W.o...Kotach - 3cz.(07.01-08.06)

Sekcja uporządkowana tematycznie. Wątki kwalifikuje tylko Administrator.
magritte80
100p
100p
Posty: 141
Od: 24 lis 2006, o 19:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Nisko, Tychy

Post »

oto moja kotka w calej krasie, czyli Kocur :):):) Obrazek
Awatar użytkownika
Eliza
---
Posty: 489
Od: 7 wrz 2005, o 14:19
Lokalizacja: Olsztyn

Post »

Jakie piękne oczka i plamki ;:79
Być wolnym to móc nie kłamać
(Albert Camus)
Awatar użytkownika
Nela
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2644
Od: 18 paź 2006, o 17:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów

Post »

:D :D A to kot mojej synowej i syna. Z charakteru to pies pilnujący domu :wink: .
Każdy obcy jest traktowany przez niego nieufnie i jest podejrzany o niecne rzeczy- dlatego syczy i warczy na każde poruszenie się "intruza" :wink: - i cały czas nie spuści z oka...
Obrazek
Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby... St.J.Lec
aurynka
---
Posty: 2061
Od: 26 wrz 2006, o 14:28

Post »

magritte80 pisze:O kurcze :):):)

uśmialam się do lez :) ...... przepraszam Chatte....:)
Z rozpoznaniem plci mojej Gabryni też byly faktycznie klopoty, ale jeszcze gdy bylam z nią w ciąży, lekarz oznajmil, że to dziewczynka :) no i potwierdzilo się :) (teraz ma 5 lat i chodzi do przedszkola, znaczy jeździ :) )
Haha - niezłe :lol: :lol: Widzę, że skutecznie udalo się Wam pomieszać gatunki :wink: :D

p.s. Kotki wszystkie są rewelacyjne :D
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15082
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

magritte80 pisze:O kurcze :):):)

uśmialam się do lez :) ...... przepraszam Chatte....:)
Z rozpoznaniem plci mojej Gabryni też byly faktycznie klopoty, ale jeszcze gdy bylam z nią w ciąży, lekarz oznajmil, że to dziewczynka :) no i potwierdzilo się :) (teraz ma 5 lat i chodzi do przedszkola, znaczy jeździ :) )

Kocura wzięlam dla niej (o widzicie, dalej tak mówię o mojej kotce :)) no i dla siebie..... no dobra, bardziej dla siebie :) a imię... nic nie moglam wymyślić przez dluższy czas i mówilam do niej "Kocie" :) teraz mówię też "Kocuś" no i tak zostalo.... więc chyba w gre wchodzi jednak premedytacja :) chcialam mieć kotkę, urządzamy sobie teraz babskie wieczory: ja, Gabrysia i kotka :) popijamy mleczko :) Obrazek
Za co przepraszasz? :shock: Też się uśmiałam :D A "Kocur" uroczy - to jeszcze dziecko, jak Twoja Gabrynia :lol:

Nelu, po tym kocie od razu widać, że to władca, nie nawykły do dzielania się tym co posiada, czyli domownikami i domem :lol:
Awatar użytkownika
jakja
Przyjaciel Forum - weteran
Przyjaciel Forum - weteran
Posty: 115
Od: 10 lis 2006, o 16:38
Lokalizacja: Poznań

Post »

Obrazek
Witam Państwa. Mam na imię Lucek. Często lubię atakować nogi, ręce, głowę jednego z ludzi mojej Rodziny - Jacka... Atakuję znienacka, z zaskoczenia, aby polowanie zakończyć sukcesem... Do mnie jak i do swoich rybek w oczku Jacek mówi: kochana rodzinka.... No cóż, nie jesteśmy ludźmi, dlatego zawsze jesteśmy wierni i oddani... Pozdrawiam wszystkie kotki, kocurki i innej maści zwierzaki na forumnie ;:112 ;:143
Pozdrawiam. Jacek.
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15082
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Dziękuję za pozdrowienia ;:180 także w imieniu mojej kociej rodziny!
My również pozdrawiamy wesołego Lucka i jego przyjaciela Jacka ;:100
chatte (kotka)
Awatar użytkownika
Kinga
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 38
Od: 13 sty 2007, o 13:23
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post »

