »

Lucynko ja mam ten sam "zew natury do bycia w przyrodzie".... i zima jest też u mnie spacerowanie z kijkami.... szkoda że jesteśmy po przeciwnych stronach świata rozlokowane...
Gratuluje że zdążyłaś z pracami na działce ;:333 i życzę dobrego odpoczynku weeekend.
Organizm śwetnie nawadniają arbuzy, ogórki, jabłka itp ponieważ mają tzw wode strukturalną,która przenika z łatwością błony komórkowe (a zwykła woda nie) i do tego niesie różne mikroelemnty odżywcze... polecam ten sposób; tylko trzeba tego troche zjeść...
U mnie temp spadła z 30C na 13C i pada... już tęsknię za ;:3 i ciepłem...
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
danuta z
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3367
Od: 26 cze 2011, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 10

Post »

U Ciebie kolorowo,nie to co u mnie.Nasiona gazanii zbieram w jedno pudełko .Jak tylko widzę nasionka od razu biorę i lecę wrzucić do
pudełka.Musiałam wziąć większe bo już mi się nie mieściło.
Wszystkie cebulki wysadziłam ,nawet te znalezione na działce.Mam do wykopania tygrysówkę i acidanterę które wcale nie zakwitły.
Chyba miały za mało słońca,ponieważ obok rosły dalie.
Na grządce z tulipanami wysiałam resztę gorczycy do zamrożenia.Czyli jak przyjdzie mróz to ją zamrozi ,podobno tak też można.
Awatar użytkownika
Zuzia111
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2090
Od: 13 paź 2016, o 16:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 10

Post »

Witaj Lucynko ;:168 . Dobrze rozplanowałaś prace działkowe, jesteś na bieżąco ;:333 . Dziś dobra dusza zaoferowała mi się przejąć część dodatkowych obowiązków a ja na działeczkę, niestety popaduje co chwilę i mokro, zimno i niemiło ;:222 . Poza tym psycha moja rozdwojona , jak pogodnie żal że nie ma mnie na działeczce. ;:173. Pozdrawiam i życzę pięknej jesiennej pogody ;:167
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 10

Post »

Lucynko, ale i tak pogoda nas rozpieściła przez te miesiące... No i nadeszła jesień pełną gębą.

Ja też czekam z posadzeniem cebulek, ale chyba w przyszłym tygodniu już zacznę sadzić.
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
Awatar użytkownika
marzena06
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3064
Od: 4 cze 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 10

Post »

Lucynko ja jednoroczny wcale nie wysiewam , co do róż to już też powiedziałam finito już rzadnej nie kupię- bo latam przy nich jak mucha jak nie grzyb to mszyca , albo przycinanie przekwitłych kwiatów- fakt efekt jest bo kwitną jak szalone do mrozów.Zdecydowanie stawiam na trawy ,hortensje ,hosty sedum rośliny zimozielone no i cebulowe , których nie wykopuje się na zimę.Szkoda zdrowia i kręgosłup już nie pozwala. ;:172
Kwiat jest uśmiechem rośliny Pozdrawiam Marzena
Moje wątki
Marzenkowo cz.1
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 10

Post »

:wit Witajcie!
Młodzi wrócili z ciepłych krajów i oboje chorują, a ja krążę pomiędzy ich i moim domem. Jakie to szczęście, że mieszkają przy sąsiedniej ulicy!
Na działkę i tak się nie wybierałam ani wczoraj, ani dzisiaj, więc przynajmniej nie miałam czasu się nudzić.
Po ostatnich upałach gwałtowne ochłodzenie daje się we znaki. Trochę się przy tym denerwowałam, bo wiatr owszem wiał, nawet chmury na zmianę ze słońcem pływały po nieboskłonie, ale wody na ziemię nie spuszczały. Jednak ostatecznie namyśliły się i właśnie pada deszcz. Dość ładnie pada. Może wreszcie grzyby i w moich stronach się pokażą...


Marysiu [Maska] - no popatrz, kilkanaście lat strawiłam na pobieraniu nauk, kilkadziesiąt na przekazywaniu ich innym, a takiego powiedzenia nie znałam. ;:171
Trochę nas ta nagła zmiana pogody zaskakuje, ale może u nas (mam na myśli nie tylko moje okolice) nie będzie aż tak źle?
W każdym razie życzę Ci spokojnego i cieplejszego tygodnia. ;:196


Stasiu - moje pomidorki już dochodzą w ciemnej szufladzie. Powkładałam między nimi małe jabłuszka, dzięki czemu pozostają jędrne i soczyste.
Begonii żal, to może niech jeszcze nie będzie przymrozków, wszak złotej polskiej jesieni jeszcze nie było.
Niech Ci się wszystko, co z medycyną związane, uda jak najlepiej, byś spokojnie mogła swoje roślinki przed zimą zabezpieczyć. ;:167
Niech więc zdrówko Ci nie szwankuje. Niech Wam się wszystko uda zgodnie z oczekiwaniami. ;:196


