
W cieniu wiekowej czereśni - działka Magdy
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: W cieniu wiekowej czereśni - działka Magdy
Od razu inaczej
, a ognisko będzie super, ale czy u Was można palić ognisko?

Re: W cieniu wiekowej czereśni - działka Magdy
Iwonko - no niby nie wolno, ale wczesną wiosną i późną jesienią wszyscy palą - bo coś trzeba z tymi gałęziami i chwastami zrobić. Dzisiaj też dolatywał do mnie zapach ogniska, ktoś palił.
A u Was na działce palicie czy macie zabronione?
A u Was na działce palicie czy macie zabronione?
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: W cieniu wiekowej czereśni - działka Magdy
U nas jesienią wolno, ale tylko późnym wieczorem 

- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12472
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: W cieniu wiekowej czereśni - działka Magdy
Ja już dwa ogniska miałam,co prawda bez kiełbasek,ale trzeba było spalić liście i gałęzie po obcinaniu
- gracha
- 1000p
- Posty: 4328
- Od: 23 maja 2012, o 21:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: W cieniu wiekowej czereśni - działka Magdy
Coraz to więcej łebków wychyla się z ziemi,chociaż te nocne przymrozki hamują znacznie wegetację roślin,a tak by się już chciało popatrzeć na kwitnące np.sasanki
My też wieczorami jesienią i wiosną palimy wszystko co nadaje się do palenia
Pozdrawiam Madziu i życzę udanego weekendu

My też wieczorami jesienią i wiosną palimy wszystko co nadaje się do palenia

Pozdrawiam Madziu i życzę udanego weekendu

- kwiaty_poli
- 500p
- Posty: 741
- Od: 5 gru 2011, o 16:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: W cieniu wiekowej czereśni - działka Magdy
Madziu bardzo lubię te wiosenne czerwone gałęzie derenia. Nie mam ani jednego, raz miałam i nie przeżył zimy, a szkoda... A róża pienna to już ma takie liściory duże
? wow

- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7945
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: W cieniu wiekowej czereśni - działka Magdy
Magdo - ale radykalnie ciachnęłaś tego derenia
Na pewno mu to nie zaszkodzi. To bardzo żywotna roślina. Ja mojego derenia staram się trzymać w ryzach. Przycinam go prawie co roku. Przede wszystkim nie pozwalam mu rosnąć w górę.
Też mam całą górę gałęzi do spalenia. Tylko ja nie robię ogniska - mam taki zewnętrzny kominek na działce, niestety trwa to dużo dłużej niż w ognisku, bo gałęzie muszę najpierw pociąć.

Też mam całą górę gałęzi do spalenia. Tylko ja nie robię ogniska - mam taki zewnętrzny kominek na działce, niestety trwa to dużo dłużej niż w ognisku, bo gałęzie muszę najpierw pociąć.
- anastazja B
- 1000p
- Posty: 1414
- Od: 3 mar 2013, o 09:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: W cieniu wiekowej czereśni - działka Magdy
Magdo dobrze zrobiłaś z tym dereniem, ja bym go jeszcze więcej wycięła bo wg. mnie to za duży krzew na działkę, ale to kwestia tego co się chce mieć a to przecież Twój ogródek.
U Ciebie na zachodzie wszystko dużo szybciej z ziemi wychodzi aż miło popatrzeć.
Życzę dużo słoneczka
U Ciebie na zachodzie wszystko dużo szybciej z ziemi wychodzi aż miło popatrzeć.
Życzę dużo słoneczka

Re: W cieniu wiekowej czereśni - działka Magdy
Madzia od 19.03 w netto będą bratki pakowane po 10 szt za 8,99. Nie idź tam bo jeszcze przez przypadek wpadną ci do koszyka 

