Ogród z angielską nutą cz.11
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25221
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród z angielską nutą cz.11
Kiedy ja się doczekam takich kęp ciemiernikowych?
Piszesz, że nareszcie masz tyle przebiśniegów, że jesteś zadowlona
Ja nadal cebulowych mam za mało.
Co roku dokupuję, ale widocznie za małe ilości.
Piszesz, że nareszcie masz tyle przebiśniegów, że jesteś zadowlona
Ja nadal cebulowych mam za mało.
Co roku dokupuję, ale widocznie za małe ilości.
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród z angielską nutą cz.11
Dzisiaj ścięłam połowę miskantów - zaczynają już puszczać soki, więc niebawem się wybudzą
Posadziłam do gruntu kupione ostatnio kępy przebiśniegów, młodziutkie ciemierniki, nowe piwonie, astry jesienne.
Niestety wciąż mam braki czasowe, więc rabaty uporządkowane tylko częściowo. Wciąż czeka mnie dużo pracy z cięciem suchych bylin, cięcie róż, lawend i reszty miskantów. Nie wiem, czy w tym tempie zdążę do Wielkanocy
Dzisiaj było trochę słoneczka, więc kwitną krokusy, ale niestety mocno przetrzebione przez sarenki
Zakwitają kolejno wszystkie ciemierniki, co mnie ogromnie cieszy, bo są śliczne
Nie wiem, czy doczekam się w tym roku szafirków, bo sarenkom zasmakowały i wycięły je do samej ziemi. Zjadają tez wszystkie liliowce - wiem, ze część odbije, ale dwie młode odmiany wyrwały z korzeniami i raczej już ich nie uratuję, nad czym ubolewam, bo były bardzo kosztowne
Gdyby nie to, że lada chwila będzie ekipa montująca bramy do garażu i trzeba było przygotować belki mocujące prowadnice, to pewnie już byśmy mieli zamocowane linki do pastucha, ale przez inne prace wciąż się to odwleka w czasie.
Czekam też na firmę do montażu gzymsów elewacyjnych wokół okien i przy frontonie domu, a to też wymagało kilku przygotowań. Na szczęście w najbliższym tygodniu zapowiadane są optymistyczne prognozy, więc może się zmobilizujemy i w końcu założymy odstraszającego pastucha. Mam nadzieję, ze nie zrobi toto krzywdy sarenkom
ciemiernik korsykański - w pełni rozkwitu
- to mój pierwszy ciemiernik w ogrodzie. Pamiętam, gdy go kupiłam parę lat temu, to nie wiedziałam co to za roślina - kupiłam, bo miał ładnego kwiatuszka


ciemiernik nn różowy - śliczny, kupiony zupełnie przypadkowo 3 lata temu. Jest wyjątkowo ładny


jeden z ubiegłorocznych nabytków z serii Double Ellen

ciemiernik Niger

pierwszy pierwiosnek

krokusiki


Posadziłam do gruntu kupione ostatnio kępy przebiśniegów, młodziutkie ciemierniki, nowe piwonie, astry jesienne.
Niestety wciąż mam braki czasowe, więc rabaty uporządkowane tylko częściowo. Wciąż czeka mnie dużo pracy z cięciem suchych bylin, cięcie róż, lawend i reszty miskantów. Nie wiem, czy w tym tempie zdążę do Wielkanocy

Dzisiaj było trochę słoneczka, więc kwitną krokusy, ale niestety mocno przetrzebione przez sarenki

Zakwitają kolejno wszystkie ciemierniki, co mnie ogromnie cieszy, bo są śliczne

Nie wiem, czy doczekam się w tym roku szafirków, bo sarenkom zasmakowały i wycięły je do samej ziemi. Zjadają tez wszystkie liliowce - wiem, ze część odbije, ale dwie młode odmiany wyrwały z korzeniami i raczej już ich nie uratuję, nad czym ubolewam, bo były bardzo kosztowne

