Nawożenie kaktusów
- chaveiro
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1135
- Od: 26 sie 2011, o 17:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bytom, Śląsk
Re: Przeterminowany nawóz
Leszku niestety nie pani rzecznik mi to wytłumaczyła bo też tak myślałem, paragon to tylko dowód zakupu gwarancja to np. książeczka w której pisze że producent daje gwarancję na dany produkt z wbitą pieczątką datą i podpisem sprzedawcy
- NINa
- 200p
- Posty: 468
- Od: 15 maja 2008, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: nawożenie kaktusów
Czy ktoś z was używał granulowanego obornika do nawożenia kaktusów? Pokruszonego oczywiście, do małych doniczek i do kolekcji, która znajduje się np. w ogrodzie ze względu na zapaszek nawozu ;)
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7369
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: nawożenie kaktusów
Do kaktusów lepiej używać nawozów mineralnych a nie organicznych.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
- NINa
- 200p
- Posty: 468
- Od: 15 maja 2008, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: nawożenie kaktusów
Czemu? Wybijają za bardzo? Taki nawóz organiczny wspomaga raczej tworzenie korpusu niż kwitnienie?
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7369
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: nawożenie kaktusów
Kaktusy nie są przyzwyczajone do humusu. W naturze rosną na prawie czystych skałach i próchnicy w ich ojczystym podłożu prawie nie ma. Wszystko organiczne oprócz składników odżywczych ma jakąś florę (bakterie, grzyby itp.), na którą korzenie kaktusów nie są odporne. Zwyczajnie przy użyciu takiego nawozu jest większa szansa infekcji systemu korzeniowego.
Poza tym przypuszczam, że stosunek N/K/P też nie będzie właściwy. U kaktusów nie może przeważać azot.
Poza tym przypuszczam, że stosunek N/K/P też nie będzie właściwy. U kaktusów nie może przeważać azot.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
- NINa
- 200p
- Posty: 468
- Od: 15 maja 2008, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: nawożenie kaktusów
Wszystko jasne, dzięki ;)
- Majorek
- 500p
- Posty: 571
- Od: 9 lis 2009, o 21:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: nawożenie kaktusów
A powiedz mi Tomku, jak to jest z nawozami mineralnymi, jeżeli np. nawozimy roślinę całe lato, rośnie bardzo pięknie (dajmy na to opuntia ficus indica), ma duże człony, piękne ciernie. Lecz tak jak to w moim przypadku służy mi ona jako rodzaj pokarmu (paszy) dla zwierząt. Po jakim czasie rośliny nawożone tracą ten zbyt duży stosunek składników mineralnych NPK, tak aby (jedzone) nie powodowały żadnych problemów zdrowotnych. Masz jakąś wiedzę w tym temacie
Życzę miłego dnia
Tomek.
Tomek.
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7369
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: nawożenie kaktusów
Nie rozumiem o co Ci chodzi. Jakie problemy zdrowotne? Co do tego ma skład nawozu? Jak koza zeżre człon opuncji to jakie ma znaczenie skład podłoża, na jakim rosła roślinka?
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
- Majorek
- 500p
- Posty: 571
- Od: 9 lis 2009, o 21:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: nawożenie kaktusów
Chodziło mi o to, że rośliny pędzone (sztucznymi nawozami), mają na pewno w swoich tkankach jakiś procent tej "chemii", której im dostarczamy. I stąd moje pytanie, czy ta właśnie chemia zawarta w np. opuncji nie wpływa na zdrowie zjadającego (dajmy tu za przykład, "Twoją kozę" ). Jednym słowem czy zjadanie rośliny nawożonej sztucznie nie jest niezdrowe i czy nie zaszkodzi osobie, która ją je.
Życzę miłego dnia
Tomek.
Tomek.
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7369
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: nawożenie kaktusów
Roślina pobiera proste związki, sole mineralne z których przy pomocy światła tworzy cukry i białka. Czy te proste związki pochodzą z próchnicy czy z nawozu mineralnego nie ma najmniejszego znaczenia, i tu i tu atomy pierwiastków są te same. Metoda nawożenia nie ma wpływu na jakość rośliny pod względem jej składu chemicznego. Schody zaczynają się dopiero po rozpoczęciu stosowania środków ochrony roślin. Jeśli zaczynamy stosować chemię przeciw szkodnikom i chorobom, zwłaszcza te systemiczne to wtedy tkanki kaktusa rzeczywiście stają się toksyczne dla potencjalnego ich amatora.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
Re: nawożenie kaktusów
Raczej trudno (nie wiem czy to w ogóle jest możliwe) wytworzyć z soli cukier.blabla pisze:Roślina pobiera proste związki, sole mineralne z których przy pomocy światła tworzy cukry i białka.
pozdrawiam
tomek
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7369
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: nawożenie kaktusów
Musisz porozmawiać z kaktusami jak one potrafią z prostych związków wytworzyć coś słodkiego. W tym przypadku tym prostym związkiem pobieranym przez korzenie jest woda. Drugim jest dwutlenek węgla. On pochodzi z atmosfery. Która to klasa szkoły podstawowej, bo ja się zgubiłem?
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
- Majorek
- 500p
- Posty: 571
- Od: 9 lis 2009, o 21:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: nawożenie kaktusów
Dzięki Tomek , czyli rozumiem, że dopóki nie stosuję (na podawanym dla zwierzęcia kaktusie) środków ochrony roślin, to kaktus ten nie zawiera w sobie żadnych trujących substancji (pod warunkiem oczywiście, że sam z góry nie jest trujący), lub innych niewłaściwych, które mogłyby źle wpłynąć na funkcjonowanie układu pokarmowego.
Życzę miłego dnia
Tomek.
Tomek.