Przydomowa hodowla kur cz.2
- Rancho-Relaxo
- 50p
- Posty: 71
- Od: 1 lis 2014, o 19:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Czartoria / Zamość
- Kontakt:
Re: Przydomowa hodowla kur cz.2
Nie wiem jak mam napisać aby było dla Was zrozumiale ale spróbuje jeszcze raz - Nie mam dylematu pt. zgłaszać czy nie. Nie potrzebuje porad moralno-etyczno-politycznych. Wiem w jakim świecie żyję. Potrzebuję jedynie dowiedzieć się o termin ... Ale mimo wszystko dziękuję za odpowiedzi i kończę ten temat, o co i Was proszę ;-) Znam już odpowiedź ...
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Przydomowa hodowla kur cz.2
Kiedyś mi się obiło o oczy ale to było czysto związane z grypą, także chyba nie ma dokładnego terminu kiedy można lub trzeba rejestrować, zdobędziesz kuraki to wtedy zarejestrujesz
.

"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3076
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Przydomowa hodowla kur cz.2
Aquaforta a jakie ma gniazdo kaczka ?
Ja z mojego doświadczenia wolę dać małą głęboką skrzynkę i na dno ubić siana a także w narożnikach, resztę siana dosypać po czubek. Jak kaczka udepcze/usiedzi sobie gniazdo wtedy widać ile jajek można jej dać. Wtedy też w takim ,,ciasnym " gnieździe jajka nie są wysunięte za daleko na boki. Często też dokładam garść siana aby miała czym gniazdo okryć jak wychodzi.
Tak to nieraz różnie bywa z początkującym kaczkami
Jedne mają jak by w genach zapisane budowę gniazda i pielęgnację młodych , inne muszą się uczyć na własnych i naszych błędach 
Ja z mojego doświadczenia wolę dać małą głęboką skrzynkę i na dno ubić siana a także w narożnikach, resztę siana dosypać po czubek. Jak kaczka udepcze/usiedzi sobie gniazdo wtedy widać ile jajek można jej dać. Wtedy też w takim ,,ciasnym " gnieździe jajka nie są wysunięte za daleko na boki. Często też dokładam garść siana aby miała czym gniazdo okryć jak wychodzi.
Tak to nieraz różnie bywa z początkującym kaczkami


- Aquaforta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1105
- Od: 26 cze 2012, o 16:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: Przydomowa hodowla kur cz.2
No właśnie przyczyną było za duże gniazdo. Dostała mniejsze pudełko wyłożone słomą z nadartym przez nią puchem i siedzi. Jutro tak jak radzisz wypcham kąty w pudełku i dołożę jeszcze trochę słomy. Siana nie posiadam. Czekam też na zamówione jajka pekinki. Będzie miała 13 jajek.
Pozdrawiam
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Przydomowa hodowla kur cz.2
Ja kiedyś biegałam po miedzach i ugorach blisko domu i zbierałam zeszłoroczną miękką trawę-siano na gniazda (taki był mój wkład w hodowlę kur
).

"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3076
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Przydomowa hodowla kur cz.2
Aquaforta mam nadzieję że,nie dałaś jej kartonowego pudełka
To jest ważne; najpierw niech kaczka siądzie na jajkach piżmowych a po tygodniu dołóż jajka pekinek. Kacze jajka piżmowej kaczuszka wysiaduje 35 dni natomiast pekinek 28 dni. W ten sposób zorganizujesz sobie lęgi wszystkich kaczuszek w tym samym okresie. W tym czasie jak jajka pekinek będą oczekiwać to dobrze jest codziennie wytłoczkę z jajkami obracać do góry nogami. Po prostu żółtko w jajku nie usadzi się w jednym miejscu.
Słoma też jest dobra, sprawdzaj tylko czy nie trzeba jej dołożyć. Możesz i kaczce jak będzie siedzieć dać pod dziób , ona sobie sama je rozłoży.. Nieraz jak kaczka wyszła to sama rozkładałam na wierzchu ale to dlatego że, u mnie lęgi są już w styczniu.

