Borówka amerykańska - 10 cz.

Drzewa owocowe
Zablokowany
Pawel c
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 22
Od: 25 lut 2016, o 21:32
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Borówka amerykańska - 10 cz.

Post »

danter pisze:jeśli chodzi o wielkość dołka to czytam forum i każdy pisze co innnego . Jedni ze głębokość na 60 cm a drudzy ze 30cm.. Wiec sam juz nie wiem. Tak samo jest z szerokością , każdy podaje co innego
Również interesował mnie ten wątek i znalazłem rzetelną informację o rozmieszczeniu korzeni borówki wysokiej w profilu glebowym tutaj: http://www.up.poznan.pl/ogrodnictwo/Ogr ... 20Wach.pdf
Z publikacji tej wynika, że nie ma sensu dawać grubszej warstwy podłoża niż 35-40 cm bo większość korzeni borówki (ponad 90%) mieści się w warstwie do 30 cm, i tylko w niektórych przypadkach niewielka część korzeni sięgała głębiej niż 30 cm. Badane krzewy były 10-cioletnie.
Dlatego kwestię grubości podłoża uważam za jasną.
Pozostaje kwestia szerokości formowania podłoża - gdyby ktoś znalazł rzetelną informacje (badania, testy) to proszę o link.
malopolanin
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 960
Od: 7 mar 2018, o 10:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Borówka amerykańska - 10 cz.

Post »

Pawel c pisze: Dlatego kwestię grubości podłoża uważam za jasną.
Pozostaje kwestia szerokości formowania podłoża
Niesamowicie trudno dotrzeć z informacją ze względu na wyjątkowy opór materii. Pozostaje łopatologia.
Zaczynamy od zorientowania się w rodzaju gleby, jej pH, itp.
Jeżeli mamy glebę o pH, które jest odpowiednie dla uprawy borówki, sprawa prosta. Kopiemy dołki niewiele większe od bryły korzeniowej sadzonki wyjętej z doniczki - zostało to już napisane.
Jeżeli ziemi pod planowaną uprawę ma pH bliskie optymalnemu, też niewiele roboty. Zamiast jednak małych dołków, przekopujemy, mieszamy z trocinami i korą i sadzimy.
Sprawa się komplikuje, kiedy glebę mamy o wysokim pH, a na siłę chcemy sadzić borówkę. Problemem jest to, że nawet, jeżeli wykopiemy szerokie dołki pod borówkę, jest pewne, że otaczająca przygotowane pod borówkę dołki gleba zasadowa będzie miała negatywny wpływ na pH gleby przygotowanej w dołkach pod borówki. Woda deszczowa spływająca przez zasadową ziemię do dołków pod borówkę będzie odkwaszać ziemię w dołkach. To jest właśnie problemem. Dlatego trudno jednoznacznie stwierdzić jaka dokładnie powinna być średnica dołków pod borówkę. Idealnie byłoby otoczyć dołki z kwaśną ziemią pod borówkę np. pasem folii o szerokości większej niż głębokość dołków pod borówkę tak, by dołki były całkowicie odizolowane od reszty ziemi.
Wyobraźmy sobie, że ustawiamy obok siebie gąbkę nasączoną atramentem czerwonym, a tuż obok niej ściśle przylegającą drugą gąbkę nasączoną atramentem żółtym. Tuż przy miejscu styku obydwu gąbek zauważymy, że atramenty przenikają do sąsiednich gąbek zabarwiając je na inny kolor. Im dalej od miejsca styku, tym to wzajemne zabarwianie będzie mniej intensywne. Tak właśnie będzie, kiedy wykopiemy dołek, w którym będzie ziemia o niskim pH w ziemi o wysokim pH. Trudno w centymetrach określić średnicę dołków, bo w zależności od rodzajów ziemi w dołku i otaczającej dołek, w zależności od różnicy pH w tych dwóch środowiskach efekt odkwaszania podłoża w dołkach przy tej samej średnicy będzie różny. Zamiast więc doktoryzować się z tematu głębokość i szerokość dołków, zaczynamy od badania gleby. Jeżeli gleba ma bardzo wysokie pH, szukamy innych krzewów owocowych do sadzenia zamiast borówki.
Jeżeli pH jest zbliżone do optymalnego, możemy bawić się w uprawę w dołkach lub w odizolowanej kwaterze - był opis jak to zrobić. Jeżeli wykopiemy dołki o zbyt małej średnicy, częściej będziemy musieli zakwaszać ziemię. Przy dołkach o większej średnicy, zakwaszanie będzie rzadziej potrzebne.
Borówka jest smacznym owocem, jeżeli jednak będziemy ją uprawiać na siłę w środowisku nie sprzyjającym jej uprawie, okaże się szybko, że taniej będzie kupić borówkę w sklepie niż dokładać ciągle do utrzymywania stanowisk pod borówkę w optymalnym stanie.
Takie jest moje zdanie na ten temat. Borówkę oraz wiele innych krzewów owocowych uprawiam od wielu lat. Mam borówkę ok. 2m od szpaleru winorośli, która lubi wyższe pH gleby. W uprawie najmniej użytecznym dla mnie jest metr do pomiarów średnic i głębokości, za to intensywnie wykorzystuję szare komórki. Lubię też uczyć się na błędach innych, bo to przekłada się na oszczędność czasu i pieniędzy.
dziadek22
ZBANOWANY
Posty: 1574
Od: 30 gru 2010, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 10 cz.

