

Jacek, sliczna ta twoja lampa, tak profesjonalnie wykonczona

U mnie pogoda nadal dopisuje i tykwy wygrzewaja sie na balkonie w promieniach slonca. Jak tak dalej pojdzie to wyschna blyskawicznie, juz sa bardzo lekkie.
Wczoraj jednak zauwazylam drobne czarne kropeczki przy dziubkach na dwoch tykwach, tam gdzie sa najmniej wyschniete. Oczywiscie zainterweniowalam blyskawicznie i zaatakowalam te plamki srodkiem dezynfekcyjnym - musze byc czujna zeby zadnej nie stracic.
Moje maja takie dluuuugie szyje, ze chyba tylko lampy wiszace będę z nich robic, musze tylko wymyslic jakis sposob na umocowanie ich do podstawy (jakis haczyk?). Moze ktos wrzuci zdjecie z podpowiedzia. Jezeli chodzi o wzory, to mam mnostwo pomyslow ale ta czesc "techniczna" troche mnie przerasta

Czekam na dalsze zdjecia
