Inkarwilla sadzenie
- Justka
- 500p
- Posty: 822
- Od: 26 lip 2010, o 18:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Swiętokrzyskie
Re: Sadzenie inkarwilli
Moje biedronkowe (20110 inkarwille pieknie kwitły, jedna kwitnie do tej pory i jeszcze wypuszcza łodygi z pąkami Podsypałam im troszkę azofoski jakiś czas temu i teraz zaczynają wypuszczać bardzo duże ilości liści. To cieszy bo się pięknie rozrastają
Mam też wysiane, ciekawe czy będa kwitły w przyszłym roku Troszkę ich jest i maja też być biale
Mam też wysiane, ciekawe czy będa kwitły w przyszłym roku Troszkę ich jest i maja też być biale
Każdy ma taki świat, jaki widzą jego oczy.
Jose Saramago
Jose Saramago
- gieru96
- 200p
- Posty: 495
- Od: 26 mar 2011, o 10:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Sadzenie inkarwilli
co robicie z nimi na zimę?
- georginja
- 500p
- Posty: 892
- Od: 4 paź 2012, o 01:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Południowy wschód
Re: Sadzenie inkarwilli
Radzę ich wykopać i przechowywać jak inne kłączowe.Ja zrobiłam taki błąd że zostawiłam w ziemi,a na wiosnę nie było po niej śladu.Nie wiem czy mróz ,ją załatwił,czy nornice.Pamiętam też że korzeń wysadziłam dość wcześnie wiosną do doniczki i dopiero w maju na rabatkę,bardzo ładnie kwitła.Myślę że w ten sposób,mając więcej korzeni można wydłużyć czas kwitnienia tych ładnych roślin
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 26&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=154" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=154" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Sadzenie inkarwilli
Ja nie wykopywałam, bo nie wiedziałam, że tak trzeba. A kwitły nawet po ciężkiej zeszłorocznej zimie. Nawet nasiona pozbierałam i już kiełkuje.
Re: Sadzenie inkarwilli
Ładnie i dość szybko kiełkuje. Naliczyłam już 17 sztuk, a to raczej dopiero początek.
-
- 100p
- Posty: 119
- Od: 4 lip 2011, o 17:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska okolice Tarnowa
Re: Sadzenie inkarwilli
Skąd macie nasionka? U mnie w ogrodniczym nie ma, a jedną torebkę przez internet nie bardzo się opłaca.... Ale tak kusicie Czy Wy też tak macie, że zamawiacie w wysyłkowych sklepach nawet jedną pozycję, jeśli bardzo Wam się podoba?
Pozdrawiam, Edyta
Pozdrawiam, Edyta
Re: Sadzenie inkarwilli
Ja już nie pamiętam gdzie kupiłam chyba na allegro. Ale zamawiałam sporo więcej i właściwie, chyba o nią mi w ogóle nie chodziło. Zamówiłam, bo dość tanie nasiona, a że okazja była, to wzięłam.
Raczej nie zamówiłabym pojedynczo, staram się podchodzić racjonalnie. Zresztą dzisiaj napalam się na jedno, jutro na drugie.... a ogród nie jest z gumy.
I po każdych zakupach obiecuje sobie, że to już ostatnie, ale chyba nic z tego. To uzależnienie chyba.
Raczej nie zamówiłabym pojedynczo, staram się podchodzić racjonalnie. Zresztą dzisiaj napalam się na jedno, jutro na drugie.... a ogród nie jest z gumy.
I po każdych zakupach obiecuje sobie, że to już ostatnie, ale chyba nic z tego. To uzależnienie chyba.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4858
- Od: 11 wrz 2006, o 00:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: Sadzenie inkarwilli
Igo wszystkie tak chyba mamy.Iga33 pisze:I po każdych zakupach obiecuje sobie, że to już ostatnie, ale chyba nic z tego. To uzależnienie chyba.
-- Śr 20 lut 2013 10:52 --
Nie prawdopodobne, że przeżyły.Iga33 pisze:Ja nie wykopywałam, bo nie wiedziałam, że tak trzeba. A kwitły nawet po ciężkiej zeszłorocznej zimie. Nawet nasiona pozbierałam i już kiełkuje.
U mnie gdy zapomniałam wykopać jesienią
to ślad po nich zaginął.
- Renata1962
- 1000p
- Posty: 2587
- Od: 24 lut 2011, o 16:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Sadzenie inkarwilli
Re: Sadzenie inkarwilli
Nie prawdopodobne, że przeżyły.Iga33 pisze:Ja nie wykopywałam, bo nie wiedziałam, że tak trzeba. A kwitły nawet po ciężkiej zeszłorocznej zimie. Nawet nasiona pozbierałam i już kiełkuje.
U mnie gdy zapomniałam wykopać jesienią
to ślad po nich zaginął.[/quote]
Co śmieszniejsze jak zakwitły wiosną po tej ciężkiej zimie, to się zastanawiałam, co ja w ogóle wsadziłam. Bo o niej zupełnie zapomniałam.
- georginja
- 500p
- Posty: 892
- Od: 4 paź 2012, o 01:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Południowy wschód
Re: Sadzenie inkarwilli
Edytko, lepiej opłaci się kupić korzonek(wygląda jak pietruszka). To będziesz miała i kwitnącą roślinę , i później nasionka.Także sobie rozmnożysz.A korzenie są nie drogie około 4 zł.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 26&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=154" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=154" onclick="window.open(this.href);return false;
- BozenkaA
- 1000p
- Posty: 1138
- Od: 26 cze 2011, o 21:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Sadzenie inkarwilli
W ubiegłym roku w Biedronce były chyba 3 korzonki za 4 zł. Zostawiłam na zimę w ziemi. Poczekamy, zobaczymy...
-
- 100p
- Posty: 119
- Od: 4 lip 2011, o 17:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska okolice Tarnowa
Re: Sadzenie inkarwilli
georginja dzięki, tak właśnie zrobię -przy okazji kupowania korzonka inkarwilli kupię też inne nasionka; tym razem będą "użytkowe" (marchewki,groszki,fasolki itp). Mam jeszcze ochotę na penstemona, miłka i kuklika ale gdzie ja to wszystko posieję? Niby ogród duży, ale parapetów niewiele a rozsadę "już " bym chciała mieć...
Pozdrawiam Edyta
Pozdrawiam Edyta