Witam
Mam prośbę o poradę, może spotkaliście się z takim problemem u swoich kotów.
Moja 3 letnia kotka ma od 2 miesięcy problem z sierścią, weterynarz zapisał już trzecie lekarstwo i nie pomaga.
Zaznacze, że jak do tej pory z kicią nie było żadnych problemów.
A wygląda to tak, że kotka bardzo i zapamiętale się liże. Na grzbiecie, szczególnie przy ogonie ma jasne place. Jest tam sierść ale o połowe krótsza i wygląda to okropnie bo ona jest cała czarna a te miejsca są jaśniejsze. A skóra jest normalna, bez żadnych niepokojąych plamek czy czegoś takiego.
Weterynarz wykluczył już świerzb, grzybice i zapalenie skurne.
Prosze o rade

ps. Wasze kociaki są cudne
Nigdy nie mów nigdy
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15082
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Witaj Kingo.
Nie znam się na chorobach, znam tylko te, przez które moje koty przechodziły. W razie kłopotów, w pełni polegam na mojej pani weterynarz. Wiem, ze kocha zwierzaki (szczególnie koty) i jest dobrym fachowcem. Czy możesz powiedzieć to samo o swoim weterynarzu? Moze powinnas spróbować zasięgnąć opinii jeszcze innego lekarza? Nie chcę przez to powiedzieć, że Twój weterynarz jest kiepski, ale wśród weterynarzy też są specjaliści : jeden najlepiej zna się na zwierzętach dużych, inny na psach a jeszcze inny na kotach.
Awatar użytkownika
Eliza
---
Posty: 489
Od: 7 wrz 2005, o 14:19
Lokalizacja: Olsztyn

Post »

Kinga pisze:Witam
Mam prośbę o poradę, może spotkaliście się z takim problemem u swoich kotów.
Moja 3 letnia kotka ma od 2 miesięcy problem z sierścią, weterynarz zapisał już trzecie lekarstwo i nie pomaga.
Zaznacze, że jak do tej pory z kicią nie było żadnych problemów.
A wygląda to tak, że kotka bardzo i zapamiętale się liże. Na grzbiecie, szczególnie przy ogonie ma jasne place. Jest tam sierść ale o połowe krótsza i wygląda to okropnie bo ona jest cała czarna a te miejsca są jaśniejsze. A skóra jest normalna, bez żadnych niepokojąych plamek czy czegoś takiego.
Weterynarz wykluczył już świerzb, grzybice i zapalenie skurne.
Prosze o rade.
Kinga miałam taki przypadek u kotki kolegi. Rozumiem że Twoja kotka miała pobieraną zeskrobine na posiew i grzyby nie wyrosły. Jeśli nie to trzeba to najpierw zrobić. U kotki kolegi było łysienie na łapie, na ogonie . Obejmowało to również większe powierzchnie szczególnie w tyle ciała. Otóż przyczyną tego stanu rzczy były ZABURZENIA HORMONALNE. Łysienie trawło wiele lat. Raz sierść odrastała to znowu pojawiała sie łysinka w innym miejscu. Kiedyś nawet było tak źle że była łysa w połowie. Po wielu latach bezskutecznego leczenia nastąpiło wyleczenie DZIĘKI LEKOM HOMEOPATYCZNYM w postaci granulek. Zapisał to jakiś lekarz w Warszawie i kotka ostatnie lata nie miała łysinek. Piszę ostatnie lata gdyż kotka zmarła rok temu w wieku 14 lat, ale na zupełnie coś innego - na nowotwór.

Jeszcze do Jacka. Ale mnie zaskoczyłeś. Twój wizerunek wskazuje mi że wolisz raczej psy, widać ta nasza brać kotolubna jest bardzo wielka :lol:
Być wolnym to móc nie kłamać
(Albert Camus)
Awatar użytkownika
Kinga
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 38
Od: 13 sty 2007, o 13:23
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post »

Dziękuje Bardzo Elizo
Kicia zażywała już leki homeopatyzne ale w kropelkach, więc sprawdze jeszcz te granulki a nuż pomogą. Z tym że kotka nie łysieje ale tak jak by zostawał jej z tego wylizywania sam podszerstek a włos długi znikał.
Chatte - weterynarza mam sprawdzonego od wielu lat, wszystkie moje psy i koty szczepił i leczył, ale dziekuje :)
Myśle jeszcze o zmianie diety może to coś pomoże
Pozdrawiam
Nigdy nie mów nigdy
Awatar użytkownika
jakja
Przyjaciel Forum - weteran
Przyjaciel Forum - weteran
Posty: 115
Od: 10 lis 2006, o 16:38
Lokalizacja: Poznań

Post »

Elizo: uwielbiam psy, koty, rybki (szczególnie moje), myszy (u sąsiada), krety (jw), wszystko, co żyje... Naprawdę kocham przyrodę... A niektóre kocice szczególnie... :-D
Pozdrawiam. Jacek.
Awatar użytkownika
Eliza
---
Posty: 489
Od: 7 wrz 2005, o 14:19
Lokalizacja: Olsztyn

Post »

Kinga wiesz co może to być też alergia. Swędzi ją skóra i mocno liże się. Wiesz co poszperam w moich ksiązkach o kotach jak cos znajdę to napiszę jeszcze.

Jacku, je też lubię żywy świat. Najmniej jednak przepadam za karaluchami, prusakami i szczurami. Wszystko pozostałe jest sympatyczne. :D
Być wolnym to móc nie kłamać
(Albert Camus)
Zablokowany

Wróć do „WSZYSTKO o... Bazy wiedzy użytecznej”