Ogród - hal1959 /r.2008/

hal1959 · Post » 9 gru 2008, o 17:26

Niestety Krysiu ,gaury nie mam,nie pomogę Ci w tej sprawie,ale na pewno ktoś życzliwy się znajdzie z taką informacją na jej temat

.

maria5 · Post » 10 gru 2008, o 11:09

Jestem u ciebie pierwszy raz i już nie mogę oglądać skończyłam na 55 str. a gdzie koniec. Chyba dostanę załamania nerwowego. Masz cudowny ogród i tyle kwiatów że jestem w szoku.Dobrze że jest zima bo bym wszystkie sklepy ograbiła. GRATULUJE!!!!

ZosiaM · Post » 10 gru 2008, o 11:43

wpadłam się przywitać Halinko u mnie na działce cisza ,chodzę tylko doglądać ,szkoda ze do wiosny jeszcze trzeba poczekać

hal1959 · Post » 10 gru 2008, o 14:40

Mario,fajnie,że zajrzałaś do mnie ,miło mi,że Ci się podoba.Ciągle coś chce się zmieniać i ulepszać,aby było jeszcze ładniej,a jeśli ktoś pochwali to jest miło i mobilizuje do działania.Wiosną znowu będziemy wszyscy działać i pokazywać swoje zmiany,no i oczywiście można coś niecoś od kogoś ściągnąć i zastosować u siebie w miarę możliwości,czekajmy cierpliwie do wiosny,chociaż cierpliwości to akurat nam wszystkim brakuje jeśli chodzi o czekanie

Był czas na początku,że ja prawie ograbiałam sklepy ogrodnicze,wszystko chciałam mieć,a miejsca nie za wiele.Z Tobą będzie tak samo,zobaczysz.

Zosiu,dzięki,że zaszłaś do mnie na chwilę,ja też już chcę wiosny,ciekawa jestem czy coś z cebulowych mi wyjdzie,trochę ich dosadziłam,ale nie tyle co inni.Co roku będę dosadzać te ,które mi się najbardziej spodobają

Hanka 1 · Post » 10 gru 2008, o 14:57

Witaj Haluś
Fajne zajęcie sobie wykombinowałaś na zimę.Ukorzenianie róż,że też wcześniej o tym nie napisałaś.Ja też bym tak zrobiła.Miałabym chociaż namiastkę zajęcia w ogrodzie.Ale wiem co zrobię,dziś kupię kilka kwiatów róż w kwiaciarni i spróbuje.Jak myślisz-wyjdzie coś z tego?
Milutkiego dnia

hal1959 · Post » 10 gru 2008, o 15:05

Haniu,gdzieś na forum czytałam chyba ,że ktoś próbował ukorzeniać takie patyki z róż kupionych,próbuj,przecież i tak jakby zwiędły to je wyrzucasz,a tak możesz za eksperymentować

.Masz rację, 2 dni temu wsadziłam do doniczek datury ukorzeniane w słoju z wodą,fajnie rosną i mam czym się zajmować,jeden wolny pokoik zamieniłam w "rozmnażarkę" i chodzę koło roślinek,doglądam podlewam

liska · Post » 10 gru 2008, o 15:41

A ja jedną różę ukorzeniam w pracy na oknie... ale coś marnieje... nawet nerkoza ją złapała... chyba nic z tego nie będzie

Ułamał się patyczek to wsadziłam do ziemi zamiast wyrzucić

hal1959 · Post » 10 gru 2008, o 15:52

Pewnie nie zawsze się udaje,ale musi mieć ciepło od spodu tam gdzie korzonki będą i 100% wilgotności,Ja zakrywałam plastikową butelką,żeby zwiększyć wilgotność ,i parapety mam prawie gorące,podkładam styropian pod doniczkami wszystkich moich kwiatów,które stoją na parapecie.Kombinuję jak mogę

Aszka · Post » 10 gru 2008, o 15:52

Halinko,obawiam się,że z moich też nic nie będzie.Trzeba zacząć latem a nie tak jak ja nieomal zimą.

hal1959 · Post » 10 gru 2008, o 16:04

Ciekawe jak moje dalej będą rosły,jedną latem ukorzeniłam ,siedzi w gruncie,podglądam ją co jakiś czas,zobaczę co z nią będzie

liska · Post » 10 gru 2008, o 22:24

hal1959 pisze:Pewnie nie zawsze się udaje,ale musi mieć ciepło od spodu tam gdzie korzonki będą i 100% wilgotności,Ja zakrywałam plastikową butelką,żeby zwiększyć wilgotność ,i parapety mam prawie gorące,podkładam styropian pod doniczkami wszystkich moich kwiatów,które stoją na parapecie.Kombinuję jak mogę

a widzisz... a u nas na parapecie zimno ... czyli gdzieś przenieśc... tylko gdzie?

hal1959 · Post » 10 gru 2008, o 22:35

Do mnie Izuniu,do mnie

izabella1004 · Post » 10 gru 2008, o 22:37

Halinko to by Iza daleko musiała nieść

hal1959 · Post » 10 gru 2008, o 22:40

Oj daleko ,daleko,ale do wiosny też daleko,może zdąży

liska · Post » 11 gru 2008, o 23:24

hal1959 pisze:Oj daleko ,daleko,ale do wiosny też daleko,może zdąży

Bój się Boga dziewczyno... wystarczy, ze do stolicy ostatnio jeżdże.. ale do Ciebie? To tylko z noclegiem hhihihihi