Moje kwiaty w hydroponice cz.2

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
christinkrysia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8379
Od: 26 maja 2006, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostróda

Re: Moje kwiaty w hydroponice cz.2

Post »

Teresko masz rację - to przypadek i wcale nie zamierzam rezygnować.
W tradycyjnej uprawie tez bywają wpadki i co ... czy ktoś rezygnuje z kwiatuszków na parapetach ?
Śliczności pokazałaś - ładne okazy Ci porosły. Ciągle mam w planie założyć wątek z domowymi w tej mieszanej uprawie ale jakoś cały czas jestem w biegu i nie mam kiedy ich pokazać.
Na początku listopada musiałam uszczknąć wierzchołki Crossandry i posadziłam 6 sadzonek do ziemi aby się ukorzeniły - pora niezbyt ale czasami mus.
Jak będę widzieć je na własne oczy dopiero Ci wyślę - siedza w przezroczystej doniczce a ta w osłonce. Pamiętasz jak pisałam ,że w wodzie paskudy nie chcą się ukorzeniać - jakieś oporne.
Awatar użytkownika
JacekCich
200p
200p
Posty: 205
Od: 30 kwie 2011, o 23:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Środa Wielkopolska

Re: Moje kwiaty w hydroponice cz.2

Post »

Wigilijna niespodzianka
Mój fiołek zakwitł. Zapowiadał to od dłuższego czasu, a tu nagle 'wigilijny prezent'
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Tylko cierpliwi się doczekają, bo nie tracą nadziei.
Zielone Zakątki Jacka _||_ Stosowanie nawozów hydroponicznych _||_
Paludarium Jacka
Awatar użytkownika
Teresa600
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1275
Od: 10 mar 2008, o 11:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Moje kwiaty w hydroponice cz.2

Post »

Jacku...piękny prezent wigilijny ;:138
Ja swojego fiolka LE^FUKSJOWE KRUŻEWO z wielkim niepokojem przesadziłam do hydroponiki.Troche mi choruje,więdną mu najstarsze listki :( mam nadzieję że to efekt przeniesienia do innej formy uprawy.

Obrazek po oczyszczeniu korzeni
Obrazek juz whydroponice.
Trzymajcie kciuki.
Krysiu...mam nadzieję że krosandra się przyjmie.
Zastanawia mnie co się stało z postem z życzeniami świątecznymi.Czyżby jakiś chochlik zawitał na forum :(
Teresa
------------
Moje Kwiaty w hydroponice
Awatar użytkownika
christinkrysia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8379
Od: 26 maja 2006, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostróda

Re: Moje kwiaty w hydroponice cz.2

Post »

No faktycznie listeczki rzekłabym ... takie "ochlapnięte" ale trzymam kciuki.
Czekałam z niecierpliwością na styczeń mając nadzieję,że przyniesie śnieg, słońce wiec byłoby widniej.
A że to każdy dzień o parę chwil dłuższy to i roślinkom byłoby lżej a tu ... nadal szaro i dni podobne do siebie. Kwiaty potrzebują światła do życia i ja też .
Teresko powoli znikają z naszych wątków posty z życzeniami świątecznymi itp i dobrze.
Tak było w ub. roku.
Jeśli jest tylko jeden post np autora z ogólnymi życzeniami to ok ale często zdarza się dużo więcej wpisów z gifami i takie strony niepotrzebnie obciążają serwer.
Ja stosuję metodę ogólnych życzeń w swym wątku.
Awatar użytkownika
Teresa600
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1275
Od: 10 mar 2008, o 11:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Moje kwiaty w hydroponice cz.2

Post »

Krysiu...trzymaj mocno kciuki za fiołka.Jako zabezpieczenie mam w wodzie listek który również wyglądał na lekko zwiędły.W wodzie odzyskał wigor i trzyma się dzielnie.Ciekawe dlaczego w hydro wyglądają tak marnie :( mimo że dbam o odpowiedni poziom wody.Pewnie to efekt przeniesienia do hydro.
Jeżeli chodzi o znikanie postów z życzeniami świątecznymi to pewnie administrator ma rację.Kto miał przeczytać,przeczytał więc nie ma co zaśmiecać serwera. Ja też tylko w swoim wątku złożyłam życzenia.Dziękuję za wyjaśnienie ;:196
Teresa
------------
Moje Kwiaty w hydroponice
Awatar użytkownika
christinkrysia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8379
Od: 26 maja 2006, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostróda

Re: Moje kwiaty w hydroponice cz.2

Post »

Nie ma sprawy - zawsze do usług ;:180 Oczywiście w miarę moich możliwości.
Zauważyłam, że listki fiołków w podobny sposób reagują też na niższą temperaturę bo nie lubią "zimnych nóg".
Tak mają zarówno uprawiane w ziemi jak i w hydro.Z tym,że woda szybciej się ochładza więc na parapety położyłam warstwę grubszego styropianu a na to biały materiał i gotowe. Od tej chwili jest super nie tylko fiołeczkom bo inne tez lubią ciepełko.
Awatar użytkownika
Teresa600
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1275
Od: 10 mar 2008, o 11:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Moje kwiaty w hydroponice cz.2

