Winorośle i winogrona cz. 7 (2018 r)

[kapitan]

Jeden z przykładów prowadzenia i cięcia małej formy dla winorośli deserowej https://www.youtube.com/watch?v=e7MzAK_kg7c

[almatea]

Dziękuję za odpowiedź.
Przyznam szczerze, że przeglądnąłem dziesiątki stron poświęconych przycinaniu winorośli i jedno nadal nie jest dla mnie jasne.

Mianowicie.
Z tegorocznej latorośli w przyszłym roku zrobi się łoza, z której wyrosną kolejne latorośle, które następnie znów przekształcą się w łozy i wydadzą kolejne latorośle itd, itd.
Czyli gdybym przycinał winorośl tak jak to pokazałem na rysunku (zostawiam 2 pąki co roku z każdej latorośli), to za klika lat rozumiem, że poziom łozy będzie się przesuwał do góry aż braknie mi miejsca, przy założeniu, że będę miał słupki o danej wysokości i między nimi pociągnięte druty?
Jeśli zostawię 2 pąki, to latorośl "puści" się tylko z jednego?




Pozdrawiam

[Ohajo]

Jeżeli co roku będziesz zostawiał tylko 2 pąki na łozie, niewiele skosztujesz owoców. W przypadku niektórych odmian może być tak, że w ogóle nie skosztujesz, bo pierwsze pąki bywają bezpłodne, czyli nie zawiązują kwiatów i nie wykształcają gron.
Wracając do Twojego pytania - przy takim cięciu rzeczywiście poziom łozy będzie się przesuwał. Mówi się na to, że "krzew ucieka". Ale łatwo można temu zaradzić. Co jakiś czas ze śpiącego pąka w starym drewnie (czyli nie z łozy) wyrośnie latorośl, tzw. "wilk". Prawie zawsze będzie to latorośl bezpłodna (bez kwiatów/gron), ale warto się o nią zatroszczyć (chronić przed wyłamaniem itd.), gdyż doskonale nada się na łozę w kolejnym sezonie. W taki sposób można "odnowić" krzew, nadać mu nową/inną formę.

[malopolanin]

Przyznam szczerze, że przeglądnąłem dziesiątki stron poświęconych przycinaniu winorośli i jedno nadal nie jest dla mnie jasne.

Możesz sobie potrenować cięcie winorośli. Służy do tego ten aplet Javy do użycia online
Można też ściągnąć na dysk archiwum, wypakować do nowo utworzonego katalogu i używać do woli: Kliknij aby ściągnąć archiwum zip
Miłej zabawy i nie zapominaj o podlewaniu.

[kapitan]

Dziękuję za odpowiedź.
Przyznam szczerze, że przeglądnąłem dziesiątki stron poświęconych przycinaniu winorośli i jedno nadal nie jest dla mnie jasne.

Mianowicie.
Z tegorocznej latorośli w przyszłym roku zrobi się łoza, z której wyrosną kolejne latorośle, które następnie znów przekształcą się w łozy i wydadzą kolejne latorośle itd, itd.
Czyli gdybym przycinał winorośl tak jak to pokazałem na rysunku (zostawiam 2 pąki co roku z każdej latorośli), to za klika lat rozumiem, że poziom łozy będzie się przesuwał do góry aż braknie mi miejsca, przy założeniu, że będę miał słupki o danej wysokości i między nimi pociągnięte druty?
Jeśli zostawię 2 pąki, to latorośl "puści" się tylko z jednego?




Pozdrawiam

Masz rację, ale tylko częściowo. Winorośl co jakiś czas wydaje latorośl z drewna nazywaną wilkiem. Z wilka powstaje taka sama łoza jak z latorośli i to głównie na tych łozach "zawracamy" krzew do punktu wyjścia. Na tym filmie pokazuję jak się wykorzystuje taką łozę na odmłodzenie formy. https://www.youtube.com/watch?v=e7MzAK_kg7c

[x-Z-a klon]

Przeprowadzałam się. Nie chciałam stracić winorośli (Junior), wykopałam więc (jesień zeszłego roku) i wsadziłam do pojemnika (około 10l.). Nie mam jeszcze miejsca na nią. Roślina przebywa na balkonie i widzę, że się przebudza. Czy przeżyje, jeśli będzie musiała w tym pojemniku siedzieć do jesieni?

[sajko71]

Wg mnie należy ją jeszcze mocno przyciąć, pozostawić kilka pąków i prowadzić w sezonie na najwyżej kilka latorośli. Jak się przypilnuje i utrzyma wilgoć w donicy, to będzie ok.

[x-Z-a klon]

Dzięki za poradę.

[kapitan]

..a najlepiej na jedną latorośl.

[x-Z-a klon]

Obciąć teraz, czy jak się wybudzi (nie wiem, która będzie najmocniejsza)?

[sajko71]

A jak Ci z 10 pąków ruszy to długo nie dowiesz się, która będzie najmocniejsza, bo wszystkie okażą się słabe. A do tego wyssają życie z krzaczka, bo przecież świeżo przesadzony jeszcze należycie "nie uchwycił się" gruntu. Dlatego: "Tnij Waść (Waćpanno) wstydu oszczędź"
Kapitan ma rację, lepiej prowadzić w sezonie 1 latorośl (przy patyku i nie złamać).

[x-Z-a klon]

Wiem, że to zadanie raczej nie do wykonania (słabe zdjęcia, ale spróbuję: Co zostawić (lub inaczej: co wyciąć)? Bo ja raczej mocnym laikiem w temacie winorośli jestem (to moja pierwsza).

[malopolanin]

Jesteś na etapie, kiedy trzeba pomyśleć o formowaniu krzewu. Cięcie będzie zależeć od docelowej formy. Popatrz na dole stron, które linkuję poniżej:

https://www.fassadengruen.de/uw/weinreb ... inberg.htm

https://www.fassadengruen.de/uw/weinreb ... bstock.htm

Ja bym zostawił tę łozę na samym dole, która chyba mieści się w pojemniku i ma 2 pąki. Dosypałbym ziemi tak, by przykryć ten fragment łozy po to, by z tych pąków puściły również korzenie - rozmnażanie przez odkład. Może uda się w ten sposób uzyskać 2 sadzonki.
Do tego u samej góry zostawiłbym 3 - 4 pąków. Do właściwego rozwoju korzeni potrzeba będzie trochę liści. Nie za dużo i nie za mało. Liście z czasem będą opadać (starzenie się i choroby), więc z jednej latorośli może być ich za mało.

[x-Z-a klon]

Dzięki.

[anulab]

Młode krzewy przezimowałam w tunelu , obecnie rozwijają liście .
Sadzić do gruntu już teraz czy czekać do ostatnich przymrozków ?