Re: W cieniu wiekowej czereśni - działka Magdy
Witajcie Kochani.
Iwonka, Grażynka, Dorotka - niestety z ogniska nici, zimno jest i co jakoś czas popaduje deszczyk. Dobrze, że od przyszłego tygodnia zapowiadają cieplejsze dni i więcej słonka.
Wczoraj była taka zła na pogodę, że wzięłam się za porządki i pranie a wieczorem poszłam się ''odstresować'' do znajomych. Przynajmniej mam posprzątane i wyprane wszystko.
Paulinka - no widzisz jak to jest: Ty chciała byś a nie masz a ja mam a nie chcę.
Mi też podobają się jego czerwone gałęzie a i ładnie kwitnie. Tylko poprzedni właściciele działki nie zapanowali nad nim i rozrósł się strasznie. Przycinam go parę razy w sezonie letnim a teraz radykalnie go przystrzygłam. Zobaczę jak będzie wyglądał jak wypuści listki. Muszę jeszcze wykopać korzenie z wyciętych z boku gałęzi.
Róże już wypuszczają listki, jest w miarę ciepło.
Amba - przyszła kryska na... derenia. Tak strasznie się rozrósł, że zaczął szpecić - wielki krzaczor z przodu działki.
Na temat jego żywotności też już coś wiem - rozrasta się tak szybko, że przejść nie mam jak koło niego. I jak robę coś na rabacie z przodu to muszę najpierw go podciąć, żeby tam się dostać.
Fajnie z tym kominkiem masz, jest gdzie palić chwaściory i gałęzie.
Beatko - właśnie patrząc w domu na zdjęcia doszłam do tego samego wniosku: przytnę go jeszcze trochę z boku, no i muszę wykopać teraz korzenie z powycinanych gałęzi. Także zajęcia już mam na najbliższy czas.
Madzia - pewnie wpadną mi do koszyka niepostrzeżenie i z... premedytacją.
Niestety na zakupy roślinne nie mam limitu, umiaru ani silnej woli.
_____________________
Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu będzie więcej słonka i zrobi się cieplej.
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających.

Iwonka, Grażynka, Dorotka - niestety z ogniska nici, zimno jest i co jakoś czas popaduje deszczyk. Dobrze, że od przyszłego tygodnia zapowiadają cieplejsze dni i więcej słonka.

Wczoraj była taka zła na pogodę, że wzięłam się za porządki i pranie a wieczorem poszłam się ''odstresować'' do znajomych. Przynajmniej mam posprzątane i wyprane wszystko.

Paulinka - no widzisz jak to jest: Ty chciała byś a nie masz a ja mam a nie chcę.

Mi też podobają się jego czerwone gałęzie a i ładnie kwitnie. Tylko poprzedni właściciele działki nie zapanowali nad nim i rozrósł się strasznie. Przycinam go parę razy w sezonie letnim a teraz radykalnie go przystrzygłam. Zobaczę jak będzie wyglądał jak wypuści listki. Muszę jeszcze wykopać korzenie z wyciętych z boku gałęzi.
Róże już wypuszczają listki, jest w miarę ciepło.

Amba - przyszła kryska na... derenia. Tak strasznie się rozrósł, że zaczął szpecić - wielki krzaczor z przodu działki.


Fajnie z tym kominkiem masz, jest gdzie palić chwaściory i gałęzie.

Beatko - właśnie patrząc w domu na zdjęcia doszłam do tego samego wniosku: przytnę go jeszcze trochę z boku, no i muszę wykopać teraz korzenie z powycinanych gałęzi. Także zajęcia już mam na najbliższy czas.

Madzia - pewnie wpadną mi do koszyka niepostrzeżenie i z... premedytacją.

Niestety na zakupy roślinne nie mam limitu, umiaru ani silnej woli.

_____________________
Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu będzie więcej słonka i zrobi się cieplej.
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających.

- kubasia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4174
- Od: 31 mar 2012, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: W cieniu wiekowej czereśni - działka Magdy
Magdo wpadam z rewizytą i jeżeli pozwolisz zagoszczę na dłużej. Problem gałęzi nie jest mi obcy, zawsze w sezonie uzbierała się góra, z którą był problem, bo nie było miejsca na palenie ogniska. W zeszłym roku zdecydowałam się na kupno rozdrabniarki i uważam, że to chyba jeden z lepszych zakupów. 

