

No to w skrócie...
Sucho bardzo, czekam na deszcz. Niby coś spadło z nieba, bo widzę , ze mokrawo ale chyba tylko z wierzchu.
Zaraz lecę obczaić czy nalało coś do beczek.
Przed wczoraj wsadziłam w końcu jeżówki i ostróżki , które przyjechały jakiś czas temu...

Przy okazji trochę pozmieniałam, przekopałam, wykopałam...A jak przeniosę na jesień różaneczniki pod śliwy , to zrobi mi się miejsce na dwie nowe róże....

Gabi super że jesteś...

Jeżówki do tej pory miałam tylko te zwykłe. Mam trzy kępy , z tego jedną wpier... ślimaki. Ale pozostałe mają pąki i będą kwitły. Odmianowe zamówiłam pierwszy raz i już jestem ciekawa czy po zimie będą chciały dalej ze mną współpracować...


Aniu anabuko


Małgoś jak właścicielka róży twierdzi , że ona tak ma ,to widocznie tak jest. Mam jeszcze jedną bo przez pomyłkę dostałam dwie te same....Jest jeszcze w pąku ale zobaczymy jak ona będzie wyglądać...


Kasiu z dnia na dzień coraz bardziej sucho a ja już mam resztki zapasów deszczówki.
Dziś trochę pochmurno , to roślinki sobie odpoczną...


Eluś i jak popadało chociaż troszkę? Powojniki są piękne i warto je do siebie zaprosić...Na pewno u takiej ogrodniczki jak ty, zechcą zamieszkać na stałe...tego ci życzę z całego


Kochani zostawiam parę nowych zdjęć i lecę prasować mojej młodzieży koszule do szkoły....
Przecież dziś w końcu upragniony dzień nadszedł....I mamy wakacje!!!!























