Plectranthus ciliatus NICO wymagania,uprawa,zimowanie,problemy

Erazm · Post » 27 lis 2006, o 20:35

Może jest zbyt mało światła. Wisi jak pisałem wyżej na klatce schodowej bloku i to na parterze. Zobaczymy? Twoje kwiatki są piękne...

Nela · Post » 28 lis 2006, o 21:16

Specjalnie zeszłam do piwnicy zrobić zdjęcie mojemu Nico - po przeczytaniu poprzednich postów. I stwierdzam, że ma się zupełnie dobrze

Basia · Post » 28 lis 2006, o 21:34

Elu, ale twój stoi w chłodzie. U Andrzeja rośnie w stosunkowo wysokiej temperaturze i podejrzewam, że jest mu dość ciemno. A połączenie tych 2 czynników nie wpłynie korzystnie na roślinę. Im mniej światła tym niższa powinna być temp.

Erazm · Post » 29 lis 2006, o 09:36

Chyba masz rację Basiu. Na klatce schodowej w tej chwili jest ok. 20 stopni ciepła. Ale na pewno się obniży, gdy przyjdzie prawdziwa zima.

Nela · Post » 29 lis 2006, o 09:41

Ja nie komentowałam czyjegoś kwiatka

-- -ja pokazałam tylko , że mój ma się dobrze

Jeśli wklejam zdjęcia to nie dla chwalenia się czy na przekór, ja tylko pokazuję swoje , bez żadnych "wycieczek" pod niczyim adresem

Pozdrawiam

Erazm · Post » 29 lis 2006, o 09:42

A w jakiej temperaturze Nelu przetrzymujesz swojego kwiatka?

Nela · Post » 29 lis 2006, o 09:48

Pózniej położę w piwnicy termometr to powiem dokładnie jaka tam temperatura. Ale jest chłodniej niż w mieszkaniu. Jeszcze nie palimy stale w centralnym, tylko na noc. A tam przebiega w scianie rura od ogrzewania. Jak chodzę podlewać kwiaty to mi chłodno

Post » 6 gru 2006, o 15:14

Erażmie - co słychać u Twojego Plectranthusa ,czy zaaklimatyzował się już?

Erazm · Post » 6 gru 2006, o 15:38

Chyba tak. Liście przestały żółknąć (zostało ich jednak niewiele), ale z przyciętych pędów wyrastają nowe odrosty.

Nela · Post » 6 gru 2006, o 15:42

Sprawdziłam w końcu tę temperaturę w piwnicy. Jest + 15 stopni.Niko ma się dobrze...

Post » 6 gru 2006, o 15:43

No to weselej się robi!Pozdrawiam serdecznie

Erazm · Post » 14 gru 2006, o 12:36

W tej chwili kwiatek wygląda tak. Liście już nie żółkną i zaczyna wypuszczać nowe. Chyba dostosował się do warunków panujących na klatce schodowej.

Nela · Post » 7 sty 2007, o 13:55

Erazmie- jak ma się twój Nico ? Bo mój ma się świetnie. Mam nadzieję, że dotrwa w takim stanie do wiosny...