No chociaż jeden jakiś sensowny! Dzięki temu będziemy mieli ciągłość - kiedy nasze już poprzekwitaja pooglądamy sobie u Ciebiepiasek pustyni pisze:No i proszę - niby tu słyszę (czytam) narzekanie, a to Twój na takiego terminowego wygląda.

Chociaż powiem Ci, że moje (ukorzeniane) pierwsze dwa razy paków nie donosiły. Swoja droga też trochę w dziwnych terminach, bo na przykład w maju im się zachciało
