Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 3

Post »

Cieszę się, że pamiętacie o mnie :D
Ruda - no faktycznie w tym roku już róże się porządnie rozrosły; teraz wiem naocznie co to znaczy, że potrzeba trochę cierpliwości i że przy sadzeniu trzeba uwzględniać perspektywę co najmniej3-4 letnią - chyba jesienią będę znowu przesadzać... :wink:
Tesiu - moja Perennial Blue ma dopiero dwa lata! Nie przypuszczałam, że tak szybko się rozrośnie. Jest zdrowa i mogę ją polecić z czystym sumieniem; wprawdzie w tym roku strasznie żrą ją mszyce...ale nie tylko ją. Być może ma znaczenie fakt, że ma szczególnie małe i delikatne pączki, więc chyba smakowite :( Teoretycznie powtarza kwitnienie, ale drugie jest słabe.
Małgosiu, zakątek zrobi Ci się bardzo szybko! Ja też zaczęłam od roślin, a taras był potem :) Ta rabata na perwszym planie ma dopiero 3 lata, więc naprawdę szybko poszło :)
Dzidka - zapraszam na prawdziwy spacer w realu! :D
Aniu i Edytko - dziękuję za miłe słowa i zapraszam nieustająco!

Dzisiaj na początek znowu coś, co się rozrosło :) Posadziłam obok siebie różę i powojnik - to Jasmina i Mme Julie de Corevon . Nie przewidziałam, że to zbytek szczęścia... Przesadzić chyba się nie da, bo prawdopodobnie korzenie się poplątały, a przez bramkę niedługo nie będzie można przejść.

Obrazek

Dwie róże, które mogę polecić każdemu. Na poczatek Stadt Rom - zdrowa, z błyszczącymi liścmi - ideał. No i ten kolorek :) Można za nim nie przepadać (prawdę mówiąc - do moich szczególnie ulubionych też nie należy), ale rozjaśni każdy kąt ogrodu. I jeszcze jedna uwaga - nie dajcie się zwieśc temu, co piszą, że jest to róża okrywowa; owszem, szybko się rozrasta, ale ma tak do 1 m wysokości. Przesadzałam ja jesienią, bo w pierwotnym miejscu zupełnie się już nie mieściła, więc na zdjęciach nie jest jakaś szczególnie imponująca.

Obrazek

Obrazek

I Red Leonardo da Vinci - róża praktycznie bezobsługowa i jak wyżej - zdrowa, kwitnąca niemal bez przerwy.

Obrazek

A teraz - jeśli chcecie mieć roślinki, które same się rozsieją dosłownie wszędzie - na rabatkach, naścieżce - i w dodatku będą ładnie i wdzięcznie wygladać, to polecam miniaturowe bratki :) Kupiłam je do skrzynki w ubiegłym roku i oto co mam w tym roku :D

Obrazek

Obrazek
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
AmeliaL
200p
200p
Posty: 307
Od: 23 maja 2013, o 19:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 3

Post »

Ewuniu widok z tarasu masz cudowny ;:oj ;:63 Pięknie tam u Ciebie.Aż zazdroszczę,bo sama nie mogę doczekać się takich widoków u siebie :roll:

Perennial Blue już wylądowała w kajeciku :wink: A Stadt Rom już prawie kupiłam,ale w ostatniej chwili zrezygnowałam ;:223 A Ty tak zachwalasz.Trzeba będzie naprawić ten błąd :)

Ewuniu cieszę się,że znów jesteś i pokazujesz nam swój piękny ogród ;:196
Pozdrawiam Amelia
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 3

Post »

Porosło Ci cokolwieczek :D Róża z powojnikiem wygląda oszałamiająco, może nie warto tego ruszać, chociaż pewnie można by było...
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 3

Post »

No, Gajowa ;:oj
Schowałaś się gdzieś, długo Cię nie było, ale teraz rozumiem dlaczego.
Chciałaś, żeby nam wszystkim kapcie pospadały na widok Twojego ogrodu!
Muszę przyznać, że Ci się udało ;:215. Gęby nie mogę domknąć ze zdumienia i wrażenia :shock:.
Po prostu przepiękny park krajobrazowy :!: :!: :!: Fantazja, nie ruszyłabym się z takiego ogrodu na krok!

Moja gratulacje i duża buźka - ;:196 Jagi
Awatar użytkownika
nena08
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2648
Od: 8 lut 2012, o 10:06
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 3

Post »

Ewo, długo kazałaś na siebie czekać, ale otwarcie z burzą kwiecia rekompensuje wszystko. ;:138
Powojnik z różą prezentują się doskonale. Nie narzekaj, niech zdrowo rosną u innych taki efekt to tylko marzenie.
Awatar użytkownika
a_nie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1620
Od: 31 mar 2011, o 12:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 3

Post »

JagiS pisze:No, Gajowa ;:oj
Chciałaś, żeby nam wszystkim kapcie pospadały na widok Twojego ogrodu!
Muszę przyznać, że Ci się udało ;:215. Gęby nie mogę domknąć ze zdumienia i wrażenia :shock:.
Dokładnie tak ;:138
Czekam jeszcze na zdjęcia róż hansestadt rostock, a wtedy nie wiem "co mi jeszcze spadnie" ;:333
Awatar użytkownika
ra_barbara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2180
Od: 15 sty 2010, o 10:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Już świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 3

Post »

Gajowa Wasz ogród to prawdziwy raj ;:215
Zainspirowałam sie i jadę właśnie do siebie by naśladować Was ;:196
Pozdrawiam :wit
Abyście tylko potrafili położyć kwiaty pomiędzy smutnymi liśćmi życia! aktualny Co w trawie piszczy-2014-2017
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 3

Post »

To już tyle czasu znowu się nie odzywałam???
Usprawiedliwiam się: goście, goście... :D
Teraz mam tydzień wolnego na nadrobienie zaległości ogrodowych i innych.

