
Grażynko muszę w takim razie też to obejrzeć.
Mam do Was pytanie odnośnie Asahi. Czy stosujecie go? Zastanawiam się nad jego kupnem, żeby ochronić rośliny wiosną przed przymrozkami. Mam tu szczególnie na myśli róże i drzewa owocowe. Czytałam kilka opinii ogólnych i są bardzo rozbieżne. Może ktoś tutaj stosował Asahi i może się wypowiedzieć? Jakoś na fo mam największe zaufanie
