Dla początkujących

Awatar użytkownika
Anna11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4538
Od: 1 sty 2009, o 17:24
Lokalizacja: lubelszczyzna

Post »

To nic mu nie będzie, jednak pamiętaj w razie czegoś sprawdzić co jakiś czas. Można też skrócić, na to miejsce powinny narosnąć nowe przyrosty. Odciąć zdezynfekowanym nożykiem i górną część ukorzenić. Też kupiłam kępkę kaktusów jeden miał kwiatek doklejony silikonem. Nic nie robiłam rośnie dalej chociaż z kwiatkiem oderwałam wszystkie ciernie.
joahimek
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 16
Od: 6 wrz 2009, o 13:32
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post »

witam kaktusiarzy ;)
ja również jestem początkująca- zarówno jeśli chodzi o forum, jak i o kaktusiki ;) i chcę prosić Was o pomoc w ich uprawie ;) już od wielu lat posiadam w domu od kilku do kilkunastu tych roślin, ale trudno to nazwć hodowlą :( po prostu od czasu do czasu kupowałam sobie nowe okazy- przesadzałam ze sklepowych plastikowych doniczek, do szklanych czy glinianych i stawiałam na parapecie-
nie mam możliwości stworzenia im doskonałych warunków, może dlatego też jeszcze nigdy żaden mi nie zakwitł:( a jak przeglądam te wszystkie zdjęcia kaktusów z pięnymi kwiatami, to aż mi smutno, że moje takie nie są i byłabym bardzo szczęśliwa gdyby mi się kiedyś odwdzięczyły kwiatkami ;) niestety często musiałam sie pozbywać swoich roślinek, gdyż po prostu umierały- wydaje mi się, że gniły od dołu, albo też usychały, bo były wyjątkowo lekkie i chudsze :( więc z jednej strony mogłam je przelać, a z drugiej- może jednak za mało podlewałam, jakkolwiek bym się za nie nie zabrała, to i tak nie miały kwiatów :(

powiem może krótko o warunkach jakie mam:
zwykłe mieszkanie w bloku, do dyspozycji parapet pod którym jest kaloryfer (chyba istotną informacją będzie, że kaloryfer jest pod prawym skrzydłem okna, a kaktusy stoją na lewym skrzydle, więc nigdy nie są bezpośrednio nad kaloryferem, który zresztą nawet w okresie zimowym nie jest nigdy gorący, bo mieszkanie mam bardzo ciepłe) niestety mam do dyspozycji okno południowo- zachodnie (parapet), ew. południowo- wschodznie z balkonem.

wszystkie moje kaktusy są zasadzone w "odkażonej ziemi do kaktusów" kupionej w sklepie ogrodniczym- znawcą nie jestem, ale gołym okiem widzę, że różni się od ziemii do innych kwiatów- jest bardziej sypka, zawiera w sobie więcej piasku- tak to oceniam na własne oko :P zakupiłam również nawóz w płynie do kaktusów z dżdżownic kalifornijskich.

wyczytałam, że bardzo ważne w hodowli kaktusów jest ich zimowanie, po których zaczynają kwitnąć. zbliża się okres jesienno- zimowy i chcę Was właśnie zapytać jak w takich warunkach przezimować moje kaktusy? czy i jak często je podlewać? a może nie robić tego?

będę wdzięczna za pomoc i rady ;)

z góry dziękuję i pozdrawiam ;)
magda
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7369
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post »

Kupna ziemia dla kaktusów jest niewłaściwym podłożem. Należy do niej dodać co najmniej 2x tyle żwirku o granulacji 0,5-3,0mm lub innego kruszywa (perlit, tłuczona cegła) i dopiero do tak skomponowanego podłoża posadzić roślinki.
Zdecydowaniem lepszym oknem jest południowo-wschodnie niż południowo-zachodnie. Ale jeśli jest też balkon o takiej wystawie to jest on najlepszym miejscem na uprawę kaktusów. Jeśli wybierzesz parapet okna za którym jest balkon to musi do tego miejsca docierać pełne słońce. Latem, gdy słońce jest wysoko przez balkon słońce może nie docierać wcale do parapetu i wtedy lepiej roślinki przestawić na parapet południowo-zachodni, który także jest zupełnie przyzwoity dla kaktusów.
Jeśli chodzi o zimowanie to od listopada do marca włącznie kaktusów nie należy podlewać wcale.
Ponieważ sporo kaktusów wymaga temperatury rzędu 5-12*C by zakwitnąć to przy zimowaniu w ciepłym mieszkaniu sugerują wybrać takie kaktusy, które nie wymagają tak niskich temperatur, by zakwitnąć. Czyli Astrophytum, Nototcactus, Gymnocalycium, Parodia i pewnie jeszcze parę innych.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
joahimek
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 16
Od: 6 wrz 2009, o 13:32
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post »

no tak- w domu nie osiągnę temp. 12*C niestety ;) ale czy podczas zimowania należy im dostarczać również ciągłego nasłonecznienia? czy wtedy także światło można ograniczyć?
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7369
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post »