Iguniu - no, szkoda; łaziłybyśmy razem na długie spacery, bo ja nie mam nikogo do towarzystwa. Jakieś leniwe te moje koleżanki i sąsiadki. Wolą nos w ekran telewizyjny wściubić i sporty kanapowe uprawiać. ;:306
Dziękuję za dobre życzenia, które spełniły się częściowo z powodu konieczności biegania z domu do domu, ale może to też dla polepszenia kondycji, bo u mnie winda, ale u młodych trzeba po schodach na trzecie piętro. ;:65
Wiem, że arbuzy, że ogórki i jabłka. ;:108 Z całej tej trójcy tylko jabłka toleruję, choć też nie za dużo. Arbuzy mi się kiedyś przejadły (prawie dwa miesiące w Iraku) do tego stopnia, że sam zapach odrzuca mnie w przeciwnym do nich kierunku, świeże ogórki natomiast zjadam wyłącznie w postaci mizerii, nawet sałatek z ich dodatkiem nie lubię. Takie ze mnie dziwadło. ;:224
U mnie też zimno i na szczęście też zaczęło padać, co mnie ogromnie cieszy. :tan A ciepełko jeszcze się nam objawi. Przynajmniej taką mam nadzieję. A co? Pomarzyć zawsze można. ;:63


Danusiu [danuta z] - i u mnie coraz mniej kolorów, a cebulki jeszcze czekają. Po niedzieli, gdy przyjadą jeszcze domówione narcyzy, zacznie się wielkie sadzenie. ;:303
Moje tygrysówki w tym roku też słabo kwitły, mimo że słońca miały pod dostatkiem. Widocznie nie dla nich takie lato. ;:218
Gorczyca zasili glebę. Niech sobie marznie, szybciej się po zimie zamieni w nawóz.


Zuziu111 - cieszę się, że masz choć chwilowe zastępstwo. ;:138 Bardzo Ci ono potrzebne.
Trzymaj się, kochana. Dużo sił Ci życzę i zdrówka, które ogromnie Ci jest i będzie potrzebne. ;:196


Basiu [apus] - a mnie jest szkoda lata.... Jeszcze przed nami złota jesień. :tan Nie poddajemy się.


Marzenko - najpierw proszę Cię o cierpliwość, na pewno pospaceruję po Twoim ogrodzie, tylko muszę znaleźć więcej czasu. A Tobie gorąco dziękuję za kolejną wizytę. ;:196
A, to obie jednakowo pokochałyśmy róże inaczej. ;:7 Jest tyle innych pięknych roślin, to dlaczego niby wszyscy muszą mieć różyczki?
Trawy... ;:131 widzę ich urodę w cudzych ogrodach, na moich rabatkach już nie. Co do hortensji, to tylko ogrodówki, a to dlatego że dwie moje sąsiadki prześcigały się w ich ilości i teraz mają takie zagęszczenie, że aż przykro patrzeć. Przez to znielubiłam te śliczne rośliny. :(


Moje kolorki z piątkowego pobytu na działeczce.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dobrego tygodnia wszystkim.
DzonaK

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 10

Post »

Witaj Lucynko
Niestety grzybów i u mnie nie ma a by się przydały ,byłam dziś chwilę na ogrodzie to masakra tak wieje liści pełno pada u mnie okropna pogoda . cieszyłam się na ochłodzenie no ale nie aż takie . Cebule wysadziłam na szybko jak ich nie pomieszałam to będzie cud anielski i dałam tak jak pisałaś naokoło czosnek może je uchroni przed tymi małpami . :wit
Awatar użytkownika
marpa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11654
Od: 2 sty 2009, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: płd.wsch.

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 10

Post »

U mnie alert pogodowy trwa choć po południu już ;:3 na niebieściutkim niebie się pojawiło ale ziąb ..nawet w mieszkaniu niezbyt miło... :)
Przymusowy odpoczynek od działkowania ..Cebul nie mam wiele, kilkanaście już posadziłam a jeszcze troszkę dosadzę...Jakoś nie mam ochoty na sadzenie tych cebul tak tylko aby na okrasę było... ;:7 Z ub,rocznych niewiele zakwitło więc wrzucam w tym roku na luz...
Czytam,że Ty zaszalejesz cebulowo więc pięknych kwitnień w przyszłym sezonie życzę Lucynko! ;:196
:wit
MARYNA pozdrawiam
spis wątków
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 10

Post »