Gdyby nie to, że lada chwila będzie ekipa montująca bramy do garażu i trzeba było przygotować belki mocujące prowadnice, to pewnie już byśmy mieli zamocowane linki do pastucha, ale przez inne prace wciąż się to odwleka w czasie.
Czekam też na firmę do montażu gzymsów elewacyjnych wokół okien i przy frontonie domu, a to też wymagało kilku przygotowań. Na szczęście w najbliższym tygodniu zapowiadane są optymistyczne prognozy, więc może się zmobilizujemy i w końcu założymy odstraszającego pastucha. Mam nadzieję, ze nie zrobi toto krzywdy sarenkom

ciemiernik korsykański - w pełni rozkwitu




ciemiernik nn różowy - śliczny, kupiony zupełnie przypadkowo 3 lata temu. Jest wyjątkowo ładny



jeden z ubiegłorocznych nabytków z serii Double Ellen

ciemiernik Niger

pierwszy pierwiosnek


krokusiki

- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród z angielską nutą cz.11
Noo, Aniu, nie pozostało mi nic innego jak przyjąć, że taki urok mojego ogroduaneczka1979 pisze:Że też Cię to tak bawi...Alania pisze:Pierwsze bratki posadziłam do żeliwnej donicy, ale były tam zaledwie dwa dni - szybko je sarenki wyczaiły i ... zjadłyaneczka1979 pisze:Moni w takim razie mam ogromną nadzieję, że pastuch już wkrótce zacznie pilnować Twojego pięknego ogrodu.![]()
U mnie też nie ma błękitnych bratków.![]()
Pamiętam, że w pierwszym sezonie, gdy o sarenkach wspominałaś i je pokazywałaś na zdjęciach, to one były naprawdę urocze i słodkie ale teraz mnie wnerwiają, że taki cudny ogród zjadają...
![]()
I to jest to! Pashmina rządzi! Jest zjawiskowa.Alania pisze:Pompon Flower Circus - dokupiłam w tym roku 3szt. Innych róż już nie kupujęrikkuu pisze:Monika, jakie róże moczysz?![]()

Nie martwię się tym już tak bardzo - są większe problemy niż zjedzone tulipany i bratki


Pashmina rządzi


Ja co roku kupuje kolejne przebiśniegi i w tym roku tez kupiłam, bo bardzo mi się podobają. Niestety kupuje już tylko te zwykłe, bo te o pełnych kwiatach nie chcą u mnie rosnąćMargo2 pisze:Kiedy ja się doczekam takich kęp ciemiernikowych?
Piszesz, że nareszcie masz tyle przebiśniegów, że jesteś zadowlona
Ja nadal cebulowych mam za mało.
Co roku dokupuję, ale widocznie za małe ilości.


-
- 1000p
- Posty: 1974
- Od: 27 lip 2007, o 12:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pojezierze Brodnickie
Re: Ogród z angielską nutą cz.11
Monia i ja uważam, że przebiśniegów nigdy dość
Co do szafirków, to właśnie sobie przypomniałam, że w ubiegłym roku kupiłam takie śliczne od Ciebie
Tylko gdzie ja je posadziłam
Ciemierniki przepiękne, cudnie u Ciebie kwitną
Pastuch raczej nie zaszkodzi sarenkom (to chyba zależy od natężenia prądu jakie będzie używane), a odstraszy na pewno. Tylko sama go nie dotykaj, to niezbyt przyjemne uczucie - zdarzyło mi się kilka razy u wujka na pastwisku dotknąć przypadkowo "drutu". Nic mi się nie stało, więc sarenkom też nic nie będzie
Pashminy powiadasz... Gdzie zamawiałaś, jeśli to nie tajemnica? Też miałam w planach na ten rok, mam dwie sztuki ale chciałam kolejne dwie do donic. Jak na razie nie zamówiłam ich jeszcze,

Co do szafirków, to właśnie sobie przypomniałam, że w ubiegłym roku kupiłam takie śliczne od Ciebie


Ciemierniki przepiękne, cudnie u Ciebie kwitną

Pastuch raczej nie zaszkodzi sarenkom (to chyba zależy od natężenia prądu jakie będzie używane), a odstraszy na pewno. Tylko sama go nie dotykaj, to niezbyt przyjemne uczucie - zdarzyło mi się kilka razy u wujka na pastwisku dotknąć przypadkowo "drutu". Nic mi się nie stało, więc sarenkom też nic nie będzie

Pashminy powiadasz... Gdzie zamawiałaś, jeśli to nie tajemnica? Też miałam w planach na ten rok, mam dwie sztuki ale chciałam kolejne dwie do donic. Jak na razie nie zamówiłam ich jeszcze,
Pozdrawiam Jola
jo_linki
jo_linki
-
- 200p
- Posty: 356
- Od: 26 gru 2013, o 16:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Lubina, dolnośląskie
Re: Ogród z angielską nutą cz.11
Pashmina jest śliczna i mimo że jeszcze jej nie mam, to myślę, że i u mnie kiedyś zamieszka
Pięknie wyglądają u ciebie ciemierniki
Ja w zeszłym roku też posadziłam kilka, ale najpiękniej i najobficiej kwitnie ten od ciebie
musiałam obciąć mu dużo liści, bo po zimie nie wyglądały dobrze.
Wczoraj u mnie też mocno wiało, ale wybierałam te bardziej osłonięte części ogrodu i tylko tam posprzątałam. Zauważyłam, że wysiało mi się dużo szafirków, bo mam pełno pojedynczych szczypiorków. Mam nadzieję, że te błękitne od ciebie też się wysiały
Zauważyłaś u siebie też te szczypiorki?



