Witajcie Kochani
Dzisiejszy dzień jest bardzo zimny, nawet przed chwilą wnosiłam do domu moje skrzynki z pelargoniami i lobelią do domu, bo taki lodowaty wiatr wieje,że się boję czy lobelia to by wytrzymała, bo pelargonie są jednak bardziej wytrzymałe i może im by się nic nie stało, ale co popatrzę na termometr to słupek rtęci coraz niżej
W sobotę 11.05. byłam na przemiłym forumowym spotkaniu, odbyło się ono u
Martusi Koziorożec bardzo miłej i sympatycznej osoby, było zwiedzanie bogatego: w różne zimo i nie zimo zielone krzewy oraz bylinki ogrodu, pogaduchy i żarty przy smacznie zastawionym stole, było bardzo fajnie, a myślę że i Gospodyni była zadowolona, bo chyba po tym uśmiechu to widać
Mąż Martusi przyrządził pyszną kiszeczkę którą żeśmy się zajadali, dziękujemy
Bogusiu
Każdy z uczestników został obdarowany zielonym[ nie] dziękuję
Martusiu
Fotergilla pięknie zakwitła u Martusi w ogrodzie i mogliśmy podziwiać te nietuzinkowe kwiaty, pierwszy raz widziałam tę roślinkę kwitnącą na żywo
U mnie niestety deszczowej pogody ciąg dalszy, pewnie to będzie tak,że teraz się wypada a później susza

cóż na to nie mamy wpływu i trzeba się z tym pogodzić.
Jadziu mam takie jedne narcyzy,zauważyłam że nie znacznie ale jednak kępka się powiększa, nie nawożę ich specjalnie, rosną niedaleko Jalitah, więc może czerpią sobie nawóz który sypię różom

Pogoda doprowadza mnie do szału miałam wolny dzień, oczywiście,że wyszłam do ogrodu coś niecoś zrobiłam ale szybko uciekłam bo nie chcę być chora. Pozdrawiam
MartusiuTulipanki chyba tak długo się trzymają bo zimno, za to irysy cierpią zakwitają po jednym, one potrzebują słonka a u mnie jak na lekarstwo w ostatnich dniach go. Pozdrawiam
Aniu myślę że pytasz o klonika, mam dwa o bordowych pięknych liściach, jestem z nich bardzo zadowolona, kupiłam teraz niedawni Orange dream o jasnych listeczkach zobaczymy jak się będzie zachowywał, dziękuję i pozdrawiam
Elusiu tak tak czekamy i czekamy na rozwinięcie się tych śliczności, ale u mnie słonka brak tylko płacze i płacze z nieba, ja narzekam a Ty się cieszysz ale i ja się cieszę ,że u Ciebie polewa, mam nadzieję że jednak mróz nie zniszczył Ci pąków na Azaliach i Rodkach. Pozdrawiam
Marysiu Bardzo przyjemnie było na spotkaniu i jest mi bardzo miło,że poznałam Cię w realu. Dziękuję i zapraszam ponownie
Dorotko jeśli Ci się podoba to przypomnij się w czerwcu, kępka się już rozrosła chętnie się podzielę, tylko proszę przypomnij, bo ja mogę zapomnieć

Pozdrawiam bardzo serdecznie i życzę załatwienia ważnych spraw beż stresu
Zbyszku fajnie,że odwiedzasz i podoba Ci się mój ogród. Pozdrawiam
Martusiu Koziorożec, tak pogoda na spotkaniu była wyśmienita i dobrze, bo mogliśmy podziwiać piękny i bogaty w przeróżne roślinki Twój ogród, pozdrawiam
Moje roślinki wczoraj
Na pierwszy rzut Dąb błotny i jego maleńkie listeczki

sadziłam w tamtym roku
Tez nowość z tamtego roku
Iryski się trochę rozkręciły, reszta ma pąki ale stoi w miejscu jak zaklęta
Za to Floks kanadyjski nadrabia za resztę ociągających się i bije swą niebieskością po oczach
Liscie Epimedium nabrały rumieńców, kocham tę fazę u nich
I taki tulipanek się otworzył
Azalia Azurwolke się rozkręca
i takiego gościa spotkałam
