Jakże cieszą odwiedziny sympatycznych
Gości
stasia_ogrod dobrze mówisz!

Szkarłatki nikomu do konsumpcji nie polecam ale wygląda w ogródku atrakcyjnie i
lubię te jej błyszczące kuleczki .
Jesienne przebarwienia i kolory uwielbiam ...bo
Pani Jesień jestem...

Nawet
ciuchy w pierwszej kolejności do dzisiaj w barwach jesiennych przyciągają mój wzrok.. Już z nich zrezygnowałam bo niestety nie pasują do mojego obecnego
image..Ale zew natury taki!
hala67 Halinko to jest dokładnie "dzikie wino" sadzonka była z lasu ,kiedyś posadziłam je na sąsiedniej działce za miedzą u syna ,dzisiaj już właścicielem jest już kto inny a mnie widok pozostał... i sentyment

Miałam i u siebie na choince ale ona została ścięta ,wino wykarczowane ale co i rusz jeszcze długie pędy wyrastają a ja je wyrywam...
Biedronka641 Alu dzięki, zasady sadzenia zawilców znam bo już kilkakrotnie sadziłam wieńcowe. Ale chyba gdzieś czytałam,żeby greckich nie moczyć przed sadzeniem, zapytam Tereni-Tajki bo pamiętam,że ona je ma..Chciałabym bardzo ,żeby się udały...
Co do przesadzania...to ja sobie zdaję sprawę z
oczywistej oczywistości w moim przypadku,że nieustannie zadaję sobie robotę.Dlatego mam co robić cały sezon...Gdybym posadziła raz jak wiele osób to czyni to samo pilnowanie chwastów nie zabierałoby mi tyle czasu..Przymierzam się aby zakończyć ten proceder wreszcie...
Jesień zbliża nas do zimy i ta świadomość nie jest dla mnie miła a poza tym jesień ciepła,tradycyjna polska jest OK.
Bardzo mi się zachmurzyło za oknem ... a ja plany działkowe mam...wycinamy wilki z owocowych drzew z Małżonkiem i wczoraj nawet nam dobrze poszło,miałam obawy czy eM da radę się za to wziąć bo drzewa wysokie ale poszło co najgorsze, wspólnymi siłami

Dzisiejsze to już "pikuś" da radę z ziemi "
sekatorem - żyrafą"
Ola2310 miło,że wpadłaś !

Wczoraj u Ciebie były chmury a dzisiaj u mnie... Było cieplutko i słonecznie dzisiaj też 25 st.C u mnie ale deszczowo a nawet burzowo...Deszcz potrzebny,owszem ale nie w dzień...

. Przyglądałam się wczoraj co można już wyciąć u mnie ale póki kwitnie to mi szkoda...Ale trochę się uzbierało,nawet ognisko podpaliłam i dobrze bo dzisiaj by zmoczyło ...
koziorozec Marto ciepłych słów mi
nie szczędzisz każdy tak miły wpis to radość i zaszczyt... od właścicielki tak pięknie i profesjonalnie prowadzonego Ogrodu - podwójnie!

Za pochwałę zdjęć,dziękuję!
plocczanka podoba Ci się jabłuszko Lucynko ? To

.Musiałam pstryknąć bo jabłka u mnie w tym roku na palcach można wyliczyć...Wczoraj obcinaliśmy
wilki i na owocowych drzewach są pojedyncze kwiatuszki...Dopisały jedynie i to bardzo winogrona i aronia...jabłka,śliwki,
U mnie szkarłatka kwitnie od sierpnia...
Zapraszam na jesienny spacerek...zdjęcia oczywiście wczorajsze.

jesienny liliowiec

ten floksik kwitnie bez przerwy całe lato