Nie do zdarcia jesteś ;:63 W tak krótkim czasie uporządkowałaś działkę, że aż mnie cichutka zazdrość bierze ;:oj Nie mam aż tak dużo silnej woli, żeby się zaprzeć i zrobić co zaplanowałam, a może i więcej. Na działkę nie mam kiedy pojechać, w pogodzie długoterminowej same deszczowe dni- moje jednoroczne chyba poczekają do wiosny na wyrzucenie. Zazwyczaj wyrzucam tylko te, które przeszkadzają w nasadzeniach, a wiosną palę pozostałe.
Porządki zrobiłaś, miejsce zyskałaś, cebulki czekają na posadzenie- nic, tylko się cieszyć. I do tego rozsądkiem pochwalić się możesz, że sadzenie rozplanowałaś na kilka dni ;:138 teraz tylko musimy się uzbroić w cierpliwość i doczekać do wiosny, żeby zobaczyć jakie cudeńka zakupiłaś do ogrodu ;:oj
Jeszcze nie tak pusto u Ciebie, te ostatnie kwiaty jeszcze się bronią i cieszą oko. Może wrócą jeszcze cieple dni, bo to co się dzisiaj dzieje za oknem, zupełnie mi się nie podoba ;:222
Oby Twój kręgosłup wytrzymał to, co dla niego zaplanowałaś. Zdrówka i dni ze słonkiem ;:196
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42373
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 10

Post »

Luciu! życzenia chyba jednak się nie spełnią, bo ten tydzień zimny i mokry będzie. Może przynajmniej wiać ustanie, bo wiatr czyni mi szkody i przysparza pracy ;:124
Po raz pierwszy od dawna zamknęłam okno w pokoju bo nawet polar nie pomagał, a palić w kominku nie miałam siły tak mnie gimnastyka orzechowa wykończyła :;230
Nie mniej jednak jest nadzieja jeszcze na ciepłą jesień a grzybki może w Twoich stronach się pokażą bo u nas są co widziałam na targu dzisiaj. Cudne prawdziweczki, kozaczki a w szczególności czerwone ;:167
Pozdrawiam Cię serdecznie ;:168 zdrowia życząc całej rodzince ;:196 ;:196
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17400
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 10

Post »

Podziwiam twoja pracowitość Lucynko ;:180 ;:180
Ja jeszcze nic a nic nie mam porządkowane na jesień i zimę . :roll:
Jedynie część mieczyków wykopałam.
Róże jeszcze piękne.Doniczkowe trzymają się świetnie.Ech .. a tu jesień zimna, coś nam przeszkodzi w tych widokach ogrodowych ??
Bardzo ci dziękuję za te wszystkie informacje co do róż i oborników. ;:cm
Awatar użytkownika
stasia_ogrod
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5197
Od: 13 mar 2011, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: andrychow

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 10

Post »

Lucynko moja kochana, Ty to jesteś jak dobra wróżka ;:15
Wchodzę do Ciebie, czytam te wszystkie z serca płynące życzenia, już miałam odpisać a tu telefon dzwoni. ;:102
Miła pani z rehabilitacji oznajmia,że znalazło się dla mnie miejsce i od czwartku zaczynam. :tan :tan
Skarbie, Twoje życzenia zawsze się spełniają ;:167 oby jeszcze USG ; moje i eMa cynaderki w dobrej formie zdiagnozowało. ;:oj
Siedzę w domu a działka leży odłogiem, bo pogoda się zbiesiła, popaduje i ziąb okrutny - rano tylko 4* na plusie było. ;:202
Do tego jeszcze wiatr, zimowe podmuchy z zaśnieżonych tatr przywiewa. ;:224 Mam cichą nadzieję, że październik pozwoli zakończyć prace polowe i ułożone do snu roślinki, mogą spokojnie śnić o wiosennym ;:3 ;:3 A my odpoczywając, możemy snuć plany na kolejny sezon. ;:132
Dziękując za pomyślną wróżbę ;:167 Tobie i Twojej rodzince życzę nieustającego zdrówka i samych radosnych dni. ;:79 ;:cm ;:cm
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 10

Post »

:wit Witajcie!
Ręce opadają. Wczoraj napisałam długiego posta, wysłałam i ... nic z tego, bo straciłam połączenie internetowe.
Dzisiaj napisałam ponownie, wchodzę do swojego wątku i widzę, że nic nie widzę. Co się dzieje?!
Wobec tego piszę po raz trzeci. Jak to mówią? "Do trzech razy sztuka". Się okaże.

