
Na starych fundamentach
- wagabunga123
- 1000p
- Posty: 1365
- Od: 11 lip 2013, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Na starych fundamentach
Jest plan, więc trzeba działać - powodzenia 

Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać - Walt Disney
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
Re: Na starych fundamentach
Cytat z twojej stopki doskonale pasuje do mnie, moje marzenie jest skromne chcę mieć ładna działkę, jeszcze trochę pracy i marzenie się spełni.
- wagabunga123
- 1000p
- Posty: 1365
- Od: 11 lip 2013, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Na starych fundamentach
To mamy takie same marzenia
Ja również pragnę, aby moja działka była śliczna i estetyczna
Trzymam kciuki za nasze marzenia

Ja również pragnę, aby moja działka była śliczna i estetyczna

Trzymam kciuki za nasze marzenia

Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać - Walt Disney
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
Re: Na starych fundamentach
Punk pierwszy wykonany
Obiekt do usunięcia

Już troszkę słoneczka zagląda do środka

Zostało parę desek do posprzątania

Teren przekopany nawieziony obornikiem i kompostem


Obiekt do usunięcia

Już troszkę słoneczka zagląda do środka

Zostało parę desek do posprzątania

Teren przekopany nawieziony obornikiem i kompostem

- wagabunga123
- 1000p
- Posty: 1365
- Od: 11 lip 2013, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Na starych fundamentach
Woow!!! Ale masz samozaparcie 
Naprawę wielkie pochwały Ci się należą
U mnie niestety nic się nie dzieję - małżonek moj jest kochany ale nie ma tyle samozaparcie do prac budowlano- remontowych
Dopiero jak stanę nad nim i ponarzekam, widać postępy 

Naprawę wielkie pochwały Ci się należą


U mnie niestety nic się nie dzieję - małżonek moj jest kochany ale nie ma tyle samozaparcie do prac budowlano- remontowych


Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać - Walt Disney
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
Re: Na starych fundamentach
Dziękuje. Ja jestem pokręcony że muszę robić wszystko według planu, nie ważne co to jest. Moja żona nawet uprzedza mnie że jedziemy na zakupy i ja sobie wtedy planuje jak co i gdzie kupimy. Strasznie nie lubię jak coś mi nie wyjdzie albo wyskoczy coś znienacka. Lubię być zorganizowany do takiego stopnia że planuje sobie nawet kiedy będę odpoczywał i leniuchował, rodzina wie że jak mam zaplanowany dzień lenistwa to nie można mi zawracać głowy pierdołami bo i tak nic nie zrobię.
- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Na starych fundamentach

- wagabunga123
- 1000p
- Posty: 1365
- Od: 11 lip 2013, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Na starych fundamentach
spontan - do zaplanowania
A tak serio, to ja również lubię działać zgodnie z planem, niestety mój małżonek ma inaczej - jesteśmy 14 lat po ślubie w tej kwestii dalej docieramy się


A tak serio, to ja również lubię działać zgodnie z planem, niestety mój małżonek ma inaczej - jesteśmy 14 lat po ślubie w tej kwestii dalej docieramy się



Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać - Walt Disney
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
Re: Na starych fundamentach
Tak tak spontan do zaplanowania.
Lubię działać metodyczne tak jest wygodniej.

Lubię działać metodyczne tak jest wygodniej.
Re: Na starych fundamentach
Melduje że punkt 2 wykonany, za złom dostałem 230 zł
.
Powoli przystępuje do fazy 3.


Powoli przystępuje do fazy 3.

- witch
- 1000p
- Posty: 3102
- Od: 9 cze 2013, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok.
Re: Na starych fundamentach
Jak tak patrzę to faktycznie zyskasz sporo miejsca po usunięciu szopki.
Plany zawsze warto robić, a jak coś nie wyjdzie to cóż, zawsze można je zmienić.
Plany zawsze warto robić, a jak coś nie wyjdzie to cóż, zawsze można je zmienić.

- wagabunga123
- 1000p
- Posty: 1365
- Od: 11 lip 2013, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Na starych fundamentach
Kurczę, sporo masz tych składzików do rozebrania
Za złom dostałeś całkiem pokaźną sumkę
jakie roślinki kupisz
pochwal się

Za złom dostałeś całkiem pokaźną sumkę


Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać - Walt Disney
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
Re: Na starych fundamentach
Co do roślin to jeszcze nie wiem co zostanę pod domkiem bo coś mi się zdaje że tam beton jest wylany. Jeśli tak to zrobię tam miejsce na posiadówkę. Myślę o winogronac. Może jakaś kratka i clematysy. Wzdłuż płotu róże aż do jagody kamczackiej. W sobotę jadę na targi ogrodnicze bo są w Toruniu i całą kasę ze złomu może na roślinki wydam.
Re: Na starych fundamentach
Siemanko
Altana rozebrana,drzewo posegregowane i wywiezione. Pozostało trochę śmieci ale to pikuś
.
Podczas rozbiórki doszło do małego wypadku.Ponieważ sam rozbierałem altankę i nikt nie asekurował ścian i co gdzie leci w pewnym momencie po jednym uderzeniu toporkiem domek się poskładał. Zdążyłem uciec ale oberwała ławka i połamało się parę szczebelek. Podczas ucieczki Krzyś stanął na deskę z gwoździem, krew się lała. Chodzić mogę, nic nie spuchło więc chyba będzie dobrze.

Okazało się że pod altanką nie ma betonu tylko były płytki chodnikowe, bardzo się ciesze z tego bo będę mógł wsadzić jabłoń, posiać trawnik i co mi przyjdzie do głowy.


Podczas rozbiórki doszło do małego wypadku.Ponieważ sam rozbierałem altankę i nikt nie asekurował ścian i co gdzie leci w pewnym momencie po jednym uderzeniu toporkiem domek się poskładał. Zdążyłem uciec ale oberwała ławka i połamało się parę szczebelek. Podczas ucieczki Krzyś stanął na deskę z gwoździem, krew się lała. Chodzić mogę, nic nie spuchło więc chyba będzie dobrze.

Okazało się że pod altanką nie ma betonu tylko były płytki chodnikowe, bardzo się ciesze z tego bo będę mógł wsadzić jabłoń, posiać trawnik i co mi przyjdzie do głowy.