Światła kaktusom nigdy mało. Czyli zimą należy dostarczyć im maksymalnie dużo promieni społecznych. Nie mniej jeśli istnieje dylemat, czy lepiej w cieple i jasno lub w ciemności ale w temperaturze ok. 5-10*C to wtedy lepiej w ciemności ale chłodno. Bo niska temperatura i susza powodują spoczynek. Roślinka nie rośnie i wtedy nie potrzebuje światła. Natomiast kompletną katastrofą jest brak światła i temperatura powyżej 12*C. Wtedy roślina zaczyna rosnąć i w ciemności natychmiast ginie.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7378
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Post »

Mam do Was pytanie - czy jest Epiphylum o ciemno żółtych kwiatach w jednakowym kolorze? Jaką temperaturę potrzebuje ten kaktus do zainicjowania kwitnienia? Sorki ale mam tylko dwa kaktusy.
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7369
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post »

Są setki hybryd Epiphyllum o praktycznie wszystkich możliwych barwach kwiatów oprócz niebieskiego. Natomiast czyste gatunki Epiphyllum kwitną wyłącznie na biało. Rośliny te bez problemu można uprawiać na parapecie okiennym w standardowych mieszkaniowych warunkach, czyli temperatura ok. 20*C przez cały rok.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7378
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Post »

blabla - dzięki za odpowiedź, mam tylko jeden problem, mój kaktus ma 15 lat, rośnie w dużej donicy - a dokładnie są w niej 2 sztuki - czerwony i żółty - w warunkach domowych nie chce kwitnąć. Muszę wynieść go na balkon i dopiero po okresie chłodu zaczyna kwitnąć, stąd moje pytanie bo sama nie bardzo wiem co mam z nim zrobić.
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7369
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post »

Kaktus kaktusowi nie równy. Czy Twoje roślinki to rodzaj Epiphyllum? Te rośliny by zakwitnąć nie potrzebują chłodów a jedynie odpowiedniej ilości światła.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7378
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Post »

Dodam zdjęcia, jeśli potrzebna im duża ilość światła to mogły jej tyle nie mieć, donica nie mieści się na oknie.
Obrazek Obrazek
Pierwszy pachnie wanilią, a drugi nie pachnie i ma mniejsze kwiaty.
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7369
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post »

Roślinki by zakwitnąć muszą stać co najmniej na parapecie okiennym i raczej nie może być to okno północne. Jeśli stoją wewnątrz pomieszczenia to mają za mało światła by zakwitnąć. Są to epifity czyli rośliny rosnące na konarach drzew w wilgotnych lasach deszczowych. I lubią dużo światła, najlepiej rozproszonego. Najlepiej czują się latem na otwartej przestrzeni - np. w ogrodzie podwieszone pod gałęzie drzew.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
xzc
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 17
Od: 1 wrz 2009, o 15:43
Lokalizacja: Jaworzno

Post »

Czy możliwe jest ukorzenienie kaktusika, który stracił korzonki, i jak to zrobić?
Korzonki odpadły wraz z ziemią przy wyciaganiu z doniczki. (też nie wiem jak to zrobiłem :oops: ) W każdym razie, kawełek skórki u podstawy jest suchy a pod nim nic nie ma. Po urwaniu nie zauważyłem też żadnych ranek. Chyba warto jeszcze dodać, że kaktus jest nowy i jest nim Echinopsis subdenudata.
Mam nadzieję, że go nie wykończyłem. :(

Może się przyda.
Obrazek
Kaktusiarski żółtodziób :D
Awatar użytkownika
darekcn42
1000p
1000p
Posty: 2606
Od: 9 lut 2009, o 18:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wilkołaz

Post »

Z tą Echinopsis nie powinno być problemu. Powiem jak ukorzeniam Mammillaria carmenae. Po prosty sadzę je do właściwego substratu, suchego. Tak sobie siedzą około tygodnia, a następnie podlewam raz na ok 10 dni przez podsiąkanie, po około 2-3 podlaniach korzonki jak znalazł :). Większość tak ukorzeniam, jednak echinopsom raczej wystarcza posadzenie w substracie i powinno być ok. Gdzieś na kaktusy.bydgoszcz.pl był temat dotyczący ukorzeniania różnych rodzajów kaktusów, poszukaj tam jak chcesz, ale jak mówię, raczej z tym kaktusem nie będzie problemu, jednak trzeba sobie również zdawać sprawę, że o tej porze roku którą mamy obecnie przygotowujemy nasze rośliny do zimowego spoczynku. Mimo wszystko życzę powodzenia i pozdrawiam.
Pozdrawiam, Darek.
ODPOWIEDZ

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”