Post »

"Pawel c"
Pominąłeś informację o kwasowości podłoża z tego artykułu, a napisano tam między innymi:
"Na plantacji w Niemcach stwierdzono bardzo kwaśny i mało zróżnicowany odczyn gleby (pH 4,1-4,5). Bardzo kwaśnym odczynem charakteryzowała się gleba w Matczem (pH 3,8-4,4)."
Były to lekkie gleby piaszczyste.
Danter nie podał jaką ma glebę i jaki ma ona odczyn. Pokazał tylko zdjęcia które nic nie mówią o tym jaki odczyn ma gleba na której zamierza sadzić borówkę. Napisał tylko "Na tym 2gim zdjęciu to ziemia jest taka gliniasta....".
W takiej sytuacji należy między korzeniami borówki wysokiej o glebą macierzystą stworzyć warstwę buforową o grubości co najmniej 20 cm.
Dlatego prof. Pliszka w książce pt. "Borówka wysoka" w rozdziale o przygotowaniu gleby na stronie 48 pisze "... wyoranie bruzd na głębokość 60 cm ...".
Danter, nie uciekniesz od zbadania gleby w Stacji Chemiczno Rolniczej i zapłacenia za zalecenia nawożenia korekcyjnego tak aby obniżyć pH gleby do 3,5 - 4,5. Jeżeli tego nie zrobisz to zmarnujesz pieniądze i czas.
Jak nie masz gleby nadającej się do uprawy borówki wysokiej to do dołu o głębokości 60 cm musisz dać odpowiednią glebę, a boczne ściany dołu zabezpieczyć deskami i czarną folią budowlaną.
A jaką masz glebę nikt ci nie powie tylko Stacja Chemiczno Rolnicza.
Awatar użytkownika
chmielu11
200p
200p
Posty: 231
Od: 21 lip 2013, o 22:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląskie,okolice Bielska-Białej

Re: Borówka amerykańska - 10 cz.

Post »

Borówki dostały nowa kołderkę
Obrazek

Obrazek
Zrębki drzewa iglastego i trochę igieł.
Pozdrawiam Krzysiek
Tomala3d
500p
500p
Posty: 675
Od: 7 lip 2015, o 15:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Borówka amerykańska - 10 cz.

Post »

Chmielu11, bo przekompostowane zrębki są dla frajerów ;)
Awatar użytkownika
patryk10015
500p
500p
Posty: 537
Od: 1 maja 2015, o 20:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Borówka amerykańska - 10 cz.

Post »

Zwiększy dawki nawożenia i tragedii nie powinno być :;230
chris18404
200p
200p
Posty: 255
Od: 3 maja 2013, o 10:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Okolice Ciężkowic/Małopolska

Re: Borówka amerykańska - 10 cz.