Re: W cieniu wiekowej czereśni - działka Magdy
Witaj Kasiu,
bardzo serdecznie Cię zapraszam.
Właśnie też zastanawiałam się nad zakupem rozdrabniarki, zawsze nazbiera się powycinanych gałęzi i nie ma co z nimi zrobić a jak się je rozdrobni to można użyć jako ściółkę z korą i nie zalegają na ogrodzie.
Fajny pomysł. 

Właśnie też zastanawiałam się nad zakupem rozdrabniarki, zawsze nazbiera się powycinanych gałęzi i nie ma co z nimi zrobić a jak się je rozdrobni to można użyć jako ściółkę z korą i nie zalegają na ogrodzie.


- kubasia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4174
- Od: 31 mar 2012, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: W cieniu wiekowej czereśni - działka Magdy
Właśnie stosowałam jako ściółkę.
Polecam też zainwestować w taką, która ma większą moc i tnie grube gałęzie, może droższa, ale będzie służyć latami.

- chalaputkowo
- 1000p
- Posty: 1810
- Od: 16 cze 2014, o 18:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: W cieniu wiekowej czereśni - działka Magdy
Z takich czerwonych gałązek super wianki wychodzą , u mnie taki właśnie zawisł na drzwiach wejściowych , pozostałość po dereniu
, a rozdrabniarka fajna rzecz , polecam , mam od zeszłego roku i bardzo jestem zadowolona , pomogła mi jesienią przy badylach z dalii idealnie , a tak zawsze miałam z nimi kłopot , takie rozdrobnione szybko się kompostują 


Zielono mi - bo wesoło mi - bo zielono mi - Monika
Chałaputkowo,Chałaputkowo-dwa
Chałaputkowo to i owo
Chałaputkowo,Chałaputkowo-dwa
Chałaputkowo to i owo
Re: W cieniu wiekowej czereśni - działka Magdy
Kasiu i Moniko - za waszą namową rozejrzę się za jakąś solidną rozdrabniarką, dziękuję za rady. 
____________________
Dzisiaj pogoda ładniejsza, na parapecie wykiełkowała 2 dni temu kapusta czerwona stożkowa siana 10 marca, bardzo fajnie wygląda - takie czerwonawe listeczki. Zaczyna kiełkować sasanka - siana 2 marca i papryki kolorowe (różne odmiany) słodkie siane drugi raz po zabawach mojego kota na parapecie i zwaleniu już kiełkujących papryczek.
Będę musiała szybciutko przesadzać do większych pojemniczków i osobno kobeę - ciągnie w górę i czepia się wszystkiego co napotka po drodze
i pomidorki, które zaczynają dostawać już drugą parę liści właściwych - pięknie pachną po dotknięciu (uwielbiam zapach pomidorów). 
Chciałabym wysiać jeszcze na rozsadę sałaty i kalarepkę ale już nie mam miejsca w domu na parapecie - chyba, że wywiozę do pracy.

____________________
Dzisiaj pogoda ładniejsza, na parapecie wykiełkowała 2 dni temu kapusta czerwona stożkowa siana 10 marca, bardzo fajnie wygląda - takie czerwonawe listeczki. Zaczyna kiełkować sasanka - siana 2 marca i papryki kolorowe (różne odmiany) słodkie siane drugi raz po zabawach mojego kota na parapecie i zwaleniu już kiełkujących papryczek.

Będę musiała szybciutko przesadzać do większych pojemniczków i osobno kobeę - ciągnie w górę i czepia się wszystkiego co napotka po drodze


Chciałabym wysiać jeszcze na rozsadę sałaty i kalarepkę ale już nie mam miejsca w domu na parapecie - chyba, że wywiozę do pracy.