W związku z tym, że słoneczko pięknie świeciło, nie zważając na wiatr i niską temperaturę, wybrałam się na działkę.
Dobrze zrobiłam, ponieważ wsadziłam wszystkie cebulki lilii i nie zmarzłam. Naturalnie działce poświęciłam tylko pół dnia, tym razem bowiem M narzekał na zimno, więc w obawie o przeziębienie wróciliśmy do domu. Misia skorzystała z kilkugodzinnej wolności, dzięki czemu teraz sobie smacznie śpi i w domu jest spokój. Ostatnie dwa dni spokojne nie były. Kota chodziła po mieszkaniu i miauczała tak, że uszy puchły. Przywykła do swobody i trudno jej było pogodzić się z zamknięciem w czterech ścianach.



Asiu [DzonaK] - u nas też bezgrzybie. Skoro może być bezrybie....
Październik na pewno sprezentuje nam nieco ciepłych dni, więc nie ma co się śpieszyć. Zdążymy przed zimą. ;:7

Maryniu - u mnie już grzeją, wobec czego w mieszkaniu cieplutko, ale za progiem tylko 14* w najcieplejszym momencie plus wiatr, ale i słoneczko na błękicie nieba. Nie było tak źle.
Moje cebule w poprzednim mokrym sezonie po prostu wygniły, a wiosnę muszę mieć kolorową, toteż czeka mnie sadzenie.
Dobre życzenia zawsze w cenie, dziękuję. ;:196

Iwonko1 - nie jest tak dobrze, jak by się chciało. Mnie też od czasu do czasu coś gdzieś łupnie i muszę przystopować. ;:306
Dla mojego rejonu deszczy na razie nie przewidują, nawet temperatura ma wzrosnąć i wiatr się uspokoić, jest więc nadzieja na dłuższe pobyty na działeczce.
U nas na działkach wszyscy robią porządki jesienią, to ja nie mogę być gorsza, a wiosną później się moje roślinki budzą z uwagi na położenie działki.
Jak dotąd staram się nie szaleć i dzisiaj tylko lilie wsadziłam. Jutro odpoczywam w domu, bo ma być tylko 11*, pojutrze przy osiemnastostopniowej temperaturze będzie się dobrze sadziło. ;:333
Coś tam jeszcze kwitnie na rabatach, nawet jednoroczne, ale ich los jest przesądzony - do czwartku mają luz. ;:306
Za dobre życzenia serdecznie dziękuję i z całego ;:167 odwzajemniam. ;:196

Marysiu [Maska] - kiedyś przecież pogoda musi być łaskawsza, więc powtarzam: niech Ci słonko zaświeci i członeczki ogrzeje, a zwłaszcza grzbiet podczas zbierania orzechów. ;:168
Ja na szczęście nie muszę rozniecać ognia, inni to za mnie robią i tyle dobrego z mieszkania w bloku.
Aleś mi smaka narobiła na grzybki, których u nas nawet na ryneczku nie uświadczy!
Pozdrawiam wzajemnie i również zdrówka Wam życzę. ;:167 ;:196

Aniu [anabuko1] - no, toś mi wskoczyła na ambicję ;:224 Z tą pracowitością. Ja zajęcia na działce traktuję jako relaks i każda czynność sprawia mi ogromną przyjemność. ;:303
Cieszę się, jeśli choć trochę pomogłam Ci w sprawie nawożenia. :tan

Stasiu - skoro tak mówisz... Cieszę się, że przynajmniej jeden problem już masz rozwiązany. ;:138 Będzie dobrze również w wynikach, na które czekacie, czego z całego serca Wam życzę. ;:167
Prace działkowe zdążysz zakończyć, wszak październik nie poskąpi nam ładnych złotojesiennych dni.
Serdecznie dziękuję za dobre życzenia ;:196 i Wam życzę samych pomyślnych wiadomości, dużo zdrówka i słoneczka. ;:79



Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Jeśli i tym razem post zginie gdzieś w obłokach, to..... Nie, nie będę się wyrażała.
Dobrej nocy wszystkim. ;:4

-- 25 wrz 2018, o 20:37 --

Wow! Udało się! ;:138
Awatar użytkownika
Igala
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2885
Od: 11 gru 2012, o 19:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 10

Post »

To sie nazywa silna wola, ;:333 ta twoja walka z wysłaniem posta :!: :!: Na przyszłość może najpierw rób sobie back-copy na wszelki wypadek... bo tyle pisania na marne a ty tak spracowana na działce ;:167
Ja też jestem klaustrofobiczna jak twoja Misia bo pogoda straszna, 8C i nawałnice hulają co pół godziny... już drugi dzień.
Dla mnie ogród to 3xR tj Ruch, Radość i Relaks
U mnie nic nie ruszone bo wszystko ładnie kwitło i szkoda mi było.. ale po tych 2-u dniowych nawałnicach i tak niskiej temp nocą już nadaje się do wyrzucenia... czekam na lepszą pogodę żeby zacząć prace... ;:65
;:19 dobrego wypoczynku i dużo wigoru ;:33 jutro1
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”