Wczoraj u mnie też mocno wiało, ale wybierałam te bardziej osłonięte części ogrodu i tylko tam posprzątałam. Zauważyłam, że wysiało mi się dużo szafirków, bo mam pełno pojedynczych szczypiorków. Mam nadzieję, że te błękitne od ciebie też się wysiały

Ula
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród z angielską nutą cz.11
Jolu, szukaj szafirków koniecznie - one są śliczne! Ja bardzo lubię szafirki i kolekcjonuje różne odmiany. Te klasyczne też sadzę, gdzie się ta. Lubię niebieski kolor w ogrodziejol_ka pisze:Monia i ja uważam, że przebiśniegów nigdy dość![]()
Co do szafirków, to właśnie sobie przypomniałam, że w ubiegłym roku kupiłam takie śliczne od CiebieTylko gdzie ja je posadziłam
![]()
Ciemierniki przepiękne, cudnie u Ciebie kwitną![]()
Pastuch raczej nie zaszkodzi sarenkom (to chyba zależy od natężenia prądu jakie będzie używane), a odstraszy na pewno. Tylko sama go nie dotykaj, to niezbyt przyjemne uczucie - zdarzyło mi się kilka razy u wujka na pastwisku dotknąć przypadkowo "drutu". Nic mi się nie stało, więc sarenkom też nic nie będzie![]()
Pashminy powiadasz... Gdzie zamawiałaś, jeśli to nie tajemnica? Też miałam w planach na ten rok, mam dwie sztuki ale chciałam kolejne dwie do donic. Jak na razie nie zamówiłam ich jeszcze,

Dziękuję za informację o pastuchu - mam nadzieję, że uda mi się to omijać z daleka

- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród z angielską nutą cz.11
Ula, ten ciemiernik, który masz u mnie jeszcze w pąkach, ale również zapowiada się obfite kwitnienierikkuu pisze:Pashmina jest śliczna i mimo że jeszcze jej nie mam, to myślę, że i u mnie kiedyś zamieszkaPięknie wyglądają u ciebie ciemierniki
Ja w zeszłym roku też posadziłam kilka, ale najpiękniej i najobficiej kwitnie ten od ciebie
musiałam obciąć mu dużo liści, bo po zimie nie wyglądały dobrze.
Wczoraj u mnie też mocno wiało, ale wybierałam te bardziej osłonięte części ogrodu i tylko tam posprzątałam. Zauważyłam, że wysiało mi się dużo szafirków, bo mam pełno pojedynczych szczypiorków. Mam nadzieję, że te błękitne od ciebie też się wysiałyZauważyłaś u siebie też te szczypiorki?

Liście po zimie zawsze obcinam, bo nie wyglądają dobrze, a przy tym roznoszą choroby grzybowe.
U mnie chyba nie wysiewają się szafirki, bo nie widzę siewek. Może za wcześnie obcinam przekwitniete kwiaty?

-
- 200p
- Posty: 356
- Od: 26 gru 2013, o 16:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Lubina, dolnośląskie
Re: Ogród z angielską nutą cz.11
Możliwe. Ja zawsze czekam aż wyschną i zanim je usunę, wytrzepuję nasiona wszędzie, gdzie się da
nasion nawet nie przysypuję ziemią. Teraz mam wszędzie pełno drobnych szczypiorków. Tak jak ty bardzo lubię szafirki i mogą u mnie rosnąć, gdzie chcą
Podobnie zrobiłam z cebulicą. Też mam pełno szczypiorków i bardzo się z tego cieszę
A jak twoja marcinkowo - trawiasta rabata, robiłaś coś na niej? Moja na razie od jesieni nie jest ruszana, bo w tym miejscu mam straszne przeciągi i było tam zbyt zimno, żeby coś robić.



