Ogród Magdy zwanej Karolcią.
- Karolcia
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4928
- Od: 17 paź 2007, o 15:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Karolu,serdecznie dziękuję za odwiedzinki w moich skromnych progach.
Na święta robiłam ciasto z kremem chałwowym z twojego przepisu.Było pyszne,napoiłam tylko biszkopt sporą ilością alkoholu.Pozdrawiam Magda
Marku,to prawda, pogoda paskudna.Nie pamiętam kiedy ostatnio tak wiało,nawet pies nosa za drzwi nie wystawia.Pozrywało mi osłony z roślin.Teraz trzeba czekać jak się uspokoi i to wszystko popoprawiać.
Życzę wszystkim lepszej pogody,wczesnej wiosny.Pozdrawiam. Magda
Na święta robiłam ciasto z kremem chałwowym z twojego przepisu.Było pyszne,napoiłam tylko biszkopt sporą ilością alkoholu.Pozdrawiam Magda
Marku,to prawda, pogoda paskudna.Nie pamiętam kiedy ostatnio tak wiało,nawet pies nosa za drzwi nie wystawia.Pozrywało mi osłony z roślin.Teraz trzeba czekać jak się uspokoi i to wszystko popoprawiać.
Życzę wszystkim lepszej pogody,wczesnej wiosny.Pozdrawiam. Magda
Pozdrawiam Magda 

- gagawi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2446
- Od: 20 gru 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Przydreptałam z wizytą,
Ładniutki ogródek z moją ulubioną perovskią, ciekawe czy nam urosną do takich zachwycających rozmiarów- jak na wklejonym przez Tulipankę zdjęciu ? No i czy przetrwają tegoroczne mrozy, Fleur ku mojej uciesze, pisze, że są dość mrozoodporne.
Wiesz Madziu zwana Karolcią, - mieszkałam kiedyś w Olkuszu i mam do tego miasta sentyment.
Ha, Ha! Ja też nigdy nie podejrzewałam, że będę grzebać w ziemi !!!
Pozdrawiam,
Ładniutki ogródek z moją ulubioną perovskią, ciekawe czy nam urosną do takich zachwycających rozmiarów- jak na wklejonym przez Tulipankę zdjęciu ? No i czy przetrwają tegoroczne mrozy, Fleur ku mojej uciesze, pisze, że są dość mrozoodporne.
Wiesz Madziu zwana Karolcią, - mieszkałam kiedyś w Olkuszu i mam do tego miasta sentyment.
Ha, Ha! Ja też nigdy nie podejrzewałam, że będę grzebać w ziemi !!!
Pozdrawiam,
- Karolcia
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4928
- Od: 17 paź 2007, o 15:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Grażynko,bardzo się cieszę że przydreptałaś do mnie z wizytą.
Grono miłośników Perovski się powiększ.To dobrze bo to piękna roślina,jednak mało popularna(ale może to dobrze)
Jeśli pojawia się rzadko to wzbudza większy podziw.
Z moich obserwacji wynika,że groźniejsze są dla niej majowe przymrozki niż zima,wtedy gdy zacznie się już wegetacja.
A ty Grażynko jak długo masz już Perovskie
Co i kiedy skłoniło Cię do wyprowadzenia się z tak nudnego miasta jakim jest Olkusz.
Pozdrawiam.Magda
Grono miłośników Perovski się powiększ.To dobrze bo to piękna roślina,jednak mało popularna(ale może to dobrze)
Jeśli pojawia się rzadko to wzbudza większy podziw.
Z moich obserwacji wynika,że groźniejsze są dla niej majowe przymrozki niż zima,wtedy gdy zacznie się już wegetacja.
A ty Grażynko jak długo masz już Perovskie

Co i kiedy skłoniło Cię do wyprowadzenia się z tak nudnego miasta jakim jest Olkusz.
Pozdrawiam.Magda
Pozdrawiam Magda 

- gagawi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2446
- Od: 20 gru 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Madziu,
Perovskie posadziłam latem zeszłego roku, urzekła mnie od samego początku swoim kolorem i zwiewnością , no i rozmiarami ( w necie oglądałam chyba ten sam obrazek, który wkleiła Tulipanka ). I co tu dużo mówić ... ZACHOROWAŁAM NA NIĄ
Co do wiosennych przymrozków, to pewnie masz rację. W taki sposób ( w połowie maja ) przemarzła mi część klonu palmowego, posadzonego jeszcze rok wcześniej, a takie miał piękne przyrosty. Teraz to już będzie z niego całkiem skarłowaciały biedak.
Ale to są moje początki.
Z Olkusza wyprowadziliśmy się 30 lat temu, miałam wtedy 7 - 8 lat .Bardzo podobało mi się blokowisko, w którym mieszkałam, a szczególnie kanał za blokiem , przez który przeskakiwały wszystkie dzieciaki, to była dopiero frajda ha! ha!.
Pozdrawiam,
Perovskie posadziłam latem zeszłego roku, urzekła mnie od samego początku swoim kolorem i zwiewnością , no i rozmiarami ( w necie oglądałam chyba ten sam obrazek, który wkleiła Tulipanka ). I co tu dużo mówić ... ZACHOROWAŁAM NA NIĄ
Co do wiosennych przymrozków, to pewnie masz rację. W taki sposób ( w połowie maja ) przemarzła mi część klonu palmowego, posadzonego jeszcze rok wcześniej, a takie miał piękne przyrosty. Teraz to już będzie z niego całkiem skarłowaciały biedak.
Ale to są moje początki.
Z Olkusza wyprowadziliśmy się 30 lat temu, miałam wtedy 7 - 8 lat .Bardzo podobało mi się blokowisko, w którym mieszkałam, a szczególnie kanał za blokiem , przez który przeskakiwały wszystkie dzieciaki, to była dopiero frajda ha! ha!.
Pozdrawiam,
- Karolcia
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4928
- Od: 17 paź 2007, o 15:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Reniu, tak mi przykro że to tylko wirtualny sernik i likierek.Z ogromną przyjemnością bym was wszystkich gościła u mnie.
A na wirtualną kawkę wpadnę jutro rano. Pozdrawiam. Magda
Grażynko,mnie też padły krzaki w maju zeszłego roku.Tylko że już się nie podniosły. Była tam jedna Perovskia i trzy Budleje.Poszły na kompost.
A ten kanał to kojerzy mi się z Pakuską ewentualnie z 29-go Listopada.
No i jesteśmy w podobnym wieku
Pozdrowionka.Magda
A na wirtualną kawkę wpadnę jutro rano. Pozdrawiam. Magda

Grażynko,mnie też padły krzaki w maju zeszłego roku.Tylko że już się nie podniosły. Była tam jedna Perovskia i trzy Budleje.Poszły na kompost.
A ten kanał to kojerzy mi się z Pakuską ewentualnie z 29-go Listopada.
No i jesteśmy w podobnym wieku



Pozdrowionka.Magda

Pozdrawiam Magda 
