Sezon różany 2015

[Barbara2000]

Lunatyk, jesteś z Suwałk, że Ci róże mimo okrycia striszem przemarzają? Jeśli tak to się nie wypowiadam bo tamtejszych zim nie znam.

[lunatyk]

Mieszkam pomiędzy Słowacją a Ukrainą tam gdzie BiesyiCzady
W tym roku już za pużno na ścinanie na wiosnę bo już poległy .

[Barbara2000]

No Bieszczady to też inna bajka. Jestem tam co roku w Dołżycy i to zarówno zimą jak i latem i przypominam sobie, że róże tam też kwitną. Tam śnieg pewnie załatwia izolację. A czy przemarzają ci do korzeni czy na wiosnę odbijają z korzeni. Kopczyk i igliwie zdecydowanie powinny problem rozwiązać.

[lunatyk]

Przemarza mi góra , korzeń jest ok i na wiosnę wypuszczają , staram się okrywać igliwiem
z którym jest sporo roboty , i coraz ciężej jest dostać odpowiednie gałązki .
Wiosną obcinam te które przemarzły , a te które mają pączki zostają ,
czasem jest ich bardzo mało ale od korzenia wypuszczają nowe .
Jest ich jakieś 50-60 sztuk w różnych kolorach , + dwie pnące .

[Barbara2000]

No to nie jest źle. Musisz tylko wyeliminować te odmiany, które kwitną na drugorocznych pędach i tylko raz np niektóre pnące czy Cardinal richelieu. Jak nie przemarzną to i tak powinieneś je przyciąć na wiosną aby się lepiej krzewiły. Im to naprawdę dobrze robi.

[sawka]

Też radzę zmienić materiał ze stroiszu na ziemię. Może też być co 3-4 lata obornik lub kompost.
Poza tym spróbuj te pnące które się da położyć i grubo okryć stroiszem (tutaj ziemia mi się nie sprawdziła).
Dobre doświadczenia mam też z nawożeniem w końcu sierpnia siarczanem potasu (może być kalimagnezja albo patentkali jeśli dostaniesz). Potas przyspiesza odprowadzenie wody z pędów co ułatwia zimowanie.

[ewelkacha88]

Witam. Kto posiada róże Veilchenblau i Ghislaine de feligonde i mógłby sprzedać mi kawałek z korzeniem ? O ile tak w ogóle można , bo nie wiem. W szkołach ciężko dostać obie na raz więc pomyślałam ,że może tak się uda. Pozdrawiam

[ewelkacha88]

Witajcie. Po wnikliwym przeszukaniu ofert, udało mi się znaleźć te róże w szkółce . W związku z czym cofam swoje pytanie. Mam jedynie takie pytanie do osób , które posiadają różę Ghislaine de feligonde czy lepiej prowadzić ją na kolumnie czy na kracie rozpinać ?? Chodzi mi o to czy ma wiotkie pędy czy bardziej sztywne. Jeszcze zastanawia mnie powtarzanie kwitnienia, bo znalazłam dwie informacje i nie wiem jak to jest z nią w końcu. Będę wdzęczna za pomoc. Pozdrawiam

[stynka0207]

Witam.
Kochani mam pytanie ,czy róże Pirouette Courtyard przycina się na wiosnę czy nie.?Kupiłam obcięty dorosły egzemplarz w ubiegłym roku i nie wiem co z nią zrobić wiosną .

[Wanda7]

Stynka, poczytaj tutaj, masz tam wszystko opisane http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=41&t=52924

[Magda30]

Moje roze z dzisiaj

[mymysteryy]

Moja Winchester Cathedral jak widać też jeszcze nie myśli o zakończeniu sezonu (zdjęcie z wczoraj)

[lunatyk]

Czy mogę wykorzystać do zimowego okrycia róż liście np. z orzecha włoskiego i drzew owocowych ?
Lubię mieć porządek jesienią więc je zawsze zgrabuje , a tak na coś by się przydały .

[Anastazja80]

lunatyk, z tego co się orientuję to liście orzecha włoskiego zawierają coś co jest niekorzystne dla innych roślin, nie pamietam co ale nie daje się ich nawet na kompostownik a z owocowych to niestety nie wiem.
Magda30, mymysteryy, fajnie macie że u was jeszcze róże się popisują , moje już dawno dały za wygraną.

[ewelkacha88]

Anastazja80 ta substancja to garbniki. Liście z orzecha po prostu palę i robi tak właściwie większość moich sąsiadów. Niestety do kompostowania się nie nadają . Osobiście nie użyłabym też ich do okrywania róż . Właściwie to z mojego punktu widzenia liście słabo nadają się do okrywania róż. Bardzo często chowają się w nich gryzonie i lubią zagniwać . Lepsze będą gałązki iglaków. Oczywiście podkreślam, że to moje zdanie a ekspertem nie jestem. Pozdrawiam