To jest ważne; najpierw niech kaczka siądzie na jajkach piżmowych a po tygodniu dołóż jajka pekinek. Kacze jajka piżmowej kaczuszka wysiaduje 35 dni natomiast pekinek 28 dni. W ten sposób zorganizujesz sobie lęgi wszystkich kaczuszek w tym samym okresie. W tym czasie jak jajka pekinek będą oczekiwać to dobrze jest codziennie wytłoczkę z jajkami obracać do góry nogami. Po prostu żółtko w jajku nie usadzi się w jednym miejscu.
Słoma też jest dobra, sprawdzaj tylko czy nie trzeba jej dołożyć. Możesz i kaczce jak będzie siedzieć dać pod dziób , ona sobie sama je rozłoży.. Nieraz jak kaczka wyszła to sama rozkładałam na wierzchu ale to dlatego że, u mnie lęgi są już w styczniu.
- Aquaforta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1105
- Od: 26 cze 2012, o 16:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: Przydomowa hodowla kur cz.2
Dlaczego nie może być kartonowego pudełka? Nie miałam możliwości wcisnąć jej nic innego- siedzi w byłej psiej budzie i "otwór drzwiowy" jest mały 

Pozdrawiam
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3076
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Przydomowa hodowla kur cz.2
Dlatego że , kaczka moczy pióra. Taka wilgotna studzi jajka i ,,obmywa je", ściółka w gnieździe jest nieraz leciutko wilgotna. Nieraz można zaobserwować że, kaczka po kąpieli, podsuszona stoi na jajkach. Dlatego wilgotna ściółka ubija się i trzeba dokładać świeżej ściółki. Przez takie zawilgocenie gniazda karton też jest wilgotny przez co często ulega uszkodzeniu , rozrywając się. Zdarzyć się też może że zawilgocony karton zainteresuje kaczkę i z nudów będzie go podskubywać. To tak z moich obserwacji .
- Aquaforta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1105
- Od: 26 cze 2012, o 16:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: Przydomowa hodowla kur cz.2
Ok, dzięki za informacje. Muszę więc obserwować, czy coś się nie dzieje niepokojącego. Pióra może moczyć jedynie w poidle i w kasterce- do której nie wchodzi. Zawilgocenie nie powinno być duże 

Pozdrawiam
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3076
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Przydomowa hodowla kur cz.2
No to będziemy trzymać
aby wylęg przebiegł pomyślnie i nowa mamuśka odchowała swoje słodziaki
Moja kaczucha też teraz przygotowuje się do wysiadywania bo naznosiła sobie resztki siana w kurniku i naskubała piór.Naznosiła 31 jaj. Bardzo nie umiem się zdecydować czy pozwolić jej usiąść bo 2 razy już zawiodła.
Jak na razie 3 kaczuchy młode biegają, kwoka ma 6 pierwszych jaj kaczki, które będą pod koniec miesiąca. Dlatego takie moje nie zdecydowanie bo mam świadomość że, jesienią objedzą mi cały ogródek
Teraz za parę dni będę miała malutkie kurczaczki 


Moja kaczucha też teraz przygotowuje się do wysiadywania bo naznosiła sobie resztki siana w kurniku i naskubała piór.Naznosiła 31 jaj. Bardzo nie umiem się zdecydować czy pozwolić jej usiąść bo 2 razy już zawiodła.
Jak na razie 3 kaczuchy młode biegają, kwoka ma 6 pierwszych jaj kaczki, które będą pod koniec miesiąca. Dlatego takie moje nie zdecydowanie bo mam świadomość że, jesienią objedzą mi cały ogródek


- Agga167
- 200p
- Posty: 209
- Od: 2 wrz 2012, o 14:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Przydomowa hodowla kur cz.2
Przykro, że lęgi wiosenne nieudane
Tato mój chce mi sprezentować na imieniny kury i koguta. Kurki owszem, za koguta podziękowałam. Nie umiem się bawić w rozmnażanie (drobiu oczywiście) i okno sypialni mam od strony kurnika

Tato mój chce mi sprezentować na imieniny kury i koguta. Kurki owszem, za koguta podziękowałam. Nie umiem się bawić w rozmnażanie (drobiu oczywiście) i okno sypialni mam od strony kurnika

Agnieszka
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Przydomowa hodowla kur cz.2
Skąd ja to znam, ile razy mi chcieli wcisnąć koguta
(pomijając fakt że chcieli mi wcisnąć jeszcze z 5 kur, bo jajka posmakowały i chcieliby więcej kupować
), a do tego szwagier na wiadomość że muszę nowe kury kupić...to ja Ci kupię, a ty mi w jajkach zapłacisz...za taki interes to ja dziękuję
(chyba że tyle jajek ile by za kuraki zapłacił, także za 10 kur 366 jajek
, czyli lekko ponad 5 tygodniówek przy znoszeniu 10/10
).





"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- Aquaforta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1105
- Od: 26 cze 2012, o 16:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: Przydomowa hodowla kur cz.2
Kurcze to? Po czym poznać płeć
Oj, przydałby się instruktarz ze zdjęciami krok po kroku...

Pozdrawiam
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Przydomowa hodowla kur cz.2
Po tym jak wychodzą ze skorupek...jak wyszła to kurka, jak wyszedł to kogut
(tak na poprawę humoru w ten pochmurny, śnieżny dzień
).



"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"