Hebe uprawa, jak przezimować ?

leda16 · Post » 11 lis 2007, o 17:42

Hebe Andersona o pstrych liściach nie wystarczy zimować w chłodnym pomieszczeniu. Musi mieć jeszcze dużo światła słonecznego, gdyż inaczej zmarnieje, gałązki staną się blade i wiotkie a później bardzo wolno wraca do normy. Na dłuższą metę w domu da się zimować tylko rośliny do metrowej średnicy. W ogóle hebe wymaga nie tylko słońca, ale i specjalnego , prostopadłego kąta oświetlenia. Parapet odpada, boczna ściana pokoju również. Można próbować zamontować prostopadle nad hebe żarówkę. Jednak najlepsze warunki ma ona w ogrodzie zimowym ze szklanym dachem, gdzie docierają promienie słońca.

barakuda · Post » 12 lis 2007, o 21:43

Na fotce to trzmielina ,a co do Hebe mam ich kilka odmian i zawsze zimują w gruncie ,nigdy ich nie okrywam .Strat jeszcze nie odnotowałem .Moim zdaniem jest to wytrzymała roślina.Bardzo łatwo ją rozmożyć .Hebe na fotografiach nie są z mego ogrodu ale jak je zobaczyłem musiałem je sfotografować

agaxkub · Post » 13 lis 2007, o 08:31

mnie też się wydaje ze to trzmielina, ale kupione i opisane było jako roślina domowa - hebe

coś co zimą przemarza itd...

mam w ogrodzie trzmieline ale płożącą i to wygląda dokładnie ak samo ;o)

Post » 13 lis 2007, o 11:29

barakuda pisze:Na fotce to trzmielina ,a co do Hebe mam ich kilka odmian i zawsze zimują w gruncie ,nigdy ich nie okrywam .Strat jeszcze nie odnotowałem

Nieprawdopodobne wręcz!
Pokaż zatem te swoje hebe przezimowane.
Ja od lat próbuję,eksperymentuje i raptem 4 odmiany udaje mi sie przetrzymać przez zime w ogrodzie.
Bardzo jestem ciekawa Twoich krzewinek .
Czekam niecierpliwie

Te ze zdjęć powyżej - rosną u nas w kraju?
W jakim rejonie?

barakuda · Post » 13 lis 2007, o 15:42

Te fotografie są wykonane nad Morzem Północnym na terenie Niemiec.Jak udowodnić że przezimuję hebe ,trochę trudno na dzień dzisiejszy są po sniegiem a i tak okaże się dopiero wiosną .Poszukam wiosennych fotek ."nie widzieli a uwierzyli "

barakuda · Post » 13 lis 2007, o 16:17

Jest to fotka z tegorocznej wiosny widać tam hebe są to sadzonki które przezimowały ,i rosną do dnia dzisiejszego.

agaxkub · Post » 14 lis 2007, o 07:53

że też ja nie wiedziałam wcześńiej
zostawiłam dwa z trudem ukorzenione patyczki na pastwe losu

Post » 14 lis 2007, o 08:21

No cóż barakudo .... bez komentarza zostawię to hebe znad Morza Północnego.

Tobie oczywiście życzę wytrwania w tej wierze ,że hebe to wytrzymała roślina
a także by Twoje osiągnęły rozmiary takie jak nam pokazałeś na zdjęciu.
"Nie widzieli i ..nie uwierzyli" niestety.

agaxkub · Post » 14 lis 2007, o 08:55

zeszłej zimy mogło się udać - to właściwie nei była zima - taka prawie śródziemnomorska
przy naszych tradycyjnych mroźno śnieżnych moze być inaczej

coś tak jak z rozmarynem

ale powodzenia

Dorota T. · Post » 14 lis 2007, o 09:16

Gdyby była snieżna zima, to przezimowałyby, bez większych problemów, pod śnieżną kołderką, ale zabójcze dla Hebe są mroźne wiatry.

ulina · Post » 14 lis 2007, o 11:17

Moje dwie roślinki hebe zimują w gruncie, ale okrywam je agrowłókniną.

miikaka · Post » 14 lis 2007, o 14:10

Wiecie co... stare ale zawsze się sprawdza. "Im wiecej wiem to wiem, że już nic nie wiem".

Już sama nie wiem co zrobic z Hebe, które kwitnie na fioletowo. Wykopałam, wsadziłam w doniczkę i do garażu....ale tam ciemno

I co teraz?

agaxkub · Post » 14 lis 2007, o 14:16

jak nie zasuszysz za bardzo korzenia to w razie co powinno odrosnąć od ziemi