Echinopsis hybr .to tak jakby brzydkie kaczątko .... same kaktusiki do siebie bardzo podobne , nic szczególnego ,aleeeee jak zakwitnieee to klękajcie narody cudowne
Raj dla mnie i mojego pędzelka (jakkolwiek to nie brzmi ).
Wessner z 2002 jest bardzo urokliwy, podoba mi się. Pozostałe oczywiście też, ale ten szczególnie.
Oba Wessnery cudne - jak z reklamowanego obrazka.
U mnie zakwitł tylko 32-2005, a dwa inne zakupione w ub. roku tkwią bezpotomnie. i jakoś słabo przyrastają.
Bardzo wszystkim dziękuję za wpisy i przepraszam,że nie odpowiadałam od razu ,ale miałam piekielny sezon.
Najpierw roz.....walił mi się komputer ,potem popsuł się aparat ,a na koniec oddałam syna obcej kobiecie (znaczy synowej)
Uff a teraz mogę się oddać swojej pasji tylko że już prawie po sezonie.
A poza tym przegapiłam całą masę ciekawych kwitnień.
jako że aparatu na razie niet to zdjęcia z telefonu.
Hybrydy echinopsis i chamaecereus (podpiszę jutro bo na razie strasznie u mnie leje deszcz a nie wszystkie pamiętam)
Śliczne są, nawet nie ma co wyróżniać, bo wszystkie mi się podobają. W związku z tym, czy nadal tak lekkomyślnie twierdzisz (jak u Małgosi w wątku), że uwielbiasz gości? No dobra, nie musisz odpowiadać
Hybrydy oczywiście piękne szczególnie podobają mi się te z żółtymi kwiatami ale ja muszę pochwalić Twoje mammillarki. Z racji Twojego tytułu przejrzałem sobie cały wątek i muszę powiedzieć, że masz wspaniałe gatunki mammillarek