Gratulacje dla Kliwii, kto bardziej się cieszy Pani, czy sunia
odpowiem krótko- bo to wyracza nieco poza ramy tematu.
Wystawy - zarówno psie, kocie, ptasie, czy wreszcie storczykowe - mają na celu propagowanie wiedzy na dany temat, pokazywanie piękna, czy też WŁAŚCIWEGO PODEJŚCIA, TRAKTOWANIA PRZYRODY.
Wobec tego nie ma mowy, aby moje psy były nie zadowolone z wystaw
Tak samo jak w palmiarni na wystawie są odpowiednie warunki dla eksponowanych roślin- tak samo ja staram się zapewnić maksimum konfortu moim psom na wystawie.
Sędziowie oceniają nie tylko dobrą kondycję, piękno - ale również zachowanie zwierząt.
Moje psiaki bardzo lubią wystawy i cieszą się na widok innych przedstwicieli swojej rasy.
... a teraz wrócę do moich - mam nadzieję zadowolonych orchidei
pokażę nowe nabytki z wystawy w Łodzi!
przybył nowe falenopsis tym razem z niemieckiej hodowli prowadzonej przez rodzinę Karge o ponad stu-letniej tradycji uprawy roślin!
ciekawa hybryda - biała w piękny wzór. kwiaty stosunkowo duże. wrażenie delikatnej tkany z nadrukiem
...mam już podobnego, ale ten ma większe kwiaty, płatki są grubsze, kolor żółci wręcz fluoryzujący, piękna czerwień - kwiat robi wrażenie jakby był z plastiku ( sztywne płatki )
a to mój kolejny storczyk od L.Roelke - prawdopodobnie Doriteanopsis Deborah
w dzień - aksamitny bordo, a wieczorem przy sztucznym świetle -b. ciemny niemal czarny
teraz rarytasik - oczywiście jak dla mnie, bo czytałam, że to ulubiony storczyk Anglików.
Rossioglossum Rawdon Jester. Dawno chciałam o mieć, bo kojarzy mi się z ,,prawdziwymi storczykami"- szlachetnymi, z klasą
ma osobliwy zapach ,choć niezbyt silny...pachnie grzybami.
Z początku myślałam, że może coś z podóżem jest nie tak, ale to jest zapach kwiatów 8)
tak pachną grzybki w polskim lesie- borowiki , podgrzybki... bardzo ciekawe
i na koniec fotka mojej encyclii z wystawy