A jak twoja marcinkowo - trawiasta rabata, robiłaś coś na niej? Moja na razie od jesieni nie jest ruszana, bo w tym miejscu mam straszne przeciągi i było tam zbyt zimno, żeby coś robić.
Ula
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród z angielską nutą cz.11
To właśnie na tej rabacie zgniły mi irysy, orliki i liliowce, bo to jeszcze stosunkowo pusta rabata, więc mocno tam zmroziło grunt i stała na tym woda ze stopniałego śniegurikkuu pisze:Możliwe. Ja zawsze czekam aż wyschną i zanim je usunę, wytrzepuję nasiona wszędzie, gdzie się danasion nawet nie przysypuję ziemią. Teraz mam wszędzie pełno drobnych szczypiorków. Tak jak ty bardzo lubię szafirki i mogą u mnie rosnąć, gdzie chcą
Podobnie zrobiłam z cebulicą. Też mam pełno szczypiorków i bardzo się z tego cieszę
![]()
A jak twoja marcinkowo - trawiasta rabata, robiłaś coś na niej? Moja na razie od jesieni nie jest ruszana, bo w tym miejscu mam straszne przeciągi i było tam zbyt zimno, żeby coś robić.


Nic nie robię jeszcze na tej rabacie, bo nie mam kiedy. Poza tym zniechęca mnie to, że tyle roślin mi tam padło

Na szczęście przyjęły się chyba wszystkie marcinki - tym nie zaszkodziło nic

-
- 100p
- Posty: 147
- Od: 10 kwie 2016, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Tarnów - małopolska
Re: Ogród z angielską nutą cz.11
Moniko, piękna wiosna u Ciebie. Zachwycam się ciemiernikami. Moje po zimie w ogóle nie pojawiły się. Co się mogło stać? Miałam je przez jakieś 8 lat i tego roku nic. Może wiesz co się mogło z nimi stać? Dużo słoneczka życzę:)
Ryzykowna inwestycja- kupno starego domu na wsi - zapraszam Asia.
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród z angielską nutą cz.11
asikowo pisze:Moniko, piękna wiosna u Ciebie. Zachwycam się ciemiernikami. Moje po zimie w ogóle nie pojawiły się. Co się mogło stać? Miałam je przez jakieś 8 lat i tego roku nic. Może wiesz co się mogło z nimi stać? Dużo słoneczka życzę:)

A to dziwne! A może zgniły po zimie. Tegoroczna zima przyniosła dużo strat.
- Klara154
- 100p
- Posty: 148
- Od: 14 sie 2012, o 08:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: Ogród z angielską nutą cz.11
Zmiana czasu obudziła mnie po zimie.
Dziękuję za motywujące zdjęcia. Dużo u Ciebie już kolorów. Na Lubelszczyźnie wychodzą dopiero kiełki z ziemi. No dobrze, stokrotki mi kwitną
Takie ciemierniki, to kiedy się sadzi? Jakoś nie mogę namierzyć aby kupić.
Dziękuję za motywujące zdjęcia. Dużo u Ciebie już kolorów. Na Lubelszczyźnie wychodzą dopiero kiełki z ziemi. No dobrze, stokrotki mi kwitną

Takie ciemierniki, to kiedy się sadzi? Jakoś nie mogę namierzyć aby kupić.
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6658
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Ogród z angielską nutą cz.11
Piękne ciemierniki
i ładny ten pierwiosnek, jak kuleczka 


?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- silvarerum
- 1000p
- Posty: 1149
- Od: 16 kwie 2012, o 21:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ogród z angielską nutą cz.11
Tynk będziemy mieli silikonowy.
Piękne te ciemierniki, mam nadzieję, że moje za kilka lat też taką ładną kępę stworzą. Widzę, odwiedzając zaprzyjaźnione wątki, że wszyscy spragnieni koloru i kwiatów kupują bratki
A może zabezpiecz bratki jakimś rodzajem klosza albo posadź je w klatce, to te łakomczuchy się do nich nie dobiorą?
Piękne te ciemierniki, mam nadzieję, że moje za kilka lat też taką ładną kępę stworzą. Widzę, odwiedzając zaprzyjaźnione wątki, że wszyscy spragnieni koloru i kwiatów kupują bratki

Zapraszam: silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25221
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród z angielską nutą cz.11
Za dużo masz na głowie
Życzę mimo wszystko więcej spokoju
Wiosna nam się rozbuchała i wszystko na raz kwitnie
Miałam mieć spokojną wiosnę a pędzę, bo wiosna przyspieszyła

Życzę mimo wszystko więcej spokoju
Wiosna nam się rozbuchała i wszystko na raz kwitnie
Miałam mieć spokojną wiosnę a pędzę, bo wiosna przyspieszyła