Witajcie

.
Dzisiaj miałam ambitne plany ogrodowe ale pogoda wszystko pomieszała

. Wiało tak mocno przez cały dzień , że mało głowy nie urwało

. Dopiero wieczorkiem przycichło i można było zrobić kilka fotek . Może jutro pogoda bardziej dopisze i będę mogła trochę popracować , zobaczymy.
Asiu witaj

. Bardzo się cieszę, że spacer po moim ogrodzie spodobał Ci się . Zapraszam w wolnej chwili i pozdrawiam

.
Florianie dziękuję za szereg komplementów

. Liliowce to bardzo wdzięczne rośliny i mam ich już kilkanaście. Na pewno będę powiększała ich liczbę

. Rzeczywiście jak kępa liliowca jest rozrośnięta to długo i obficie kwitnie. Póki co większość mam takich młodych więc cierpliwie czekam

.
Ewo dziwne, że lawenda u Ciebie wypada, ja mam jej kilkadziesiąt sztuk i daje radę

. Z tymi nn masz rację, czasem zakwitają i okazują się przepiękne

.
Moniko dzięki za rozpoznanie

. White Double Delight jest od Ciebie i cudnie się rozrosła, bardzo mi się podoba

. Pozostałe też są ładne ale ta skradła mi serce najbardziej

.
Gabi zapamiętuję tylko niektóre nazwy liliowców a pewnie za rok, dwa też zapomnę

. Nigdzie tego nie zapisuję i ewentualne archiwum będę miała na forum

. Nazwy róż jakoś lepiej wpadają do głowy ale tak jak u Ciebie z poprawną wymową bywa różnie

. Dziękuję

.
Ewo to ja dziękuję za odwiedziny i miłe słowo

.
Aniu nie mam pojęcia dlaczego połączyłam te dwa kolory

. To był niewypał ale błędy młodego ogrodnika robi każdy

. Do jeżówek i ja bardzo się przekonałam , na pewno zagości ich u mnie więcej.
Soniu tawułki nie za bardzo chciały u mnie rosnąc i zmieniałam im miejsce kilka razy. Tego roku jest całkiem w porządku z ich kwitnieniem . Rzeczywiście trawki ładnie podrosły i widać je na rabacie . Niestety nie wszystkie tak ładnie rosną no ale nie można mieć wszystkiego .Lawenda i The Fairy to bardzo fajny duet. Dziękuję i pozdrawiam .
Pozdrawiam i spokojnej nocy życzę.