Reniu kloniki teraz cudne, widać i kolor, i krój liści tak wyraziście. Też nie lubię jesieni, ale jak sadzę cebulki, to już widzę wiosnę. Słodziak świetnie się czuje w ogrodzie, babcia wychowuje sobie następcę. Zdrowia.
Iwonko ..Dziękuję, ..,,4,to Naparstnica bylinowa..7 to Berkheya purpurea..a i Twoje obrazki mi tez pięknie powychodziły;))ostatnie to skalniak jakiś gatunek rozchodnika ...nie było nazwy
nie leżę już..wylazłam ja nie umie chorować w betach..już poszłam na ogród..popatrzeć.. pranie powiesić..no bo ktoś musi..tak ładnie słonko świeciło...
Jeju jaka cudowna wesoła dzidzia takie spacery sa cudne i zdrowe.
Języczka pięknie się zadomowiła, sa odporne wiec da rady.
Ogród i roślinki piękne a że chcesz wiosny to wiem, sama bym jej już chciała
Witaj Reniu.
Uwielbiam patrzeć na ogrody w których roślinki są takie piękne,duże,kolorowe.
U mnie jeszcze kilka lat zdjęcia trzeba robić z góry ,żeby było coś widać
Ale jeszcze kilka latek...
Życzę słonka...deszczy chyba wszyscy mamy dość.
Kasiu.. teraz mam go co piątek więc muszę szybko wyzdrowieć..antybiotyk zaczyna działać ale jeszcze mnie dusi jak diabli.. wiosny chcę bo ją uwielbiam..choć jesień tego roku kolory daje..i pozwala nam cieszyć się nimi długo...nie jest tak szaro..to jednak nie to samo co wiosna.. zlotko73..witaj kochana ciesze się że znalazłaś drogę do mojego ogrodu..byłam wczoraj u Ciebie z rewizytą..masz już tak pięknie..wykonaliście z M..dużo wspaniałej pracy..te pierwsze chwile kiedy się zakłada ogród są ciężkie ale wspaniałe jak tak patrzysz na swoje poczynania i cieszysz się każdą nową roślinką..Ty też już szybciutko zaczniesz się schylać do robienia zdjęć..
-- Wt 25 paź 2016 09:39 --
kolejne zakamarki w jesiennych kolorach..jeden to aż z trzech stron..
Jeszcze w betach muszę posiedzieć..od niedzieli antybiotyk już zaczyna działać..więc jest nadzieja że do soboty wyzdrowieje bo muszę
Jesień coraz bardziej rozrabia zwłaszcza jak mnie na ogrodzie nie ma..rządzi sobie jak chce..taki bałagan mi zrobiła..
za oknem jak tak rano popatrzyłam to brązu już też coraz więcej..u mnie jeszcze zielono ale przy ulicy wszystkie drzewa brązowe i liście lecą..miało być ładnie a jest tak szaro buro..zanosi się na deszcz..
wyszłam tylko na chwilkę z psem..i fotkę zimowitom pstrykłam ..posadziłam je we wrześniu i tak pięknie kwitną..ucieszył mnie ich widok..wcześniejsze już dawno przekwitły..
Pospacerowałam sobie kochana po Twoich zakamarkach i doszłam do wniosku ze ten brąz również dodaje sporo uroku
Kochana róże rewelacyjne, moje pogniły w pączkach od deszczów tak mokro
No to super że Ci lepiej i rozgrzewaj sobie klatkę by wszystko wykrztusić z siebie