Post »

Co może być powodem że liście o tej porze żółkną? :( Dwa tygodnie temu nadwoziem borówki Nawożenie wieloskladnikowy dla borówki Florovit. Dwa razy podlewane wodą zakwaszoną kwasem siatkówka do 4.5ph mierzone kwasomierzem heliga
Awatar użytkownika
chmielu11
200p
200p
Posty: 231
Od: 21 lip 2013, o 22:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląskie,okolice Bielska-Białej

Re: Borówka amerykańska - 10 cz.

Post »

Tomala3d, tak naprawdę to o co Ci chodzi?
Pozdrawiam Krzysiek
Awatar użytkownika
toolpusher
500p
500p
Posty: 543
Od: 5 maja 2017, o 12:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Jasło - winne klimaty

Re: Borówka amerykańska - 10 cz.

Post »

Pewnie o to, że dałeś świeże a nie przekompostowane trociny.
I chyba o to, że trociny nie są przeleżane a więc bez terpenów, żywic i innych lotnych składników.
Ale to tylko domysły.
Tomala3d
500p
500p
Posty: 675
Od: 7 lip 2015, o 15:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Borówka amerykańska - 10 cz.

Post »

chmielu11 pisze:Tomala3d, tak naprawdę to o co Ci chodzi?
O to że obsypałeś rośliny świeżą trociną. Tyle razy było o tym wspominane. Niepotrzebne robienie sobie problemów bo będziesz musiał zwiększyć dawkę azotu przy nawożeniu. Tylko o ile żeby nie przypalić roślin i żeby rośliny nie głodowały?
Ja tak samo jak Ty zrobiłem dwa lata temu z pigwowcem i nie urósł ani grama przez cały sezon a listki były miniaturowe. Po usunięciu trocin dziwnym trafem zrobił się dwukrotnie większy.
Adas11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 651
Od: 22 mar 2012, o 10:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Legnicy

Re: Borówka amerykańska - 10 cz.

Post »

Ja swoje wszystkie borówki posadziłem jesienią w workach 160 l ale u dołu wyciąłem dziury .
Przed sadzeniem ziemię wymieszałem z 25 l torfu , 30 l trocin świeżych i siarki ok.150 g jesienią ale rok wcześniej dawałem ok. 250 g siarki ale teraz wiem, że za dużo .
Ze względu że mam 1 wczesną borówkę ( na etykiecie Bluejay) która zaowocowała ok. 25 czerwca to dokupiłem Earlyblue i posadziłem w worku 160 l ziemie wymieszałem 50 l trocin świeżych i ok.70 g siarki .
danter
100p
100p
Posty: 169
Od: 11 kwie 2018, o 00:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wyszków

Re: Borówka amerykańska - 10 cz.

Post »

Wykopałem już dołki i teraz chciałbym Was się zapytać , czy do tych dołków najlepiej wsypać sam torf ? A może dodać łyżkę nawozu ? A może dodać trociny ? Ewentualnie wymieszać z polną ziemią. Czekam na wasze wypowiedzi.
dziadek22
ZBANOWANY
Posty: 1574
Od: 30 gru 2010, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 10 cz.

Post »

chmielu11 pisze:Borówki dostały nowa kołderkę
Zrębki drzewa iglastego i trochę igieł.
Jak długo kompostowałeś te trociny? W nieprzekompostowanych trocinach dobrze czują się myszy i nornice.
Nieprzekompostowane trociny wymagają podwojonej, a czasami nawet potrojonej dawki nawozu azotowego.
snorlaks
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 14
Od: 5 kwie 2018, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Borówka amerykańska - 10 cz.

Post »

Jakie sadzonki polecili byście do zakupu rozmnażane -- in vitro czy --wegetatywnie ???

Można jakoś odróżnić krzak in vitro od wegetatywnego ??? Jest jeszcze jakiś inny sposób rozmnażania borówek ???
Adas11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 651
Od: 22 mar 2012, o 10:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Legnicy

Re: Borówka amerykańska - 10 cz.

Post »

Co do odmian proponowałbym odmiany o różnym terminie owocowania od lipca do października .
- najwcześniejszą Earliblue (pocz. Lipca) lub Duke (Poł. Lipca ) .
- średnim terminie Bluecrop i Chandler (koniec Lipca ? pocz. Sierpnia ) .
- późne Darrow (śr.późne poł. Sierpnia ) , Lateblue (2 połowa sierpnia) , Aurora ( od września nieraz później zależy od rejonu ).
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”