Aniu, Ewo! To już nie narzekam na różę z powojnikiem... :wink:
Jaga, dziękuję! Takie słowa od właścicielki sławnych Zielonych Pokoi to miód na me serce! :roll:
Basiu - cieszę się, że zajrzałaś! ja do Ciebie też zaglądam, chociaż nie zawsze piszę... Mam nadzieję, że po różnych perturbacjach zrobisz cudo z Twojego nowego ogrodu ;:108
Alicja, dla Ciebie zaczynam dzisiaj od Hansestadt Rostock

Obrazek

Obrazek

Wstawię jeszcze parę zdjęć sprzed 2 tygodni...bo tak dawno żadnych nie robiłam :oops: i rzucam się w ogród. Przy okazji coś tam może jeszcze cyknę.
Muszę zrobić przede wszystkim porządki z różami - nieobcięte stare kwiaty straszą ;:oj


Obrazek

Obrazek

Obrazek
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16254
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 3

Post »

Witaj! Hansestadt to jedyna róża spośród moich nówek, która mi jeszcze nie zakwitła. Inne już mają kwitnienie za sobą, jeszcze inne są w trakcie, a ta jakoś opóźniona. A że posadziłam ją obok Lions Rose, to jestem ciekawa, czy zgrają się kolorystycznie. Przetacznik obok niej masz bajeczny.
Pozdrawiam :wit
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 3

Post »

Wando, dziękuję za odwiedziny! :D
Moja Hansestadt Rostock zakwitła dośc wcześnie, a ponieważ mam trzy krzaki, to właściwie w różnych terminach - jedna już dawno przekwitła, druga kończy, a trzecia jest w pełni kwitnienia. Mam nadzieję, że doczekasz się w końcu i na swoją.

Dzisiaj na poczatek liliowce. Już ładnie się rozrosły i nareszcie je widać. :)

Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

Mój M w tym roku jest jakoś nadspodziewanie chętny do współpracy i oto co wczoraj wykonał:

Obrazek

Obrazek

Oczywiście nie chodzi o ten szczegół na drugim zdjęciu - aż taki zdolny to nie jest :lol:
A ponieważ tak dobrze mu idzie, to mam jeszcze dla niego dwie robótki :D Jedna bardzo prosta, powiększenie rabaty; za to druga niby też prosta... zrobienie eleganckiego żwirku na tym oto niewyjściowym kawałku...

Obrazek

...ale...no właśnie. Okazuje się, że właśnie tutaj w ziemi trzmiele zrobiły sobie gniazdo :roll: Czy wiecie, co zrobić z tym fantem??? Nie chciałabym ich tępić, ale czy jest szansa, że się wyniosą?

Obrazek
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Tamaryszek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2749
Od: 13 lip 2009, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 3

Post »

Witaj! Mam nadzieję, że darowałaś trzmielom... Żwirowy placyk ze zdrojem fajnie wygląda. A bramka obrośnięta różą, splecioną z powojnikiem - cudna!
Pozdrawiam , Tamaryszek
Mój świat --- Wizytówka
Awatar użytkownika
malgocha1960
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 15606
Od: 8 lut 2010, o 18:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Polska

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 3

Post »

Ewo,widzę,że też jesteś do tyłu z forum.Ten sezon jakoś przeleciał szybko i tyle się wydarzyło,zmeczenie daje o sobie znać i jakoś mi nie żal,że odpocznę.Ogród masz piękny i te róże nieziemskie.
Awatar użytkownika
ra_barbara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2180
Od: 15 sty 2010, o 10:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Już świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 3

Post »

Obrazek

Ta Wasza studnia cudo ;:138
Ścieżki żwirowe także, i źródło zdrojowe i cała reszta ;:215
Mam do zagospodarowania te ....bagatela 43 ary Obrazek
Abyście tylko potrafili położyć kwiaty pomiędzy smutnymi liśćmi życia! aktualny Co w trawie piszczy-2014-2017
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
Awatar użytkownika
TerDob
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9593
Od: 13 sty 2008, o 17:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 3

Post »

Hej Ewunia :wit :wit co tam u Ciebie ?? wstaw jakieś zdjęcia wspominkowe ;:180
Pozdrawiam cieplutko ;:196
Pashmina2006
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8030
Od: 12 kwie 2012, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 3

Post »

Przepiękna studnia! Ile ja bym dała, żeby mój mąż chętniej brał się do prac artystyczno ogrodowych . Tymczasem jak on coś wykończy to aż strach patrzeć :shock: . Ma czasami chłopina chęci ale już umiejętności totalnie brak. Dlatego zazdraszczam pozytywnie!
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”