Tułacz pstry Houttuynia cordata chameleon
- -Iwona-
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4030
- Od: 4 lut 2011, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Tułacz pstry Houttuynia cordata chameleon
W pomieszczeniu oczywiście wcześniej się budzi.
Ja zimuje na nieogrzewanym strychu.
Ja zimuje na nieogrzewanym strychu.
Re: Tułacz pstry Houttuynia cordata chameleon
Jak dobrze, że jest to forum - właśnie dostałam tułacza pstrego jako gratis do zamówienia - bardzo mi się podoba jako roślinka, ale chyba też wsadzę go w doniczkę coby za bardzo się nie rozpanoszył.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 10
- Od: 14 maja 2019, o 22:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świdnica, dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Tułacz pstry Houttuynia cordata chameleon
Poprawniejsza chyba jest nazwa Pstrolistka sercowata. W innych językach ma wiele nazw M.in. "fish mint" (rybia mięta), bo posmak ma taki rybny ponoć
Ona z płd. i wsch. Azji pochodzi, nie z Kolumbii, jak chyba ktoś wcześniej wspomniał.
Właśnie zamówiłam 5 małych sadzonek i zastanawiam się czy nie posadzić ich podstępnie - w marketach są takie miękkie plastikowe wiadra z uszami (kosze na pranie?), do tej pory używałam ich na balkonie, zamiast doniczek, bo mniejsze bryły mi przesuszało, wystarczyło wywiercić otwory w dnie i podstawkę dobrać, ale chyba zastosuję ten patent, ino z wersją wkopania w ziemię.
Wkopać, żeby z 5 cm wystawał brzeg ponad powierzchnię i się nie porozłazi aż tak może ?
p.s. plan awaryjny na rozłażenie - pędy i kłącza w krajach azjatyckich są jadane (warzywo i przyprawa), w Japonii i Korei suszone liście na herbatę, w płn.-wsch. Indiach w sałatkach, gotowane, w Chinach, w niektórych prowincjach nawet często jadane; liście też w medycynie tradycyjnej (SARS, borelioza bodajże).
Ona z płd. i wsch. Azji pochodzi, nie z Kolumbii, jak chyba ktoś wcześniej wspomniał.
Właśnie zamówiłam 5 małych sadzonek i zastanawiam się czy nie posadzić ich podstępnie - w marketach są takie miękkie plastikowe wiadra z uszami (kosze na pranie?), do tej pory używałam ich na balkonie, zamiast doniczek, bo mniejsze bryły mi przesuszało, wystarczyło wywiercić otwory w dnie i podstawkę dobrać, ale chyba zastosuję ten patent, ino z wersją wkopania w ziemię.
Wkopać, żeby z 5 cm wystawał brzeg ponad powierzchnię i się nie porozłazi aż tak może ?
p.s. plan awaryjny na rozłażenie - pędy i kłącza w krajach azjatyckich są jadane (warzywo i przyprawa), w Japonii i Korei suszone liście na herbatę, w płn.-wsch. Indiach w sałatkach, gotowane, w Chinach, w niektórych prowincjach nawet często jadane; liście też w medycynie tradycyjnej (SARS, borelioza bodajże).
- Giecikowa
- 200p
- Posty: 355
- Od: 13 lut 2011, o 09:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Tułacz pstry Houttuynia cordata chameleon
Czy to prawda , że tułacz pstry odstrasza gryzonie? Konkretnie chodzi mi o nornice?
Pozdrawiam Dorota
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4804
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Tułacz pstry Houttuynia cordata chameleon
W teorii może tak, w praktyce raczej nie, bo mam na rabatce z cebulami i podziemne tam buszują na całego.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1129
- Od: 7 kwie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Tarnów
Re: Tułacz pstry Houttuynia cordata chameleon
Mój tułacz zdominował mi pół ogrodu. Ciężko się go pozbyć, bo ma pełno poplątanych kłączy. Wydzieram go razem z niskimi bylinami taka to bestia. Chyba mu zaaplikuję pędzelkiem "randapa", bo juz nie daję rady.
Uważajcie na niego!!!!!!!!!!!!
Uważajcie na niego!!!!!!!!!!!!
Marta
- -Iwona-
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4030
- Od: 4 lut 2011, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Tułacz pstry Houttuynia cordata chameleon
Na wiosnę rozsadzam go do gruntu a część zostawiam w doniczce, która później zimuje w domu, aby nie kupować co roku.
Gdybym była na Twoim miejscu to bym się cieszyła. Ja sadzę co roku i nic, ciągle znika, zamiast się rozrastać.
Kiedyś nawet ładnie przezimował to kolejnego roku zniknął. To nie jest ekspansywna roślina a bardzo bym chciała aby tak było,
bo bardzo lubię jej kolorowe listki.
Gdybym była na Twoim miejscu to bym się cieszyła. Ja sadzę co roku i nic, ciągle znika, zamiast się rozrastać.
Kiedyś nawet ładnie przezimował to kolejnego roku zniknął. To nie jest ekspansywna roślina a bardzo bym chciała aby tak było,
bo bardzo lubię jej kolorowe listki.
- Shalina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1132
- Od: 3 paź 2017, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze
Re: Tułacz pstry Houttuynia cordata chameleon
Iwonko może powędrował do sąsiadów, on tak lubi Mój chyba już czwarty sezon zimuje w gruncie, a zimy dość mroźne i mam go w trzech miejscach. W tym sezonie trochę go przerzedziłam i poszedł do koleżanek
Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Przydomowy ogród emerytki