Post »

Fiołek stał na ciepłym parapecie , bo pod nim jest kaloryfer ,więc nie jest to efekt "zimnych nóg".Przesunęłam go trochę dalej od kaloryfera sadząc że ma za ciepło.Efektów jeszcze nie widać. Pozostałe 4 fiołki stojące na tym samym parapecie mają jędrne listki i kwitną.
Teresa
------------
Moje Kwiaty w hydroponice
Awatar użytkownika
JacekCich
200p
200p
Posty: 205
Od: 30 kwie 2011, o 23:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Środa Wielkopolska

Re: Moje kwiaty w hydroponice cz.2

Post »

Widocznie fiołki tak mają, oczywiście wszyscy bardzo mocno trzymamy kciuki.
Mój dzisiejszy nabytek Amarylis Różowy - odrazu oczywiście do hydroponiki.
Obrazek
I niech sobie spokojnie rośnie w towarzystwie Draceny oraz cissusa rombolistnego.
Obrazek
Tylko cierpliwi się doczekają, bo nie tracą nadziei.
Zielone Zakątki Jacka _||_ Stosowanie nawozów hydroponicznych _||_
Paludarium Jacka
Awatar użytkownika
bettysolo
500p
500p
Posty: 567
Od: 12 paź 2010, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Moje kwiaty w hydroponice cz.2

Post »

Jak Wam idzie uprawa amarylisów w hydro ?
Ja mam jednego i od trzech lat nie doczekałam się kwiatów
a te w ziemi kwitną jak szalone czasami nawet dwa razy w roku
Pozdrawiam Beata :)
Awatar użytkownika
JacekCich
200p
200p
Posty: 205
Od: 30 kwie 2011, o 23:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Środa Wielkopolska

Re: Moje kwiaty w hydroponice cz.2

Post »

bettysolo za jakiś czas pokażę Ci fotki dzisiejszego amarylka. Poprzednie dwie cebule uprawiane w ziemi, złapały coś ... :(
Tylko cierpliwi się doczekają, bo nie tracą nadziei.
Zielone Zakątki Jacka _||_ Stosowanie nawozów hydroponicznych _||_
Paludarium Jacka
Awatar użytkownika
bettysolo
500p
500p
Posty: 567
Od: 12 paź 2010, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Moje kwiaty w hydroponice cz.2

Post »

Trzymam kciuki za Twojego amarylka
Ja chyba swojego posadzę do ziemi :evil:
Pozdrawiam Beata :)
Awatar użytkownika
Teresa600
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1275
Od: 10 mar 2008, o 11:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Moje kwiaty w hydroponice cz.2

Post »

Jacku..dzięki za kciuki.Dla trzymających kciuki i oczywiście jak będą chcieli , listek w nagrodę jak się rozrośnie :) .Wiem że masz rękę do hydro więc Amarylis z pewnością odwdzięczy się pięknym kwieciem.
Bettysolo....nie mam doświadczenia z Amarylisem.Mam jednak nadzieję że w końcu zakwitnie ;:215
Teresa
------------
Moje Kwiaty w hydroponice
Awatar użytkownika
JacekCich
200p
200p
Posty: 205
Od: 30 kwie 2011, o 23:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Środa Wielkopolska

Re: Moje kwiaty w hydroponice cz.2

Post »

Teresko to już teraz zamawiam od Ciebie listek :oops:
bettysolo Twój amarylek w hydro, na pewno zakwitnie. Dwa sezony temu, posadziłem do hydro malutką cebulkę przybyszową. Cały czas powoli zwiększa swoją objętość i ładnie, zdrowo wygląda. W przyszłym roku mam nadzieję że zakwitnie. :roll:
Pozwolę sobie zacytować odnośnie uprawy Hipcia i Amarylka w hydroponice :
Hippeastrum i Amaryllis bardzo dobrze nadają się do uprawy hydroponicznej, w której można osiągnąć znakomite rezultaty. Różnice w pielęgnowaniu dotyczą tylko przygotowania do okresu spoczynku i samego spoczynku. Liście zaschną, gdy stopniowo ograniczy się dostarczanie pożywki i w końcu pozostawi się tylko odrobinę wody na dnie pojemnika, aby korzenie całkowicie nie zeschły. Po okresie spoczynku znów dostarczamy świeżej pożywki, a pojemnik ustawiamy w ciepłym miejscu w temperaturze 25-30°C, wkrótce rośliny ponownie zaczną się rozwijać. Często ? w ten sposób uprawiane ? rosną bardzo silnie i wydają corocznie do czterech pędów kwiatowych. Ponadto prawie nigdy nie zapadają na choroby grzybowe. Rośliny uprawiane metodą hydroponiczną rozmnaża się przez oddzielanie cebul przybyszowych; kwitną one dopiero po trzech latach.
Tak więc, pochwal się za jakiś czas kwitnącym Amarylkiem w hydro :wit
Tylko cierpliwi się doczekają, bo nie tracą nadziei.
Zielone Zakątki Jacka _||_ Stosowanie nawozów hydroponicznych _||_
Paludarium Jacka
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”