przemek1136 pisze:Być może jest to askochytoza, ale przy askochytozie bobu obwódka plamy jest ciemnoczerwona i przeważnie choroba występuje w późniejszym okresie. Na podstawie zdjęcia trudno coś konkretnego powiedzieć, ale raczej to wygląda na szarą pleśń. Być może są to początki czekoladowej plamistości, ale o tej chorobie wiem niewiele. Z obrywaniem kwiatów byłbym ostrożny, bo w przypadku większości odmian na kwiatach występują czarne plamy, które są naturalne i nie są spowodowane przez obecność grzybów.

Przemku - pomyliłeś
askochytozę z
antraknozą - to właśnie przy antraknozie tworzą się na liściach, łodygach oraz strąkach okrągławe brunatne plamy z czerwonawą obwódką. Przy askochytozie plamy są jasnobrunatne z lekko ciemniejszą obwódką
Na szarą pleśń bym nie stawiała.
Czekoladowa plamistość bobu - plamistości tej sprzyjają podobne warunki jak askochytozie (często obie choroby występują na roślinach równocześnie). Szczególnie przy niedoborze fosforu i potasu. Sprawcą czekoladowej plamistości jest grzyb
Botrytis fabae, będący czasem przyczyną przedwschodowej zgorzeli kiełków. Objawem chorobowym są liczne, okrągłe, czekoladowobrunatne, wyraźnie odgraniczone plamki o średnicy 0,1?2 mm.
Ciężko po zdjęciach czasami określić dokładnie chorobę, widzę, że na niektórych liściach są drobne plamki (niezbyt dokładnie widać na zdjęciu, ale są - tak wiec ja bym tu stawiała na askochytozę, a właściwie na jej początki) na niektórych roślinach plamy duże, czerniejące następujące od brzegu blaszki liściowej i to jest dla mnie zaskakujące

Tu przyczyna może być inna, jeśli rośliny były z rozsady, być może nie zahartowana rozsada dostała
uszkodzeń mrozowych, lub poparzeń przez słonce.
Nie mniej jednak radzę rośliny opryskać fungicydem.
Co do zaprawiania nasion, kiedyś była zaprawa nasienna T, lub Funaben T, nie wiem czy wycofali ją, ale nie spotkałam w ogrodniczym, ja moczę nasiona czasami w Topsinie, lub kupuję zaprawione nasiona
