Życie cierniami usłane ;) - KwiAnna

[oksi]

ale kompozycie aż dech zapiera,cudo,

[hen_s]

A to zależy co się komu podoba.
Generalnie jestem przeciwny takiemu sadzeniu roślin. Raz, że nie wszystkie mają jednakowe zapotrzebowania glebowe, dwa, że wzajemnie się cieniują i przez to wyciągają (co niestety widać i u Ciebie). No i podlewania też potrzebują odmiennego - jedne są bardziej sucholubne a inne potrzebują więcej wody...

Natomiast to jak posadziłaś swoje litopsy BARDZO mi się podoba.

[KwiAnna]

ale kompozycie aż dech zapiera,cudo,

dziękuję

A to zależy co się komu podoba.
Generalnie jestem przeciwny takiemu sadzeniu roślin. Raz, że nie wszystkie mają jednakowe zapotrzebowania glebowe, dwa, że wzajemnie się cieniują i przez to wyciągają (co niestety widać i u Ciebie). No i podlewania też potrzebują odmiennego - jedne są bardziej sucholubne a inne potrzebują więcej wody...

Natomiast to jak posadziłaś swoje litopsy BARDZO mi się podoba.

oj no rozumiem, że profesjonalny hodowca nie popiera takiego sadzenia...
kompozycje nie są najpiękniejsze, ale mi się nawet podobają
postaram się je obracać aby się już bardziej nie wyciągały...
Miło mi że chociaż z lithopsami trafiłam w gust

[chaveiro]

ale kompozycie aż dech zapiera,cudo,

Raz, że nie wszystkie mają jednakowe zapotrzebowania glebowe [...] No i podlewania też potrzebują odmiennego - jedne są bardziej sucholubne a inne potrzebują więcej wody

oj no rozumiem, że profesjonalny hodowca nie popiera takiego sadzenia...
postaram się je obracać aby się już bardziej nie wyciągały...

Witam Aniu, Mniemam, że bardziej tu chodzi o same wymagania typu gleba, słońce, podlewanie
np. Astrophytum asterias woli zdecydowanie mniej wody niż Opuntia microdasys, a oba te kaktusy są bardziej sucholubne niż Haworthia, która jest razem z nimi w jednej doniczce no i ta ostatnia też woli troszkę mniej bezpośredniego słońca z tego co się orientuję i trochę żyźniejszą glebę.

[maryjan13]

Ładnie te kompozycje Twoje Aniu wyglądają,ale czy to jest dobre dla roślin,to już inna sprawa.
O tym samym pomyślałem,co Henryk i Mariusz - trochę niefortunnie dobrane rodzajowo.
Jest jeszcze jedna sprawa :gdy do doniczki dostanie się jakaś infekcja,to wszystkie rośliny w niej masz chore.

postaram się je obracać aby się już bardziej nie wyciągały...

Jeżeli powiedzmy po 2 miesiącach obrócisz rośliny o 180 stopni,tą stroną,która dotychczas była w cieniu
do pełnego słońca,to masz pewne jak w banku.że rośliny będą poparzone.Pomyślałaś o tym ?

[KwiAnna]

pięknie mnie zjechaliście
ale rozumiem powody

Witam Aniu, Mniemam, że bardziej tu chodzi o same wymagania typu gleba, słońce, podlewanie
np. Astrophytum asterias woli zdecydowanie mniej wody niż Opuntia microdasys, a oba te kaktusy są bardziej sucholubne niż Haworthia, która jest razem z nimi w jednej doniczce no i ta ostatnia też woli troszkę mniej bezpośredniego słońca z tego co się orientuję i trochę żyźniejszą glebę.

czyli najgorzej posadzone są dwie doniczki tak? tam gdzie są wymieszane sukulenty z kaktusami tak?

Ładnie te kompozycje Twoje Aniu wyglądają,ale czy to jest dobre dla roślin,to już inna sprawa.
O tym samym pomyślałem,co Henryk i Mariusz - trochę niefortunnie dobrane rodzajowo.
Jest jeszcze jedna sprawa :gdy do doniczki dostanie się jakaś infekcja,to wszystkie rośliny w niej masz chore.

postaram się je obracać aby się już bardziej nie wyciągały...

Jeżeli powiedzmy po 2 miesiącach obrócisz rośliny o 180 stopni,tą stroną,która dotychczas była w cieniu
do pełnego słońca,to masz pewne jak w banku.że rośliny będą poparzone.Pomyślałaś o tym ?

o chorobie nie pomyślałam bo jakoś na szczęście mnie, a raczej moje rośliny, omijają.
a co do obracania, to raczej nie raz na dwa miesiące... praktycznie doglądam rośliny codziennie - więc mogłabym codziennie obkręcać doniczkę...

czy roślina rosnąca pojedynczo po odwróceniu też jest narażona na poparzenie?

[chaveiro]

czyli najgorzej posadzone są dwie doniczki tak? tam gdzie są wymieszane sukulenty z kaktusami tak?

czy roślina rosnąca pojedynczo po odwróceniu też jest narażona na poparzenie?

no przede wszystkim te gdzie są kaktusy z innymi sukulentami, teoretycznie jeżeli rośliny jedną stronę mają bardzo zacienioną może wystąpić prawdopodobieństwo poparzenia, ale jest jeszcze kwestia intensywności obracania jeżeli co dzień będzie roślinka obracana równomiernie to nie powinno wystąpić poparzenie, ale musiałaby być obracana od momentu wystawienia jej na słońce jeżeli będzie natomiast obracana raz na miesiąc to już mamy duże prawdopodobieństwo poparzenia roślinki. Kwestia jeszcze taka gdzie roślinki są wystawione bo przykładowo jeżeli jest to strona południowa i słonko operuje od rana do wieczora na kaktusy to w znacznym stopniu promienie padają na większą powierzchnię rośliny, oczywiście jest to też zależne od jej wielkości bo np. Echinocactus grusonii o średnicy 10 cm będzie miał mniej osłonięty korpus niż ta sama roślina o średnicy 40 cm gdzie część tak dużej rośliny nawet wystawiona na dachu będzie zacieniona

[hen_s]

Jeśli zamierzasz przekręcać roślinę często nie masz co liczyć na kwiaty - prawdopodonie zrzuci pąki po odwróceniu.

[maryjan13]

pięknie mnie zjechaliście,
ale rozumiem powody.

Dla Twojego dobra Aniu i dobra Twoich roślin był to tzw.kurs przyspieszony.

[leszek2]

Aniu,człowiek się uczy na błędach i do starości i bierz to wszystko z uśmiechem
poz.Leszek

[x-Cz-a]

Kompozycje mi się podobają ale czy Twoim roślinkom?

[KwiAnna]

Aniu,człowiek się uczy na błędach i do starości i bierz to wszystko z uśmiechem
poz.Leszek

płakać nie będę na pewno poza tym nie jestem chyba pierwszą osobą na forum która tak posadziła rośliny .



moje LITHOPS-y

[hen_s]

No proszę: roślinki przeżyły, przeszły w większości wylinkę, rosną. A "miejscówka" między kamykami wygląda dobrze.