
A przez migrenę New Imagine będzie miała podwójną przeprowadzkę, posadziłam ją w idiotycznym dla niej miejscu. Z popołudniowego cienia wylądowała na patelni, a słońce jej szkodzi. W tym tygodniu powędruje do cienia.
Poczekaj cierpliwie. Tydzień to jeszcze krótko. Jest nadal dosyć chłodno i młodym różom tak bardzo się nie spieszy. Jeśli nie ma w nocy przymrozków to podlewaj nie żałując wody. Mam nadzieję, że tym nowo posadzonym usypałaś kopczyki? To uchroni je przed spadkami temperatury i dodatkowo kopce pozwolą zatrzymać więcej wilgociklarag pisze: Powiedzcie mu różomaniaczki jak szybko powinny ruszyć posadzone róże? Nie mam doświadczenia, bo poprzednie sadziłam jesienią, moje nowe, posadzone tydzień temu na razie nie wypuszczają nosków. I nie wiem czy to normalne, czy zacząć się martwić?